To moje pierwsze jaskry - nie miałam nigdy nawet gotowych z ryneczku.
Jaskry azjatyckie - prośba o wymianę doświadczeń
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Ja mam 13 na 20, czyli 65%. Miały ciepło i nie były przelane, może tylko ziemia była niezbyt, bo z mojego ogrodu. Zobaczymy. Tą odrobinę zawilców, które wzeszły wystawiłam na taras, ale jaskrów jeszcze nie (boję się, że zmarzną).
To moje pierwsze jaskry - nie miałam nigdy nawet gotowych z ryneczku.
To moje pierwsze jaskry - nie miałam nigdy nawet gotowych z ryneczku.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Moje miały zimno (sadzone na balkonie 3. marca) i mokro (do podlewania mam ciężką rękę), a jakoś jednak wzeszły...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- amster
- 500p

- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
a moje zgniły 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Ja chyba muszę je jakoś zasilić, bo zatrzymały się, a może tylko mi sie tak wydaje.
Liczyłam, że może jednak jeszcze jakiś wzejdzie, ale nie narzekam, tylko ciekawi mnie jak szybko zakwitną i czy faktycznie będą żółte i czerwone.

Liczyłam, że może jednak jeszcze jakiś wzejdzie, ale nie narzekam, tylko ciekawi mnie jak szybko zakwitną i czy faktycznie będą żółte i czerwone.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
magda-hm
- 100p

- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jak sadzić roślinę Jaskier ??
Odpowiedzi upewniającej co prawda się nie doczekałam, ale chyba nie była konieczna bo moje jaskry puszczają listki wiec pewnie dały radę, albo je po prostu dobrze posadziłam w doniczkach 
Pozdrawiam serdecznie. Magda
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jak sadzić roślinę Jaskier ??
ja raz tylko sadziłam jaskry i z tego co pamiętam to moczyłam ich przez 24 godz. a potem łapkami/pazurkami na dół!, ale puszczają listki to posadzone ok pochwal się jak będą kwitnąć ciekawa jestem bo moje nie były udane a bardzo mi się podobają.
- amster
- 500p

- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
furious czy możesz opisać w skrócie Twój proces uprawy, moim chyba do kwitnienia jeszcze daleko, może powinienem coś specjalnego z nimi teraz zrobić?
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
proces uprawy hmm
poszedłem na ryneczek, kupiłem owe jaskry, wsadziłem do ziemi
pisałem, że to nasze pierwsze jaskry
poszedłem na ryneczek, kupiłem owe jaskry, wsadziłem do ziemi
pisałem, że to nasze pierwsze jaskry
- amster
- 500p

- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
hahahaha
to chociaż kiedy kupiłeś? I czy sadziłeś do doniczek, czy wprost do gruntu? I czy wzeszły wszystkie, czy tylko jakaś część?
to chociaż kiedy kupiłeś? I czy sadziłeś do doniczek, czy wprost do gruntu? I czy wzeszły wszystkie, czy tylko jakaś część?
-
magda-hm
- 100p

- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jak sadzić roślinę Jaskier ??
Ja sadzę pierwszy raz (tak jak i wszystko inne) dlatego uparcie próbowałam się upewnić jak je dobrze posadzić. Też moczyłam 24h ale nie wszystkim się to przydało bo na 10 kupionych 1 był zupełnie pusty a drugi niepewny ale wsadziłam. Na razie widzę malusie listki nad 4 więc zobaczymy czy ta tendencja wzrostowo-rozrostowa sie u nich utrzyma czy zrobią mi psikusa i padnątara pisze:ja raz tylko sadziłam jaskry i z tego co pamiętam to moczyłam ich przez 24 godz. a potem łapkami/pazurkami na dół!, ale puszczają listki to posadzone ok pochwal się jak będą kwitnąć ciekawa jestem bo moje nie były udane a bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam serdecznie. Magda
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
furious
- Jak porównuję Twoje zdjęcia z moją uprawą, to zastanawiam się nad wyprawą na ryneczek...
- Jak porównuję Twoje zdjęcia z moją uprawą, to zastanawiam się nad wyprawą na ryneczek...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
kupione wczoraj w takim stanie jak na fotkach, tzn 1-2 rozwinięte kwiaty i po pare pąków, wkopane od razu do gruntuamster pisze:hahahaha
to chociaż kiedy kupiłeś? I czy sadziłeś do doniczek, czy wprost do gruntu? I czy wzeszły wszystkie, czy tylko jakaś część?
jak tak czytam, że macie jakieś problemy z ich uprawą, to się zastanawiam, czy one nie są takie pinkne tylko zaraz po kupnierenzal pisze:furious
- Jak porównuję Twoje zdjęcia z moją uprawą, to zastanawiam się nad wyprawą na ryneczek...
- amster
- 500p

- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
no to czuję się z lekka nieswojo.... myślałem, że o z własnej "uprawy"
- BozenkaA
- 1000p

- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jaskier peoniowy - Ranunculus
Chyba niestety masz rację. Największe były kwiaty z którymi je kupiłam. Te, które rozwinęły się z pączków były już dużo mniejsze. Już ktoś wcześniej pisał, że zakwitną te pączki, które już są. Ja też nie zauważam nowych na moich jaskrach. Jeden przekwitł, drugi czeka na 2 ostatnie pąki. Jeśli ktoś chce kupić, niech dokładnie obejrzy sobie, ile mają pąków.furious pisze:jak tak czytam, że macie jakieś problemy z ich uprawą, to się zastanawiam, czy one nie są takie pinkne tylko zaraz po kupnierenzal pisze:furious
- Jak porównuję Twoje zdjęcia z moją uprawą, to zastanawiam się nad wyprawą na ryneczek...a później blee , pożyjemy zobaczymy
Ale i tak są śliczne.






