Sagowiec.Cycas - problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Mucha
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 17 paź 2007, o 22:51

Post »

Dziękuje :-)
skubana :-)
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pomieszaj trochę gliny z zwykłym piaskiem i domieszaj do ziemi(glina może być taka z podwórka piasek też tylko piasek wyparz w piekarniku a glinę wykopuj w miarę głęboko tak z głębokości chociaż szpadla ewentualnie jak jest bardzo twardo to z pół szpadla) :D
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Może być również żwirek. :D
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Myślę, że większość pokazanych tu sagowców jest przesuszona, szczególnie te stojące na parapecie i przy kaloryferze.
Ziemi jest mało i zbija się w skorupę.

Długie liście, jak w przypadku rośliny stojącej na stole, wynikają z braku światła.
Dlatego, gdy pojawią się nowe liście należy im zapewnić mu maksymalną ilość światła i nie obracać doniczki, dopóki nie skończy rosnąć.
(niestety, gdy jest ich 4-5 wszystkie "chcą" do światła)

Sagowce owszem lubią czasem mieć sucho, ale lepsza jest stale lekko wilgotna ziemia.
Dobrze byłoby im dawać większe doniczki, niż te w których zazwyczaj się je męczy.

Mam nadzieję, że nikogo nie urażę moimi zaleceniami, ale mam kilka sporych cycasów revoluta i kilkadziesiąt sadzonek innych gatunków sagowców i myślę, że sprowadzanie warunków uprawy do małej doniczki i mocnego suszenia podłoża niezbyt im służy.

Zachęcam do wystawiania tych roślin na zewnątrz.
Wiadomo, w przypadku delikatniejszych liści uformowanych w domu może dojść do poparzenia, ale można je wystawić w miejsce, gdzie bezpośrednie słońce sięga tylko przez kilka godzin dziennie.

Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
edytqa
100p
100p
Posty: 106
Od: 9 paź 2007, o 20:54
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

A czy cycasa nie mogę posadzic do ziemi dla palm zmieszanej ze zwykłym piaskiem?
Nie mam pomysłu skąd skombinowac ten gliniasty.
"Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!" Wilhelm Raabe, pseud. Jakob Corvinus
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Możesz aczkolwiek dodatek zwykłej czystej gliny jest bardzo wskazany a można ją kupić za ok 3 zł w sklepie wędkarskim(glina do zanęt - to czysta glina świetnie się nadająca do domieszania do ziemi) :D
Awatar użytkownika
edytqa
100p
100p
Posty: 106
Od: 9 paź 2007, o 20:54
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Dzięki, w takim razie muszę się wybrać do wędkarskiego.
Mąż mnie zabije :lol:
Mówi, że przez te moje kwiatki to już w żadnym sklepie sie nie może pokazać, bo wszędzie na niego dziwnie patrzą.
"Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!" Wilhelm Raabe, pseud. Jakob Corvinus
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Ja do swoich roślin dodaję zwykłą jasną ginę z kretowiska (nie z ogródka). Mam też glinkę taką ciemną, brązową. Glina zmieszana z ziemią pełni takie zadanie buforujące tzn. utrzymuje odczyn (kwasowości) na stałym poziomie. Mówimy że ziemia jest wtedy ciężka. Glinę suszę, potem rozdrabniam, rozcieram tyle ile mi potrzeba - nie daję jej za dużo.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
mcdm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 maja 2008, o 18:09

Post »

Witam

Moj cycas od ok miesiaca zaczal usychac , wyglada teraz tak jak na zalaczonej fotce. Jest jakas szansa na uratowanie? DziękiObrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam,
napisz coś więcej o tym jakie miał u Ciebie warunki: gdzie stał, jak był podlewany.

mam wrażenie, że niedawno dotarł ze sklepu (nalepka na doniczce i identyfikator wetknięty w doniczkę),
a Ty go przysuszyłeś/aś.

napisz jak było, to pewnie coś poradzimy
na pewno czeka go przesadzenie, bo jest w zdecydowanie za małej doniczce na swój rozmiar
żółte liście się nie naprawią, ale powinien wypuścić nowe.
mcdm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 maja 2008, o 18:09

Post »

Andres74 pisze:Witam,
napisz coś więcej o tym jakie miał u Ciebie warunki: gdzie stał, jak był podlewany.

mam wrażenie, że niedawno dotarł ze sklepu (nalepka na doniczce i identyfikator wetknięty w doniczkę),
a Ty go przysuszyłeś/aś.

napisz jak było, to pewnie coś poradzimy
na pewno czeka go przesadzenie, bo jest w zdecydowanie za małej doniczce na swój rozmiar
żółte liście się nie naprawią, ale powinien wypuścić nowe.
Witam

Tak, trafil jakies 2 m-ce temu z Leroy`a. Podlewany 1 na tydzien. Stal w miejscu lekko zacienionym (w glebii pokoju), nie na parapecie. Przez jakis czas liscie byly zielone, od konca marca zaczal zolknac. Co zatem zrobic z zoltymi lisciami? Szczesliwie jeden zielony pozostal.
Fragma

Post »

Odratujesz go nie martw sie przesadz go daj na balkon poobcinaj te liscie zostaw ten jeden na balkonie podlewaj jak będzie słońce co 2 dni i zraszaj daj go do słoneczka a jak wypusci to okryj go żeby wiatr nie poniszczył lisci ja tak odratowałem swoje 2
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Pewnie przesuszony.
Gdyby stał u mnie dostawałby ok. 0,5 - 1,0 litra na tydzień

Ciężko do tej doniczki wlać odpowiednią ilość wody, ziemia wystaje, mało miejsca.

Ja też jestem za obcięciem suchych liści u nasady.
Potem przesadzić do głębokiej doniczki i szerszej donicy (ten egzemplarz jest już całkiem spory i potrzebuje zarówno wody, jak i ziemi).
Możesz go zostawić na parapecie lub wystawić na dwór.

Nie jestem zwolennikiem częstego spryskiwania sagowców, to już jak kto uważa.

Poczytaj ten temat:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 33&start=0
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Osobiście liści bym nie ścinał do momentu aż zaczną wybijać nowe lub te całkowicie zaschną, jak napisał Andres74 wymaga jak najszybszego przesadzenia i podlewania conajmniej raz w tygodniu a do tego jasnego ale nie bezpośrednio nasłonecznionego miejsca, po przesadzeniu możesz do nowej doniczki na lekko zwilżoną ziemię wlać ok 0,8 litra czystego biohumusu. Poczytaj również ten temat :D
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ścięcie liści daje sagowcowi impuls do wytworzenia nowych liści.
Jest to jedna z metod pobudzenia ich do rozwoju.

Sagowce, szczególnie australijskie, często tracą liście w pożarach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”