Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1

[hanka55]

Grażynko, Ty masz widocznie koneksje u Ajolosa:lol: .
W naszej rynnie, Zefir rzadko urządza harce i deszcz,
tu zwykle pada z góry, na dół, zgodnie z prawem ciążenia.

A deszcz z jajami, to chyba kalambur?

Tessko, dmę więc do Ciebie, ile sił w resztkach przepalonych płuckach.
Może uda się zagonić barę baranków, ku północnym rubieżom ?


Wiolu, miło Cię powitać w suszarkowych pagórkach :P
Życie krótkie, zbyt krótkie, by się nadymać, jak wzdęte ropuchy,
a za długie, by zbyt poważnie wszystko traktować.
Zwłaszcza, że śmiech szlachetnie zmarszczkuje oczy, a kresz - cały czas w modzie .
Po małym deszczowaniu słonko już na pułapie, a na przyrzecznych łakach - sucho!
Właśnie wróciłam z piesami z prób moczenia łap .
Może jutro coś rzeczkami od Azy i Kogry dopłynie i nasze "cieczki" odzyskają siłę ?
Chlorella, w takiej bździągwowatej, wyschniętej mocznikowo Rabie,
to już żadna wodolubna boginka nie zamieszka!

[mag]

Dziewczynki o jakim deszczu, o jakim gradzie Wy piszecie. Spiekota, żar się z nieba leje i jedyne krople życiodajnej wilgoci to te z konewki.

[hanka55]

Deszczowe myśli ślimaka



W jednej części tego kraju,
Slimak ma apoteozę raju.
Noga się wspaniale ślizga,
Gdy żarełka czeka pryzma.
Młodę pędy je się ładnie,
Czasem i owocek spadnie.
Pani jest ekologiczna,
" Ślimak - częśc przyrody" - wyzna!
Więc on żyje tam, jak basza,
Bo dokoooła - pyszna pasza.



W innej częsci tego kraju,
Jest karykatura raju.
Bo jedzenia niby w bród,
Ale z życiem ujść - to CUD!
Nawet domek nie ochroni,
Gdy o życie swe się boisz.
Tu Cię solą, tam poparzą,
Ówdzie nożem w plecy rażą,
Czasem nawet sekatorem...
Nazywają mnie potworem?!



I to wszystko jest w tym kraju,
Gdzie dzieciątkom baju-baju,
"Biedroneczko leć do nieba...,
pestycydem Cię polewam".
" Ślimak, ślimak wystaw rogi...,
Dam Ci soli do pożogi".
"Na koniku, hop, hop, hop...,
I do rzeźni jedzie chłop".

****
Mało to jest rozrywkowe,
ale chyba JEST RZECZOWE ?

*******************************************
P.S.
Obrazki z http://www.egify.pl/
Ja, je uśmiercam , a nie hołubię!

[Karolcia]

Haniu,na szczęście mnie nie wchodzą w drogę

[mag]

Hanutku, nie uwzględniłaś mojej opcji - ekologicznie, ale sucho. Żarełka w bród, pani nie tępi a nawet na wiele pozwala, ale przemieszczać się nie da po suchym ugorze.

[konto-puste001]

Oj Haniu usmialam sie z tego kreszu ;:91 Masz swieta racje: smiech i pogoda ducha,ot co!
Slimakowe wierszyki super Ja "swoje" butem i proszkami traktuje bo nie znosze gadziny oslizglej co mi roslinki wyzera
Milego dnia wszystkim zycze i duuuuuuzo usmiechu! Pozdrawiam cieplutko

[Ewelina]

" Pan poeta...pan poeta..."
A teraz ode mnie :
" Haniu - nie tylko kwiatki hodujesz
ale do tego zręcznie rymujesz !


Pozdrawiam , E.

[Babopielka]

Jak to dobrze ,że ja nie mam problemów ze ślimakami bo pewnie u mnie też by miały parodię raju za to mam inne plagi i nie wiem już co gorsze ślimaki czy nornice ,krety i żarłoczne do potęgi larwy chrabąszcza majowego,a o mszycach to już nie wspomnę

[hanka55]

Bożenko, Ewelinko, Wiolu, Madziolku i Karolciu , cieszę się z Waszego,
bezślimaczego szczęścia !
Po deszczu, nie tylko ślimaki wylazły z nor
Dziś miałam miłego gościa, który wygrzewał się na słonku,
przytulony do ceramicznych ptaszków

[kogra]

Ja też mam takich gości i to całkiem sporo. Ale pojawiają się tylko przed deszczem, bo normalnie to żyją w cieniu kogrobuszu. Mam na myśli żabkę.
A a propos deszczu - znalazłam rozwiązanie" jaj" deszczowych, czyli padania z dołu do góry.
Kiedy tworzy się trąba powietrzna i zasysa wszystko z dołu podnosząc do góry dzieje się tak samo. Może ten wiatr był tworzącą się trąbą powietrzną, która w pewnym momencie zaczęła padający deszcz podnosić w górę, co sprawiało wrażenie jakby deszcz rzeczywiście padał z dołu do góry ?
Innego wytłumaczenia nie znalazłam. Dobrze, że nie była to prawdziwa trąba.

[ewab123]

Haniu, Twoje róże są tak cudne, że trudno oderwać od nich oczy. Wszystko tak u Ciebie rośnie, że zaczynam Cię podejrzewać o jakieś czary. Planuję jesienią posadzić kilka krzaków róż. Może byś mi poradziła, jakie wybrać, żeby ładnie rosły i kwitły obficie. Mój ogród ma dwa lata z kawałkiem, ale nie jest tak urodziwy , jak Twój.

[mag]

Hanutku, musiałam dzisiaj zamienić słoiki na Fantinkowych patyczkach na butle, bo się z pąków pędy porobiły Przecież one jeszcze nie mają korzonków!

[giza]

Hanutku, musiałam dzisiaj zamienić słoiki na Fantinkowych patyczkach na butle, bo się z pąków pędy porobiły Przecież one jeszcze nie mają korzonków!

No tak, to juz nie jedna a dwie czarownice U obu wszystko pieknie rosnie, jak widac równiez bez korzonków Zdrowiutkie, sliczniutkie....Mozna prosic o zaklęcie

[Ewelina]

Bożenko, Ewelinko, Wiolu, Madziolku i Karolciu , cieszę się z Waszego,
bezślimaczego szczęścia !
Po deszczu, nie tylko ślimaki wylazły z nor

Haniu , ależ u mnie tego towaru pod dostatkiem , a nawet jeszcze więcej, tyle że jestem bezwzględna ( no bo albo będę hodować ślimary, albo rośliny)toteż walczę z nimi i nie odpuszczam . Ponieważ ogród jest regularnie podlewany to nagie i skorupne paskudztwo złazi się do mnie i ma i żeruje na czym się da. Ale od czego jest ŚLIMAKLOL i inne tego typu ! Już nie zbieram ( no, może czasem) tylko sypię granulat i spokój.

[hanka55]

Ewelinko, tyż sypię, nawet szczodrą ręką,
ale nie mogę przecież zaniebieszczyć całego ogródka
W sumie jest o dwa nieba lepiej, niż w zeszłym roku,
ale też pora deszczowa, dopiero przed nami.

Madziolku, staruszki ( tu, centyfolie) mają to do siebie,
że rosna przez stulecia
A pod Twoją magiczną ręką, jak widać, nawet korzonków im nie trzeba
One bedą trwały nawet po naszej śmierci!
Podobnie alby i damsceny; zobacz Słonko, dają sobie radę i w cieniu,
i wśród miskanta olbrzymiego ( ma być "daleki", biały plan, hihihihihi)

A to, towarzysząca im chodunkowa Winchester Cathedral, z pierwszym kwiatem



i MMe Hardy


Gabisiu, tylko Magiczna, zna takie zaklęcia

Ewuniu, odpowiedziałam u Ciebie.
Zdecyduj się jakich kolorów potrzebujesz, przeglądaj ogródki i notuj.
Jesienią przyjdzie czas na zakupy .

Grażynko, te góry sa strasznie zakręcone.
Nawet deszcz nie podlega prawom ciążenia!
To jak mają bujnie rosnąc kwiaty?
Mag-icznej tu trzeba, z Jej zaklęciami, by poruszyć ziemię i niebo
i zaczarować niemożliwe.