Śliczny ten żółciutki, wygląda jak tygrysek 8) Dorciu a ten biały Phalaenopsis to jest ta odmiana z ogromnymi kwiatami ??? mam ochotę zakupić takiego białaska
pozdrawiam :P
Ewo, storczyka kupiłam w Auchan, akurat była świeża dostawa. Sprawdziłam stan liści i musiałam go mieć. Wszystkie storczyki, które sama kupuję, kupuję w marketach, bo są tanie, a jakość wcale nie gorsza od tych z kwiaciarni, a cena nieprównywalna. Za moje żółte cudeńko zapłaciłam 24,99 zł. Pozdrawiam , Dorota :P
Miaaa, tak, ten biały ma olbrzymie kwiaty, dostałam go od koleżanek na imieniny, a więc nie wiem, gdzie go zakupiły. Właśnie rozwinął pozostałe pąki i w pelnej krasie ma 7 kwiatuszków. Cudeńko, wyglądają przeuroczo. Pozdrawiam, Dorota :P
Uuuuu to chyba się skuszę i zakupię, bo jest przesliczny :P a z tym żółciutkim, to niezła okazja też porównywałam ceny storczyków z kwiaciarni i hipermarketów, różnice są szokujące
One wręcz zwalają z nóg ( mam na myśli ceny). W markecie trzeba czekać na nową dostawę, bo np. u nas w Białymstoku w marketach nie ma przecen kwiatów. Widziałam storczyki, z których zostały mizerne resztki, ale cena była taka sama jak na początku, gdy kwiat kwitł. W Auchan jest najtaniej, porównałam z innymi sklepami. Wcześniej były storczyki po 21,99 zl, w nowej dostawie były nieco droższe. Pozdrawiam, Dorota :P
nic nie mam przeciwko sprzedaży ,,marketowej" - jakość roślin w tych sklepach zależy wyłącznie od pracowników ... i pory roku. Są sklepy, gdzie nie warto zaglądać, a są całkiem przyzwoite. Ale Auchan - no cóż u nas wiocha i jeszcze nie mamy tego sklepu
Ewo, jak znam życie to pewnie niedługo będzie. W Białymstoku przez wiele lat było tylko Auchan ( miasto powyżej 300 tys. mieszkańców!) i pomniejsze markety. W ubiegłym roku oddano 3 galerie handlowe. Tak że należy optymistycznie patrzeć w naszą przyszłość storczykową, jeśli chodzi o ceny. Pozdrawiam z wichrowego Podlasia, Dorota :P
no na storczyki w mojej okolicy to nie narzekam, ale niektorych sklepów rzeczywiście jeszcze w ogóle nie ma. Ale dla chcącego nic trudnego. Jak gdzieś jadę, to robię sobie listę ,,przypadkowych" wizyt po drodze
Ewo, znam ten "ból". Ja przy okazji zakupów niezbędnych dokonuję zakupów również niezbędnych - wracam z kwiatkiem do domu. Czasem jest to maleństwo za kilka złotych, ale radość zawsze ogromna. I nieważne, czy kwitnie, czy kłuje, byle było zielone. Pozdrawiam cieplutko, Dorota :P
Ewo, byłam w Twoim magicznym ogrodzie. Wg mnie jest on realizacją tajemniczego ogrodu z powieści Burnett. Cudo, spelnienie marzeń każdego zielonomaniaka. Dorota :P
Żółty falenopsis bardzo piękny. Ja dzisiaj byłam też w Auchanie pod Poznaniem ale były tylko jakieś resztki. Za to w pobliskim LM kupiłam łaciatego za 19,90.
piękne storczyki. Bardzo piękne Phalaenopsisy, zwłaszcza biały (ach, jak ja uwielbiam białe Phalaenopsisy). ja moje storczyki zazwyczaj na wystawach kupuje, czasami w sklepach, a z kwiaciarni mam tylko 2 (1 kupilam niecały tydzień temu, drugi prawie 3 lata temu)
Storczyk za 19,90 - jeszcze nigdy nie miałam takiej taniej okazji, a chciałabym, bardzo bym chciała. Mogłabym poszaleć... Dorota :P
Mnie też podoba się ten biały falenopsis, tym bardziej, że to prezent i to bardzo trafiony, ale mój żółciutki to było moje marzenie. Uwielbiam na niego patrzyć. Dorota :P