Iwonko- jeśli chcesz leć i okryj swoje żarnowce,jeszcze jest pora odpowiednia,mrozy pewnie dopiero nadejdą
Ja jednak myślę,że to nie mrozy są powodem wypadania naszych żarnowców odmianowych ale szereg innych czynników jakie razem sa dla nich zgubne.
Przede wszystkim podłoże w jakim u nas rosną- musi być przepuszczalne,bardzo przepuszczalne o odczynie kwaśnym i nie przenawożone.
Wystawa osłonięta,bardzo słoneczna.
Nawet te rodzime,rosnące na stanowiskach naturalnych często giną- co można zauważyć wiosna czy latem - a przyczyną główną tego stanu rzeczy jest brak dostępu korzeni do wody z powodu zamarzniętej ziemi przy jednoczesnym silnym nasłonecznieniu części nadziemnej.
Osłanianie ich z pewnością pomoże przetrwać im kolejne lata ale koniecznie trzeba je odmładzać czyli ciąć.
U mnie miotlasty wygląda wg stanu na dzisiaj dość imponująco
Ponieważ za oknem buro i ponuro i wieje silny wiatr -
powspominam znowu sobie troszkę...
