
Comciowy ogród 2010 cz. 2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
COMCIU ,nie rosły Ci w pobliżu niezapominajki ,bo u mnie coś podobnego wschodzi ,tylko troszkę rzadziej . 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka, lilie i liliowce masz fajowe
Tak, mi też wschodzą niezapominajki w ilościach przemysłowych. Ale one mają lekko owłosione listki więc szybko je poznasz.

Tak, mi też wschodzą niezapominajki w ilościach przemysłowych. Ale one mają lekko owłosione listki więc szybko je poznasz.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka ciekawe co to Ci się wysiało może już drugie listki pokażą co to jest, lilie piękne i też wszystko nazywasz po imieniu
mnie coś nazwy się nie trzymają .Ty już masz takie wnuczki rany,
kiedy ja się doczekam,śliczna ta twoja wnusia 
mnie coś nazwy się nie trzymają .Ty już masz takie wnuczki rany,


Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Takiego wysiewu chwastów nie widziałam jeszcze, może to faktycznie jakieś kwiaty 

- aanula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
U mnie w takiej ilości wysiała się Szkarłatka
I nie tylko u mnie...sąsiadka też miała tego plagę
Myślałam, że nie wyplenię tego do końca sezonu

I nie tylko u mnie...sąsiadka też miała tego plagę

Myślałam, że nie wyplenię tego do końca sezonu

Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Przepiękne lilie,liliowce i różyczki i hosty cudne
a anabelki już nie widzę czy ona przekwitła 


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
To może być bardzo wiele różnych roslin, tak ozdobnych, jak i chwastów. Ja bym przykopała większość, a trochę zostawiłabym na ewentualną rozsadę, gdyby sie okazało, ze to kwiatki 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Sama zdecydowałam że to jednak chwasty więc skasuję.
Zdjęć niestety nie mam - baterie kupiłam niedawno ale kiepskie i rozładowały mi się jak tylko chciałam coś sfotografować.
Zrobiło mi się niejako przypadkiem jedno zdjęcie

Poprzycinałam w końcu róże - nie miałam pojęcia że aż tyle z nich będzie obciętych badyli.
Nigdy wcześniej nie cięłam wszystkich w tym samym dniu.
Teraz cięłam, rzucałam na ścieżkę a potem ... zbierałam...wyrzucałam ... zbierałam...wyrzucałam ... zbierałam...wyrzucałam i tak w kółko.
Chwasty rosną na potęgę, wyrywam ale nie daję rady.
Nawet jeśli dzisiaj uda mi się wpaść na działkę to i tak jeśli wyplewię jedną rabatę to za plecami urosną mi następne.
Bardzo udany okazał się mój ubiegłoroczny błąd.
Pod rabatę żurawkową skasowałam lichy trawnik, położyłam folię ( to ten błąd ), posadziłam żurawki i po jakichś 2 miesiącach tą folię zdjęłam.
I muszę wam powiedzieć że na tej rabacie nie mam chwastów ani trawy, co najwyżej 1-2 mleczyki co jakiś czas wylezą.
W sprawie zmiany układu ścieżek i budowy tarasu też na razie nic się nie dzieje.
Ale mam zamiar w tym tygodniu trochę prace podgonić.
Urlopy ogrodnikom w lecie powinny być zakazane
Zdjęć niestety nie mam - baterie kupiłam niedawno ale kiepskie i rozładowały mi się jak tylko chciałam coś sfotografować.
Zrobiło mi się niejako przypadkiem jedno zdjęcie

Poprzycinałam w końcu róże - nie miałam pojęcia że aż tyle z nich będzie obciętych badyli.
Nigdy wcześniej nie cięłam wszystkich w tym samym dniu.
Teraz cięłam, rzucałam na ścieżkę a potem ... zbierałam...wyrzucałam ... zbierałam...wyrzucałam ... zbierałam...wyrzucałam i tak w kółko.
Chwasty rosną na potęgę, wyrywam ale nie daję rady.
Nawet jeśli dzisiaj uda mi się wpaść na działkę to i tak jeśli wyplewię jedną rabatę to za plecami urosną mi następne.
Bardzo udany okazał się mój ubiegłoroczny błąd.
Pod rabatę żurawkową skasowałam lichy trawnik, położyłam folię ( to ten błąd ), posadziłam żurawki i po jakichś 2 miesiącach tą folię zdjęłam.
I muszę wam powiedzieć że na tej rabacie nie mam chwastów ani trawy, co najwyżej 1-2 mleczyki co jakiś czas wylezą.
W sprawie zmiany układu ścieżek i budowy tarasu też na razie nic się nie dzieje.
Ale mam zamiar w tym tygodniu trochę prace podgonić.
Urlopy ogrodnikom w lecie powinny być zakazane

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolka - ja właśnie w sprawie folii, czy taki eksperyment to efekt trwały, czyli nie będą w tym miejscu rosły chwasty? mam zamiar właśnie wyściółkować folią i posypać zrębkami bo tam gdzie mam zrębki nie widać ślimaków i hosty dają sobie dobrze w tym roku radę.
przed chwila w wiadomościach słyszałam, ze mrówki są pod ochroną - ale czy dotyczy to naszych ogrodowych potworków? w tym roku biją rekordy w moim ogrodzie, gniazda jaj, a w donicach zniszczyły mi begonie, nic nie skutkuje.
przed chwila w wiadomościach słyszałam, ze mrówki są pod ochroną - ale czy dotyczy to naszych ogrodowych potworków? w tym roku biją rekordy w moim ogrodzie, gniazda jaj, a w donicach zniszczyły mi begonie, nic nie skutkuje.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Jakby mrówki ogrodowe były pod ochroną to chyba nie byłoby w sprzedaży preparatów do ich zwalczania ?
Też mam masę mrówek, najwięcej ich było pod starym trawnikiem.
jak wiosną go przekopywałam to widziałam mnóstwo takich pomarańczowych.
A ja się dziwiłam dlaczego mimo podlewania trawnik mi plackami wysycha ...
Ja położyłam w zeszłym roku przez pomyłkę taką cienką czarną folię z dziurkami.
Kupiłam w OBI bo na obrazku było jak na niej rosną truskawki i ja myślałam że to agro a jak rozpakowałam to była czarna, cienka folia.
Wszyscy kazali mi ją zaraz zdjąć ale przetrzymałam ją tak ze dwa, trzy miesiące i powiem ci że to jedyne miejsce gdzie nie mam problemów z chwastami a korę położyłam tak cienko że widać gołą ziemię.
Mam zamiar kupić specjalnie teraz taką folię i położyć na wolnym kawałku ziemi czekającym na jesienne przesadzanie róż bo mi tam właśnie najlepiej teraz chwasty rosną
Ja polecam taką metodę bo u mnie sprawdziła się w 100 %.
Też mam masę mrówek, najwięcej ich było pod starym trawnikiem.
jak wiosną go przekopywałam to widziałam mnóstwo takich pomarańczowych.
A ja się dziwiłam dlaczego mimo podlewania trawnik mi plackami wysycha ...
Ja położyłam w zeszłym roku przez pomyłkę taką cienką czarną folię z dziurkami.
Kupiłam w OBI bo na obrazku było jak na niej rosną truskawki i ja myślałam że to agro a jak rozpakowałam to była czarna, cienka folia.
Wszyscy kazali mi ją zaraz zdjąć ale przetrzymałam ją tak ze dwa, trzy miesiące i powiem ci że to jedyne miejsce gdzie nie mam problemów z chwastami a korę położyłam tak cienko że widać gołą ziemię.
Mam zamiar kupić specjalnie teraz taką folię i położyć na wolnym kawałku ziemi czekającym na jesienne przesadzanie róż bo mi tam właśnie najlepiej teraz chwasty rosną

Ja polecam taką metodę bo u mnie sprawdziła się w 100 %.
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ale czy ta metoda jest trwała
Pewnie przez pewien okres na pewno, ale jak każdy wie..., że zielsko a zwłaszcza te niepożądane za jakiś czas wróci. Ale sposób jak najbardziej dobry
Z mrówkami też mam problem. Jest ich od cholery więcej, niż było w roku ubiegłym
Ja stosuję biały proszek Brossa i jest ok 


Z mrówkami też mam problem. Jest ich od cholery więcej, niż było w roku ubiegłym


- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Marcin - na trawę i chwasty poskutkowało - już rok niedługo minie a naprawdę na tym kawałku miałam dosłownie kilka chwastów, głównie mleczyki 
U mnie chwasty rosną okazałe w innych częściach ogrodu ale w żurawkach jakoś nie za bardzo...
Natomiast w innym miejscu zrobiłam tak samo ale pod hosty i co prawda chwastów prawie nie ma ale nie zadusiłam ani miechunki, ani floksów ani pióropusznika strusiego.
Te zarazy wyłażą mi od korzeni
Nie wiem co jest z tymi mrówkami że wszyscy narzekają na ich inwazję ?
Rozumiem że ślimaki się mnożą po deszczu ale mrówki ?
No, chyba że pierzynka zimowa ze śniegu sprawiła że jest ich tak dużo ?

U mnie chwasty rosną okazałe w innych częściach ogrodu ale w żurawkach jakoś nie za bardzo...
Natomiast w innym miejscu zrobiłam tak samo ale pod hosty i co prawda chwastów prawie nie ma ale nie zadusiłam ani miechunki, ani floksów ani pióropusznika strusiego.
Te zarazy wyłażą mi od korzeni

Nie wiem co jest z tymi mrówkami że wszyscy narzekają na ich inwazję ?
Rozumiem że ślimaki się mnożą po deszczu ale mrówki ?
No, chyba że pierzynka zimowa ze śniegu sprawiła że jest ich tak dużo ?
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolko, też jestem zdania, że ogrodnicy powinni urlopować w środku zimy
Ale wyskoczyć na malutki tydzień latem to chyba można?
Ja mam to szczęście, że ani mrówkami, ani ślimakami, ani maszycami, ani żadnymi innymi stworkami kompletnie się nie przejmuję, bo nie stosując od dwóch lat żadnej chemii w ogrodzie stwierdzam z radością, że nie wygląda on ani lepiej, ani gorzej jak wtedy kiedy ganiałam z różnymi chemicznymi świństwami. N.p. wiosną moje róże okrywowe były całe w mszycach, dwa razy prysnęłam czosnkiem, mszyce nie bardzo się przejęły, a róże jeszcze mniej, bo kwitną jak oszalałe. Podobnie hosty - zapraszam do mnie na wizytację
Ślimaków mam sporo, nie zbieram ich nawet, bo mi się nie chce, a hosty duże i dorodne.
A na chwasty mam jeden sprawdzony sposób - sadzić gęsto roślinki, wtedy one same nie pozwalają rosnąć chwaściorkom. A resztę - po prostu wyrywać. Ja to uwielbiam - rozsiąść się na trawce i walczyć ręcznie z chwaściorkami; czasami nawet w zapale uda mi się wyrwać coś szlachetnego
Słoneczne pozdrowienia

Ja mam to szczęście, że ani mrówkami, ani ślimakami, ani maszycami, ani żadnymi innymi stworkami kompletnie się nie przejmuję, bo nie stosując od dwóch lat żadnej chemii w ogrodzie stwierdzam z radością, że nie wygląda on ani lepiej, ani gorzej jak wtedy kiedy ganiałam z różnymi chemicznymi świństwami. N.p. wiosną moje róże okrywowe były całe w mszycach, dwa razy prysnęłam czosnkiem, mszyce nie bardzo się przejęły, a róże jeszcze mniej, bo kwitną jak oszalałe. Podobnie hosty - zapraszam do mnie na wizytację

A na chwasty mam jeden sprawdzony sposób - sadzić gęsto roślinki, wtedy one same nie pozwalają rosnąć chwaściorkom. A resztę - po prostu wyrywać. Ja to uwielbiam - rozsiąść się na trawce i walczyć ręcznie z chwaściorkami; czasami nawet w zapale uda mi się wyrwać coś szlachetnego

Słoneczne pozdrowienia

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu zdjęcie jedno....ale za to jakie piękne
Prześliczne floksy, wielka dorodna, ukwiecona kępa....ja dopiero z nimi zaczynam mam takie malizny....ale mam nadzieję, za 3-4 latka i u mnie będzie taki bajeczny widok jak u Ciebie 
Co do mrówek.....u mnie prawdziwe roje.....aż ziemia w ogrodzie się rusza



Co do mrówek.....u mnie prawdziwe roje.....aż ziemia w ogrodzie się rusza


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
MARIOLA czarna folia cienka czy gruba dobrze chroni przed chwastami agrowłóknina ta czarna również bo mam ją na scieżkach pod kamykami . Tam gdzie nie ma nic tylko kamienie chwasty niestety wyłażą . Masz śliczne róże i tyle lilii i liliowców
. Ciekawe czy ta w ta lilia mazy to zawirusowana ,ale mnie sie podoba podobną z mazami też widziałam u kogoś
