Ogródek Pszczółki cz.5
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu jestem mile zaskoczona Twoją i Grażynki decyzja i nie wiem co powiedzieć 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
Coś niesamowitego teraz kwitną irysy. Gdyby nie ogniki nie uwierzyłabym - no ale
to przecież inny klimat.
Coś niesamowitego teraz kwitną irysy. Gdyby nie ogniki nie uwierzyłabym - no ale
to przecież inny klimat.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Loki, dzięki za słowa uznania dla mojego skromnego ogródka. Cieszę się bardzo że Ci się podoba jego styl i życzę jak najszybszego
dorobienia się domku z ogródkiem. Jako mieszczuch blokowy przez wiele lat, teraz nie wyobrażam sobie życia bez kawałka własnej ziemi
A to że wszystkie cebulowe już wyszły poza krokusami to raczej normalne, u mnie już są spore kiełki, ale się wcale nie martwię bo będą czekały
spokojnie na wiosnę, jak co roku
Pozdrówka dla Ciebie i żony
Aguś, kwitnące irysy potwierdzają że istnieją irysy powtarzajace kwitnienie na jesieni. Ale teraz niestety są już na pewno pod warstewką
śniegu
Beatko, jak jest ciepła jesień to roślinki wariują i już nie wiedzą kiedy jest jaka pora roku. Choć u nas nie było aż tak ciepło żeby zakwitły
oleandry
Życzę Ci bardzo lekkiej i krótkiej zimy
Grażynko, oby jak najszybciej takie lato wróciło do nas
Taruś, bardzo się cieszę że już niedługo staniesz się posiadaczką Grażynkowej nagrody i życzę Ci przemiłej lektury i może nawet...
realizacji oczka.
Krysiuniu, też bardzo byłam zaskoczona bo jeszcze nie widziałam ich o tej porze.
Patryku, witaj w nowym wątku
Wczoraj było u nas jeszcze jesiennie...

ale dzisiaj po południu zaskoczył nas taki biały co sypał się z nieba.... i wszystko się zmieniło...


Miłego wieczorka
dorobienia się domku z ogródkiem. Jako mieszczuch blokowy przez wiele lat, teraz nie wyobrażam sobie życia bez kawałka własnej ziemi
A to że wszystkie cebulowe już wyszły poza krokusami to raczej normalne, u mnie już są spore kiełki, ale się wcale nie martwię bo będą czekały
spokojnie na wiosnę, jak co roku
Pozdrówka dla Ciebie i żony
Aguś, kwitnące irysy potwierdzają że istnieją irysy powtarzajace kwitnienie na jesieni. Ale teraz niestety są już na pewno pod warstewką
śniegu
Beatko, jak jest ciepła jesień to roślinki wariują i już nie wiedzą kiedy jest jaka pora roku. Choć u nas nie było aż tak ciepło żeby zakwitły
oleandry
Grażynko, oby jak najszybciej takie lato wróciło do nas
Taruś, bardzo się cieszę że już niedługo staniesz się posiadaczką Grażynkowej nagrody i życzę Ci przemiłej lektury i może nawet...
realizacji oczka.
Krysiuniu, też bardzo byłam zaskoczona bo jeszcze nie widziałam ich o tej porze.
Patryku, witaj w nowym wątku
Wczoraj było u nas jeszcze jesiennie...

ale dzisiaj po południu zaskoczył nas taki biały co sypał się z nieba.... i wszystko się zmieniło...


Miłego wieczorka
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
No to u mnie tak jest a jutro ma być wszystko zawiane.
Śnieg i wiatr - to czego najbardziej nie lubię.
Śnieg i wiatr - to czego najbardziej nie lubię.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
właśnie na wiosnę zakładamy oczko, dziewczyny jesteście W I E L K I E

-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu pamiętam zimę w Paryżu 1996/1997 spadlo ok.10 cm śniegu,Paryż sparaliżowany,auta staly,komunikacja stała,ludzi na ulicach jak na lekarstwo,śmiałam sie wtedy bo co by było gdyby na ulicach było 30 cm śniegu.A..........no i na lotnisku paraliż.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, coś się poprzestawiało, bo u nas nie ma jeszcze zimy. Myślę, że zanim nadejdzie, narcyzy zdążą zakwitnąć. Coraz większe
mają pąki.
Dziś był przymrozek, ale driakiew (scabiosa) nadal w świetnej formie. Moda na oczka chyba zatacza coraz
większe kręgi. U mnie też dziewczyny zachęcone.
mają pąki.
większe kręgi. U mnie też dziewczyny zachęcone.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witajcie zimowo,
Grażynko Kogro, jak tam dzisiaj ze śniegiem? U nas nie dosypało ale też snieg tak szybko nie stopnieje jakbym chciała.
Taruś, no widzisz Grażynka trafiła w dziesiątkę
akurat książka Ci się przyda jak znalazł
Grażynko Księgowo, nawet 10 cm nie potrzeba by sparaliżować Paryż
już centymetr całkowicie wystarcza. A ja
pamiętam zimę stulecia w Gdańsku, jak tunelami w śniegu się chodziło po ulicach. Spadło wtedy chyba we 3m śniegu
Niezapomniane wrażenia :P
Adrianko, oby do Was ten śnieg dotarł jak najpóźniej, to chociaż narcyzy zakwitną zimą
pewnie bardzo będą cieszyć.
Oczka są modne ale też pięknych przykładów na forum nie brak. Na przykład Twoje oczko jest urocze i dalej przychodzę posiedzieć
wirtualnie na 'mojej' ławeczce
Wiele ptaków dziobie teraz ziarno w karmniku, są wszystkie maści sikorek, dzwońce, rudziki, elemelki, a nawet kosy przyleciały dwa
dni temu. Wesoła gromadka, a uwijają się niesamowicie. Za to ziarna słonecznikowe które udało mi się w końcu dostać są zbyt
małe i ptaki zrzucają je na ziemię wybierając co wieksze. Trzeba będzie poszukać większych ziaren bo jak nie to umrą z głodu.
Milutkiego dnia
Grażynko Kogro, jak tam dzisiaj ze śniegiem? U nas nie dosypało ale też snieg tak szybko nie stopnieje jakbym chciała.
Taruś, no widzisz Grażynka trafiła w dziesiątkę
Grażynko Księgowo, nawet 10 cm nie potrzeba by sparaliżować Paryż
pamiętam zimę stulecia w Gdańsku, jak tunelami w śniegu się chodziło po ulicach. Spadło wtedy chyba we 3m śniegu
Niezapomniane wrażenia :P
Adrianko, oby do Was ten śnieg dotarł jak najpóźniej, to chociaż narcyzy zakwitną zimą
Oczka są modne ale też pięknych przykładów na forum nie brak. Na przykład Twoje oczko jest urocze i dalej przychodzę posiedzieć
wirtualnie na 'mojej' ławeczce
Wiele ptaków dziobie teraz ziarno w karmniku, są wszystkie maści sikorek, dzwońce, rudziki, elemelki, a nawet kosy przyleciały dwa
dni temu. Wesoła gromadka, a uwijają się niesamowicie. Za to ziarna słonecznikowe które udało mi się w końcu dostać są zbyt
małe i ptaki zrzucają je na ziemię wybierając co wieksze. Trzeba będzie poszukać większych ziaren bo jak nie to umrą z głodu.
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Tak ładnie napisałaś o ptasich wizytach, ze aż się zaczęłam zastanawiać, co z moimi...zniknęły z ogrodu
Jedyne, które ostatnio obserwowałam, to klucze gęsi kierujące się na zachód i...bandy srok.
Co prawda dokarmiam ptaki okazjonalnie
Pora to zmienić! Ta, nadciągająca zima działa destrukcyjnie, dobrze, że mamy kilka wątków
gdzie mniej wieje Syberią
Miłego dnia.
Jedyne, które ostatnio obserwowałam, to klucze gęsi kierujące się na zachód i...bandy srok.
Co prawda dokarmiam ptaki okazjonalnie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Dzień dobry Wiesiu. U ciebie już także przyroda w białej pieknej szacie. Cudownie wyglądają w tym przystrojeniu brzozy, które jeszcze niedawno pokazywałaś w złocistych sukniach. Zawsze zresztą są one piekne. To moje ulubione drzewa.
Ja także mam u siebie ptasią gromadkę, która od rana uwija się w poszukiwaniu pozywienia. Strasznie lubię je z okna obserwować. SZpaki, sójki, sikorki, kawki, kopciuszki, sroki...
Ja także mam u siebie ptasią gromadkę, która od rana uwija się w poszukiwaniu pozywienia. Strasznie lubię je z okna obserwować. SZpaki, sójki, sikorki, kawki, kopciuszki, sroki...
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
U mnie jeszcze rano nie padało, ale teraz zaczyna sypać śnieżek. Dobrze bo nie wiem
jak mam pookrywane rośliny.
Taką brzozę mam przed oknem. Obserwuję ją od wiosny poprzez całą długą zimę.
Też lubię to drzewo za elegancję a zarazem skromność.
U mnie jeszcze rano nie padało, ale teraz zaczyna sypać śnieżek. Dobrze bo nie wiem
jak mam pookrywane rośliny.
Taką brzozę mam przed oknem. Obserwuję ją od wiosny poprzez całą długą zimę.
Też lubię to drzewo za elegancję a zarazem skromność.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
@ Abeille :
1. My sobie z Żoną umilamy życie w bloku, ukwiecając nasz balkon? W końcu oznaczenie ? ville fleurie ?, które można zobaczyć przy każdym wjeździe do Antony, zobowiązuje.
2. Jeśli chodzi o cebulowe ? to ja wiem, że one kiełkują sobie na jesieni i tak zimują. W zeszłym roku, gdy miałem je pierwszy raz, trochę mnie to zaskoczyło (tak jak zaskakuje każdego, kto pierwszy raz jesienią sadzi cebulki ? vide niektóre wątki w dziale poświęconym roślinom jednorocznym i cebulowym), ale teraz już jestem przyzwyczajony. I raczej martwią mnie krokusy, które jak na razie NIE wykiełkowały, mimo tego, że w ziemi już sobie siedzą od połowy października. ;-)
3. Co do ptaszków ? uwielbiam sobie obserwować wrony. Jedne z najinteligentniejszych ptaków w końcu. A to widzę, jak wzlatują z jakimiś tajemniczymi orzeszkami, po czym je spuszczają na asfalt, żeby je rozbić, a to widzę, jak podkładają orzeszki pod koła samochodów, a to widzę jak podnoszą klapę od śmietnika i grzebią w środku... W Parc de Sceaux można zaobserwować wrony, które ewidentnie nauczyły się od rybitw polowania na ryby i pikują dziobem w wodę w dokładnie takim samym stylu, jak wspomniane rybitwy... Uwielbiam wrony.
Aczkolwiek jedno, co zaskakuje mnie bardziej niż wrony, to papugi, które komuś pewnie uciekły całe lata temu z hodowli i które żyją sobie na wolności w okolicach mojego miasta ? i z roku na rok jest ich coraz więcej.
4. A propos śniegu ? u mnie od wczoraj jest bielusieńko i się zachwycam. Podobnie jak znajomy Rosjanin z osiedla... ten śnieg wygląda tak swojsko, a we Francji jest taką rzadkością. Poza tym wczoraj natknąłem się na prawdziwą burzę śnieżną... Szedłem przez Paryż, a lodowaty wiatr miotał wielkimi płatkami śniegu prosto w moją twarz, hihihi... W pewnym momencie nawet błysnęło i zagrzmiało. ;-)
Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam!
LOKI
1. My sobie z Żoną umilamy życie w bloku, ukwiecając nasz balkon? W końcu oznaczenie ? ville fleurie ?, które można zobaczyć przy każdym wjeździe do Antony, zobowiązuje.
2. Jeśli chodzi o cebulowe ? to ja wiem, że one kiełkują sobie na jesieni i tak zimują. W zeszłym roku, gdy miałem je pierwszy raz, trochę mnie to zaskoczyło (tak jak zaskakuje każdego, kto pierwszy raz jesienią sadzi cebulki ? vide niektóre wątki w dziale poświęconym roślinom jednorocznym i cebulowym), ale teraz już jestem przyzwyczajony. I raczej martwią mnie krokusy, które jak na razie NIE wykiełkowały, mimo tego, że w ziemi już sobie siedzą od połowy października. ;-)
3. Co do ptaszków ? uwielbiam sobie obserwować wrony. Jedne z najinteligentniejszych ptaków w końcu. A to widzę, jak wzlatują z jakimiś tajemniczymi orzeszkami, po czym je spuszczają na asfalt, żeby je rozbić, a to widzę, jak podkładają orzeszki pod koła samochodów, a to widzę jak podnoszą klapę od śmietnika i grzebią w środku... W Parc de Sceaux można zaobserwować wrony, które ewidentnie nauczyły się od rybitw polowania na ryby i pikują dziobem w wodę w dokładnie takim samym stylu, jak wspomniane rybitwy... Uwielbiam wrony.
4. A propos śniegu ? u mnie od wczoraj jest bielusieńko i się zachwycam. Podobnie jak znajomy Rosjanin z osiedla... ten śnieg wygląda tak swojsko, a we Francji jest taką rzadkością. Poza tym wczoraj natknąłem się na prawdziwą burzę śnieżną... Szedłem przez Paryż, a lodowaty wiatr miotał wielkimi płatkami śniegu prosto w moją twarz, hihihi... W pewnym momencie nawet błysnęło i zagrzmiało. ;-)
Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam!
LOKI
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu widoczki u Ciebie piękne, ale podawali u nas, że Francja tonie w śniegu i mrozie, trzymaj się
Bardzo mi przykro, ze nie mam w tym roku żadnego karmnika dla ptaków na działce kolo domu wbrew sąsiadom mam, ale w ub.zimy to miałam dosłownie chmary mew, szpaków nie mogłam sobie poradzić już teraz rozgrzebują korę, dlatego trudno ale nie będę kusić losu, za dużo robią strat. Jeśli będzie bardzo ostra zima to jedynie zawieszę na sośnie gotowe siateczki dla malutkich ptaszków może się uda.
pozdrawiam cieplutko
Bardzo mi przykro, ze nie mam w tym roku żadnego karmnika dla ptaków na działce kolo domu wbrew sąsiadom mam, ale w ub.zimy to miałam dosłownie chmary mew, szpaków nie mogłam sobie poradzić już teraz rozgrzebują korę, dlatego trudno ale nie będę kusić losu, za dużo robią strat. Jeśli będzie bardzo ostra zima to jedynie zawieszę na sośnie gotowe siateczki dla malutkich ptaszków może się uda.
pozdrawiam cieplutko
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
A u mnie Wiesiu posypuje drobnym śnieżkiem i pod zerem .
Zima można powiedzieć w pełni.
Ptaszków całe chmary na karmnikach, tak że nie można nadążyć z dosypywaniem ziarna.
A dzisiaj idę na Andrzejki, więc zima nie będzie mi straszna.

Zima można powiedzieć w pełni.
Ptaszków całe chmary na karmnikach, tak że nie można nadążyć z dosypywaniem ziarna.
A dzisiaj idę na Andrzejki, więc zima nie będzie mi straszna.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Chociaż u mnie śniegu jeszcze nie nie było, to czuję zimne powietrze zimy. Jak na Bretanię i listopad temperatury są ostatnio podobne raczej do styczniowych, a w głębi regionu też już sypało białym puchem. Ta zima wydaje się zbyt wczesna i cały czas mam nadzieję, że jeszcze się ociepli. I jak tu wierzyć Bretończykom, którzy mówią, że u nich zima trwa tylko trzy-cztery dni. 

