Dorotko - nie wszystkie kwiatki należy tak traktować. Całkiem odwrotnie / czyli tak jak robisz / należy obchodzić się np. z mieczykami. Te należy ścinać kiedy mają otwarte 3 lub 4 dolne kwiaty, gdyż jeśli zdążą zawiązać nasiona zmienią kolor w następnym roku. Niektóre po okwitnięciu jak ostróżkę lub łubin należy zaraz przyciąć aby mogły zdążyć zakwitnąć jeszcze jesienią.
Małgosiu - wytwarzanie nasion obciąża niektóre rośliny a inne nie np. korzeniowenie są obciążone tak bardzo. A jeśli nawet to wykształcą tylko tyle nasion ile mogą wykarmić - reszta będzie pusta. Więc nie przejmuj się tak bardzo.
Krysiu - jak miło powitać dawno nie widzianego gościa.

Kwiatek poniżej krokusów to przylaszczka. Taki leśny kwiatek, bardzo sympatyczny i niewymagający. Jedynie należy mu zapewnić obojętną lub zasadową ziemię, bo na kwaśnej nie za dobrze rośnie. U Ciebie też z pewnością niedługo będzie bardzo kolorowo.
