Witam podłączam się pod wątek

Sam na balkonie mam dziwaczka i szczerze powiem że ma najprzeróżniejsze kolory na jednym krzaczku

Czy ja mam wyjątkowego?! Chyba nie....
Dowiedziałam się ciekawostek

Nie wiedziałam że można go przezimować

Do tej pory zbierałam nasionka i wysiewałam na nowo a tu okazuję się że mogę na przyszły sezon przenieś go na działeczkę a nasionka jak co rok na balkon

Już zaczęłam właśnie zbierać i mam 8 a będzie tego jeszcze więcej....ale się cieszę

Proszę opiszcie mi jak przygotowujecie kłącza do zimowania? W jakich warunkach przechowujecie? Nigdy żadnej roślinki nie zimowałam więc nie wiem właściwie jak to się robi...tulipany zostawiam też w gruncie, może doprowadzę kogoś do śmiechu ale mam to gdzieś. Proszę o szczegółowe informację krok po kroku jak dla ułomka

i kiedy to zrobić najlepiej. Pozdrawiam serdecznie.