W.o...Grzybach
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
No właśnie Grażynko. Co z tym rozwiązaniem (nie mylić - chodzi mi o grzyba). "Trujak" ?
			
			
									
						
							"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
			
						Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Elu.
To najrozsądniejszy sposób na nie zatrucie się grzybami.
Ja też wyznaję tą zasadę - jak jest podejrzany to go wyrzucam.
No i rozwiązanie zagadki - ten grzyb to szatan. Tak jest u nas nazywany. Charakteryzuje się jasno popielatym kolorem kapelusza z góry, żółty od spodu i różowawym trzonem. Nie sinieje tak jak ceglastopory ale lekko przebarwia się na ten kolor. Trwa to jednak o wiele dłużej.
Januszu - pisaliśmy w tym samym czasie.
Już podałam rozwiązanie - czy spotkałeś się z tym grzybem ?
			
			
									
						
							To najrozsądniejszy sposób na nie zatrucie się grzybami.
Ja też wyznaję tą zasadę - jak jest podejrzany to go wyrzucam.
No i rozwiązanie zagadki - ten grzyb to szatan. Tak jest u nas nazywany. Charakteryzuje się jasno popielatym kolorem kapelusza z góry, żółty od spodu i różowawym trzonem. Nie sinieje tak jak ceglastopory ale lekko przebarwia się na ten kolor. Trwa to jednak o wiele dłużej.
Januszu - pisaliśmy w tym samym czasie.
Już podałam rozwiązanie - czy spotkałeś się z tym grzybem ?
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Grażyno - oczywiście, że spotykałem się z tym grzybem, chociaż nie jestem pewny czy to w 100 % jest "prawdziwy" borowik szatański  czy jak ja pisałem: b.grubotrzonowy 
Kiedyś rosły całe ich "stada". Obecnie jest już rzadki. Duże ilości "szatanów" widziałem 4 lata temu w Bieszczadach i były to b.korzeniaste (porównując z atlasem) ale oczywiście także niejadalne.
Dla mnie i moich kolegów grzybiarzy, gwarowo, każdy grzyb z białym kapeluszem i "siatką" to niejadalny i trujący "SZATAN" - nawyk niezbierania takich grzybów pozostaje na całe życie.
			
			
									
						
							Kiedyś rosły całe ich "stada". Obecnie jest już rzadki. Duże ilości "szatanów" widziałem 4 lata temu w Bieszczadach i były to b.korzeniaste (porównując z atlasem) ale oczywiście także niejadalne.
Dla mnie i moich kolegów grzybiarzy, gwarowo, każdy grzyb z białym kapeluszem i "siatką" to niejadalny i trujący "SZATAN" - nawyk niezbierania takich grzybów pozostaje na całe życie.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
			
						Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Elżbietko.  
 
No to już wiem skąd u nas na targu tyle grzybów. Stragany wypełnione są po brzegi tymi grzybami.
 Stragany wypełnione są po brzegi tymi grzybami.
Ale ja zamierzam jeszcze zrobić grzybowy wypad wBeskidy. Może coś się ruszyło ?
Jak na razie jest chyba za zimno, bo deszczu to już chyba w najgęstszym zagajniku jest dosyć.
Ale jeszcze pojadę sprawdzić - może znajdzie się jakieś miejsce z podgrzybkami. 
  
			
			
									
						
							 
 No to już wiem skąd u nas na targu tyle grzybów.
 Stragany wypełnione są po brzegi tymi grzybami.
 Stragany wypełnione są po brzegi tymi grzybami.Ale ja zamierzam jeszcze zrobić grzybowy wypad wBeskidy. Może coś się ruszyło ?
Jak na razie jest chyba za zimno, bo deszczu to już chyba w najgęstszym zagajniku jest dosyć.
Ale jeszcze pojadę sprawdzić - może znajdzie się jakieś miejsce z podgrzybkami.
 
  
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Byłam dzisiaj sprawdzić w dwóch miejscach i.....zero grzybów.
Niestety grzyby w Beskidach nie rosną.
I wydaje mi się, że tak już pozostanie - chyba, że ociepliłoby się na dłużej.
			
			
									
						
							Niestety grzyby w Beskidach nie rosną.
I wydaje mi się, że tak już pozostanie - chyba, że ociepliłoby się na dłużej.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Goniu.
To bardzo się cieszę, że u Ciebie jeszcze sezon grzybowy trwa.
U mnie niestety nie rośnie już nic.
Dzisiaj byliśmy na spacerze w Brennej i było tam wielu grzybiarzy, ale nikt nie miał ani jednego grzybka.
Czyżby definitywny koniec sezonu ?
			
			
									
						
							To bardzo się cieszę, że u Ciebie jeszcze sezon grzybowy trwa.
U mnie niestety nie rośnie już nic.
Dzisiaj byliśmy na spacerze w Brennej i było tam wielu grzybiarzy, ale nikt nie miał ani jednego grzybka.
Czyżby definitywny koniec sezonu ?

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Na bezrybiu i rak ryba - jak mówi przysłowie.  
 
Śliczny mały prawdziwek, czyżby tylko jeden ?
Mam nadzieję Ulino, że jeszcze takich będziesz mieć więcej. 
  
			
			
									
						
							 
 Śliczny mały prawdziwek, czyżby tylko jeden ?
Mam nadzieję Ulino, że jeszcze takich będziesz mieć więcej.
 
  
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
U nas tak samo. 
A do tego wycinka suchych świerków prowadzona na niespotykaną dotąd skalę, prowadzi do całkowitej degradacji podłoża i nieodwracalnych skutków. Potrzeba będzie wielu lat, żeby wszystko znów wróciło do normy.
			
			
									
						
							A do tego wycinka suchych świerków prowadzona na niespotykaną dotąd skalę, prowadzi do całkowitej degradacji podłoża i nieodwracalnych skutków. Potrzeba będzie wielu lat, żeby wszystko znów wróciło do normy.

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No proszę, zaraz mi się humor poprawił.
Gratuluję okazów.
Więc jednak będzie zupka grzybowa. 
  
			
			
									
						
							Gratuluję okazów.
Więc jednak będzie zupka grzybowa.
 
  
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki



 , możemy śmiało iść na grzyby po przeszkoleniu .U nas jeszcze można znależć kożlarze ,borowiczki, opieńki oraz kożlarze tzw. czerwone łebki.
 , możemy śmiało iść na grzyby po przeszkoleniu .U nas jeszcze można znależć kożlarze ,borowiczki, opieńki oraz kożlarze tzw. czerwone łebki.
 słyszałam , że coś się ruszyło  :P u mnie w ogródku za to inwazja purchawek
 słyszałam , że coś się ruszyło  :P u mnie w ogródku za to inwazja purchawek  


 
 






 
 
		
