dwostr pisze:Co myślicie o cebulach tulipanów oferowanych teraz na ALL z 50% upustem? Czy taki zakup ma jakiś sens?
hmm... Powiem tak - dałam się skusić na taki zakup... cebulki przyszły tydzień temu dość zmarnowane. Kilka musiałam wyrzucić od razu, a większość z nich ma wyrośnięte już liście. Nie wiem, czy coś z nich będzie w tym roku, ale posadziłam do skrzynek i zobaczymy. Pewnie będę miała piękne liście zamiast kwiatów No ale pocieszam się tym, że może za rok...
Pozdrawiam, Amargo "Za dwadzieścia lat będziesz bardziej rozczarowany tym, czego nigdy nie zrobiłeś, niż tym, co zrobiłeś. Tak więc odcumuj i wypłyń z bezpiecznej przystani. Złap wiatr w żagle. Zapuszczaj się na nowe wody. Snuj marzenia. Odkrywaj nowe lądy."(Mark Twain)
he heh Niepotrzebnie zasiałem panikę na forum miesiąc temu. Okazało się, że u mnie na rabatce gryzonie ryły głównie krajoznawczo i prawie nic nie zjadły. Dziwna sprawa, bo korytarze były bardzo rozległe a ich szlak łączył wszystkie nasadzenia cebulowych
Potrzebuję porady
Mam posadzonych sporo tulipanów w różnych kolorach i chciałam w tym roku jakoś pogrupować je kolorami,odmianami-macie jakiś pomysł?
Czy wykopanie ich tuż po przekwitnięciu i przeniesienie na inne miejsce lub do doniczek czy skrzynek balkonowych(bo kilka będę chyba mieć wolnych,tylko czy nie są za płytkie )to dobry pomysł?
Wcześniej myślałam o zaznaczeniu tasiemkami ale nie wiem czy sprawdzi się to w praktyce
Drugie pytanie-czy tulipan z urwaną całkowicie łodygą ma jeszcze jakieś szanse(choć obawiam się,że jednak nie ale zawsze warto się upewnić)-mam teraz małego nieokiełznanego "szkodnika" w domu=ogrodzie a nie chcę odgradzać rabat
ToOn pisze:Niepotrzebnie zasiałem panikę na forum miesiąc temu. Okazało się, że u mnie na rabatce gryzonie ryły głównie krajoznawczo i prawie nic nie zjadły. Dziwna sprawa, bo korytarze były bardzo rozległe a ich szlak łączył wszystkie nasadzenia cebulowych
Może to było tzw. rozpoznanie terenu, naniosły spiżarnie na mapę i na następny sezon będą miały, jak znalazł
gosia07 pisze:Darla a może posadzisz je w koszyczkach w każdym inny kolor Niektórzy wykopują po przekwitnięciu i zżółknięciu liści a potem jesienią sadzą.
Wykopywałam zeszłego lata i wtedy właśnie część pomieszałam
Opcja z koszyczkami-dobry pomysł ale przy ponownym sadzeniu-jesienią...a grupowanie kolorów muszę przeprowadzić wkrótce bo pierwszy tulipan właśnie zakwitł
gosia07 pisze:Darla a może posadzisz je w koszyczkach w każdym inny kolor Niektórzy wykopują po przekwitnięciu i zżółknięciu liści a potem jesienią sadzą.
......
Opcja z koszyczkami-dobry pomysł ale przy ponownym sadzeniu-jesienią...a grupowanie kolorów muszę przeprowadzić wkrótce bo pierwszy tulipan właśnie zakwitł
Dlaczego dopiero przy ponownym sadzeniu ... przecież możesz przechowywać w tych samych koszyczkach w których będziesz sadzić.
A swoją drogą to mnie czeka ten sam problem . 26 odmian do posortowanego przechowywania
Posadziłam w tym roku tulipany pod koniec marca. Dostałam cebulki, niektóre już zwiędnięte i kiełkujące. Bałam się, że nic z nich nie będzie, ale zaczynają wychodzić z ziemi. Przeczytałam gdzieś, że przy posadzonych w tym roku, powinnam od razu uciąć kwiat. Nie bardzo wiem dlaczego. Jeden mi rozkwitł i wygląda ślicznie, chociaż jest bardzo malutki. Ma może 10-12cm. Ktoś mi poradzi czy odciąć kwiat czy zostawić do przekwitnięcia?
Nie usuwaj kwiatka bo to nie ma żadnego uzasadnienia. Jak już opadną płatki to wtedy odłam znamię słupka (ten gruby zielony patyczek wokół którego rosły płatki). Chodzi o to by roślina nie marnowała sił na wytworzenie nasion tylko by wzmacniała się i rosła nowa cebula.
Czy teraz (druga połowa listopada) można jeszcze posadzić tulipany w ogródku? Pod koniec lata, kupiłem cebulki położyłem w piwnicy i zapomniałem o nich:)