Ale u mnie on działa bez zarzutu,czyżby były różne rodzaje przędziorków że u Ciebie ten środek nie zadziałał? hehehe
Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 1cz.
- agata0806
- 1000p

- Posty: 1343
- Od: 11 lut 2009, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Ja też miałam z nimi problem w zeszłym roku,wtedy miałam jeszcze kilka Cymbidiów i na każdym z nich się przypałętały a o Provado nie miałam pojęcia,mam go dopiero od nie dawna i to już drugą butlę
Ale u mnie on działa bez zarzutu,czyżby były różne rodzaje przędziorków że u Ciebie ten środek nie zadziałał? hehehe
Ale u mnie on działa bez zarzutu,czyżby były różne rodzaje przędziorków że u Ciebie ten środek nie zadziałał? hehehe
-
MirkaS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Halinko
ale się u Ciebie dzieje
Gratuluje nowych nabytków. Maxillaria po prostu boska.
Niech wszystkie dobrze Ci rosną
ale się u Ciebie dzieje
Gratuluje nowych nabytków. Maxillaria po prostu boska.
Niech wszystkie dobrze Ci rosną
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Mirko, Agatko, Aniu troszkę się dzieje u mnie ostatnio na parapetach, ale nie mam czasu na forum bo inne obowiązki mi go zabierają
Jak zwykle o tej porze roku przetwory, przetwory i jeszcze raz przetwory. Mam działkę i bardzo dużo owoców itp.Niedługo mam urlopik , to może pokażę moje kwitnienia
Tymczasem pozdrawiam i do następnego

- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Maxillaria świetna, ciekawie i tak trochę śmiesznie nawet ;) wygląda z tej doniczki na swojej długiej nóżce, no i w moim ulubionym kolorku bordo- cudeńko! Reszta też godna pozazdroszczenia...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Hej Halinko - rób te przetwory rób
Właśnie popijam sobie przy komputerze herbatkę z soczkiem od Ciebie - PYYYCHA ;:8
A co do Twoich nowości storczykowych, to nie wiem, czy bym sie nie pogubiła w wymaganiach... O rany, tyle naraz,
że chyba musisz sobie jakies zapiski robić ??? Halinko, jak to opanujesz, to będziesz udzielała nam korepetycji
Piszesz, ze wkrótce masz urlop - ciekawa jestem, czy zostawisz swoje skarby same, czy odpoczywasz z nimi
Trzymam za wszystkie kciuki i liczę na te pędy, o ktorych wspomniałaś
Właśnie popijam sobie przy komputerze herbatkę z soczkiem od Ciebie - PYYYCHA ;:8
A co do Twoich nowości storczykowych, to nie wiem, czy bym sie nie pogubiła w wymaganiach... O rany, tyle naraz,
że chyba musisz sobie jakies zapiski robić ??? Halinko, jak to opanujesz, to będziesz udzielała nam korepetycji
Piszesz, ze wkrótce masz urlop - ciekawa jestem, czy zostawisz swoje skarby same, czy odpoczywasz z nimi
Trzymam za wszystkie kciuki i liczę na te pędy, o ktorych wspomniałaś
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Agatko szkoda, że mieszkasz zbyt daleko ode mnie, bo i dla Ciebie wystarczyłoby tych moich owoców. Wiśnie śnią mi się już po nocach prawdę mówiąc, a mam już tylko jedno drzewko (kiedyś miałam trzy).
Agnieszko-Agita Maxilaria faktycznie dziwnie wygląda, ale bardzo mi się podoba. Mam ochotę jeszcze na inną, ale może kiedyś:)
Joasiu-Art robię, robię te przetwory i końca nie widać. Powiem szczerze, że mi nie żal, bo z tego co wiem to nasza kol. Renatka też robi, więc nie jestem sama w tym temacie
Z pewnością jak się spotkamy to Cię poczęstuję
Zapisków żadnych odnośnie moich kwiatów nie robię, po prostu wszelkie nowości mam w kuchni na parapecie i obserwuję.
Urlopik spędzam w domciu i na mojej działeczce
więc moje kwiaty będą miały właściwą opiekę:) a ja będę w swoim żywiole:)
W przyszłym tygodniu pokażę moje kwitnienia oraz troszkę nowości
A tymczasem pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój wątek

Agnieszko-Agita Maxilaria faktycznie dziwnie wygląda, ale bardzo mi się podoba. Mam ochotę jeszcze na inną, ale może kiedyś:)
Joasiu-Art robię, robię te przetwory i końca nie widać. Powiem szczerze, że mi nie żal, bo z tego co wiem to nasza kol. Renatka też robi, więc nie jestem sama w tym temacie
Urlopik spędzam w domciu i na mojej działeczce
W przyszłym tygodniu pokażę moje kwitnienia oraz troszkę nowości
Halinko mój mąż to już taki wyczulony, że daj spokój. Przeniosłam jedną vandzie Rafaelową do kuchni - bo tam mi łatwiej ją obserwować - przyszedł mój M z pracy, wszedł do kuchni i wrzeszczy: "A co to do chol.... znowu jest?!!!" Więc zdębiałam bo nie widziałam o co mu chodzi, a on paluchem na tą moją vandzie pokazuje. Ja się śmiać zaczęłam i mówię, że to ta z pokoju tylko ją przeniosłam. Myślisz, że to mu wystarczyło? A skąd poszedł zobaczyć czy na pewno nie kłamie
. Chyba się zorientował, że ostatnia "dostawa" była większa niż mu próbowałam wmówić
Także przerąbane na całego 
Ufff... to się naczytałam... :P :P :P
Halinko, Twój storczykowy świat jest przepiękny! Przeczytałam Twój cały wątek niczym bardzo interesującą lekturę, pięknie ilustrowany i tyle odwagi w autorce, by podjąć się opieki nad wieloma różnymi gatunkami jednocześnie. A wszystkie te roślinki jakże chętne do współpracy :P To się nazywa mieć rękę do kwiatów.
Z wielką niecierpliwością będę wyglądać kolejnych Twoich kwitnień i nowych okazów
.
Sabotki przeurocze, nie mam jeszcze żadnego, strasznie mi się podobają i coraz bardziej się do nich przekonuję, w sensie że powinnam się na takiego odważyć. A już ten Twój łabądek rozbroił mnie kompletnie:
Halinko, Twój storczykowy świat jest przepiękny! Przeczytałam Twój cały wątek niczym bardzo interesującą lekturę, pięknie ilustrowany i tyle odwagi w autorce, by podjąć się opieki nad wieloma różnymi gatunkami jednocześnie. A wszystkie te roślinki jakże chętne do współpracy :P To się nazywa mieć rękę do kwiatów.
Z wielką niecierpliwością będę wyglądać kolejnych Twoich kwitnień i nowych okazów
Sabotki przeurocze, nie mam jeszcze żadnego, strasznie mi się podobają i coraz bardziej się do nich przekonuję, w sensie że powinnam się na takiego odważyć. A już ten Twój łabądek rozbroił mnie kompletnie:
Zdjęcie i porównanie - mistrzowskie!
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Limonko dzięki za odwiedziny w moim wątku
Ja też na bieżąco śledzę co u Ciebie się dzieje
Odważ się, sabotki nie są zbyt wymagające
Ja się na nich jeszcze nie zawiodłam
Agatko uwielbiam wiśnie, i jeszcze nigdy mi się nie przejadły
Gosiu jak też robię bardzo dużo przetworów, ale idę na łatwiznę i nie dryluję, są sposoby na to by sobie ułatwić i tak już ciężkie i monotonne życie
Może jutro wstawię nareszcie fotki, bo do tej pory nie mogłam

Agatko uwielbiam wiśnie, i jeszcze nigdy mi się nie przejadły
Gosiu jak też robię bardzo dużo przetworów, ale idę na łatwiznę i nie dryluję, są sposoby na to by sobie ułatwić i tak już ciężkie i monotonne życie
Może jutro wstawię nareszcie fotki, bo do tej pory nie mogłam




