W.o...Grzybach

kogra · Post » 14 wrz 2008, o 16:22

Adminku - to żaden problem. Po prostu każdą marynatę dosłodzić możesz wg swojego smaku dodająć cukier lub stewię z cukrem / jeśli nie możesz jeść cukru lub nie chcesz /.Ja do marynaty daję ziele ang., kolendrę, gorczycę, cebulkę, paseczki marchewki / łagodzi ostry smak octu /.
Jeśli lubisz łagodny smak to woda z octem w stosunku 5 do 1, jeśli ostry to 2do1. Ocet 6 %.
Ale może ktoś ma lepszą propozycję.

-----
Grażynko. DZIĘKUJĘ . Przepisałem.
Pozdrawiam serdecznie. /Admin
-----

kogra · Post » 14 wrz 2008, o 19:29

Adminku - a więc niech Ci grzybki wyjdą na zdrowie.
Smacznego.

ElzbietaaG · Post » 14 wrz 2008, o 20:18

Moja stała receptura to 3 : 1 (szkl.octu 10%) ,sól , cukier , ziele ang.,listek laurowy , gorczyca , cebulka .Uwielbiam podgrzybki w marynacie , szczególnie te ciemnobrązowe , jesienne . Pychota ! A borowiczki ususzyć i do wszelakich sosów dodawać .

kogra · Post » 14 wrz 2008, o 21:51

Witaj Elu w kręgu grzybiarskim.

Wspaniały okaz pokazałaś. Takiego jeszcze nie widziałam nigdy.
Wygląda jak mama z dziećmi - rewelacja.

kogra · Post » 18 wrz 2008, o 19:57

A kto rozpozna tego grzybka ?

Czy ktoś wie jak się nazywa ?

karpek · Post » 19 wrz 2008, o 08:24

No nie wiem czy się nie wygłupię... Po mojemu - ogólnie w moich okolicach i kręgu zbieraczy - mówi się na tego grzyba "SZATAN". Czyli grzyb niejadalny, trujący !!!
Dla pewności sprawdzę jeszcze w atlasie...
Wychodzi mi na to, że to: Borowik grubotrzonowy, niejadalny (gorzki), na surowo trujący !!!

Prawdopodobnie z grzybkami już koniec (zbierania). Chociaż ponoć ma być we wrześniu jeszcze trochę ciepła. Aj, poszło by się...

TASIA · Post » 19 wrz 2008, o 12:08

W windzie rano:
Sąsiad się i uśmiecha i próbuje zagaić:
- Pani do pracy ? (w głosie słychać współczucie) A ja na grzyby !!!! (czysta radość).

karpek · Post » 19 wrz 2008, o 14:36

Dobry przerywnik od zieloności - a żarcik super ! Aż mi żal, że to ja tak nie mogę do sąsiadki...

x-C-j · Post » 19 wrz 2008, o 18:49

A mnie ten grzyb wygląda na siniaka bynajmniej tak na niego u mnie wołają albo to przerośnięty tzw. zajączek

karpek · Post » 20 wrz 2008, o 10:28

Być może. Właśnie szkoda, że nie ma zdjęcia z częściowo przerwanym kapeluszem. Mogłoby pomóc. W moich stronach - "siniak" nie ma ceglano-brązowego trzonu, tylko nie wiem czy chodzi nam o tego samego grzyba.

kogra · Post » 20 wrz 2008, o 11:46

Zanim podam rozwiązanie jeszcze jeden żarcik.

- Spotykają się dwaj grzybiarze w lesie.
Jeden ma w koszyku same prawdziwki a drugi same trujące.
- Panie - mówi ten z prawdziwkami - ależ to są bardzo trujące grzyby, patrz pan, moje są jadalne.
Na co drugi grzybiarz :
- Wiem, ale te są na zupę dla teściowej.

Miłego dnia mimo wszystko życzę. ;:1

miaaa · Post » 23 wrz 2008, o 21:36

W świętokrzyskim w tym roku grzyby się obraziły i nie ma do tej pory nic a nic

Jedynie maślaczki nie zawiodły

ale czekam cierpliwie 8) jak wrócę z łowów z pełnym koszem, to pokażę :P

kogra · Post » 23 wrz 2008, o 21:47

Mam nadzieję, że się pochwalisz.
U mnie już raczej marne szanse na grzyby, choć pada bez przerwy już drugi tydzień. Ale żeby grzyby zaczęły rosnąć to potrzeba ciepła przynajmniej z tydzień a jak na razie to się na to nie zanosi.W długoterminowej pogodzie zapowiadają obfite opady śniegu już w listopadzie na początku miesiąca, więc nie wygląda to najlepiej.
Chyba, że prognoza nie wypali - oby.

miaaa · Post » 23 wrz 2008, o 22:01

Mam nadzieję, że ta prognoza nie wypali Grażynko :P

ElzbietaaG · Post » 24 wrz 2008, o 18:01

Ja profilaktycznie nieznanych grzybów o podejrzanym wyglądzie nie wrzucam do koszyka

Ten to jakby szatański okaz