
 Stuka, puka słoneczko
 południe już niedaleczko!
Czas się wygramolic do ludzi
 a kawula i papierosek - buuuudzi. 
 
 
 Wszystkim takim śpioszkom jak ja - miłego poranka, życzę !
Aguś, Ty taka miła osoba,  u każdego znajdziesz dobre strony.
Ten Twój pogodny optymizm, nastraja mnie jak harfę :P 
Czasem patrzenie trochę dalej, troszkę inaczej, niż tylko w utarty schemat,
 prowdzi nas do nieoczekiwanych  pytań :" dlaczego" ?
I wtedy nawet ogród, odkrywa tajemną twarz 
 
 
 - podziemną, robaczkową, wewnątrztkankową, itp.
A będąc totalym amatorem, to raz zgaduję, innym razem fantazjuję,
 a czasem - uda mi się trfaić w sedno Aguś.

To taka zabawa ogródkowa, której także Ci życzę.
 Odkrywania już odkrytego. 
 
   Adasiu,
 
Adasiu, baaardzo się cieszę z Twojego powrotu
 i już szykuję talerzyk, na kiełbaskę z Twojego grilla 
 Ewiku
 
Ewiku, bo gdy napisałam na forum, że jadę do szkółki,
 Izulka była w pracy i myślała, że znów będe Jej wierciła dziurę w brzuchu
 o kupno kolejnych chabazi.
 A ja trafiłam na te, których Iza szuka...ale nie mając pozwolenia/ zamówienia,
 nie kupiłam ich.
 Stąd ten, minorowy nastrój Izy. Qui pro quo.
Gabisiu,  u nas podobne rzeczy są w szkółce w Kątach Wrocławskich - tanio
 i na wylocie z Ołtaszyna - drogo ale specjalistycznie. 
