Ogródek AGNESS cz. 8
- tara
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Nostalgia mnie też zauroczyła co prawda mam ja dopiero pierwszy sezon ale kwitła prześlicznie, u mnie róze raczej są w dobrej kondycji choć czas pokaże, w ub.roku szczególnie pnące dostały równo po nosie, ale młodziutkie np.nostolgia sadzona w grudniu kwitły jak oszalałe.
pozdrawiam wiosennie
			
			
									
						
										
						pozdrawiam wiosennie
- katik
- 1000p 
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aga będzie co oglądać tyle nowych róż    
 
ja dzisiaj mam zamiar posadzić Tuscany z doniczki
			
			
									
						
										
						 
 ja dzisiaj mam zamiar posadzić Tuscany z doniczki
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś stanęło na tym że różyczki będę przychodzić i podziwiać u Ciebie   moje wymarzły oprócz jednej starej niezawodnej odmiany
 moje wymarzły oprócz jednej starej niezawodnej odmiany   nie ma sensu wydawać pieniędzy , swoją miłość lokuję w innych roślinkach
 nie ma sensu wydawać pieniędzy , swoją miłość lokuję w innych roślinkach  
			
			
									
						
										
						 moje wymarzły oprócz jednej starej niezawodnej odmiany
 moje wymarzły oprócz jednej starej niezawodnej odmiany   nie ma sensu wydawać pieniędzy , swoją miłość lokuję w innych roślinkach
 nie ma sensu wydawać pieniędzy , swoją miłość lokuję w innych roślinkach  
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Witaj Aguś  .
 .
No i jak tam jest u Ciebie wiosna?
			
			
									
						
										
						 .
 .No i jak tam jest u Ciebie wiosna?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Witaj Agnieszko w nowym wiosennym wątku.  
 
Nowy sezon i nowe róże i jakie wypasione......no tak, jeszcze nie posadzone a już by się chciało żeby kwitły. 
 
Jeszcze chwilkę i zakwitną.....a Nostalgią też byłam zauroczona. Wiesz posiałam heliotrop dla towarzystwa Nostalgii i mam nadzieję, że wykiełkuje.
			
			
									
						
										
						 
 Nowy sezon i nowe róże i jakie wypasione......no tak, jeszcze nie posadzone a już by się chciało żeby kwitły.
 
 Jeszcze chwilkę i zakwitną.....a Nostalgią też byłam zauroczona. Wiesz posiałam heliotrop dla towarzystwa Nostalgii i mam nadzieję, że wykiełkuje.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Małgosiu, ale może odbiją z korzenia. Mam nadzieję, ze jednak będzie ok  
 
Aniu no na szczęście u mnie też nieźle wyglądają. Ten rok dla róż jest u mnie o wiele lepszy niż poprzedni. Tamtej zimy naprawdę przemarzły mi do samej ziemi. A wszystkie pienne musiałam wyrzucić Teraz na szczęście nie przemarzła żadna.
 Teraz na szczęście nie przemarzła żadna.
Kasiu Tuscany jest prześliczna. Mam nadzieję, że dobrze się zaadaptuje w ogródku i pięknie zakwitnie 
 
Eluś strasznie mi przykro, że zima tak ostro obeszła sie z Twoimi różyczkami. Naprawdę bardzo szkoda Masz całkowitą rację, jak coś sie nie udaje w ogródku, to lepiej z tego zrezygnować, tak jak ja zrezygnowałam z piennych. Mimo, że bardzo mi się podobają i mam dla nich miejsce idealne, nic tam nie będzie wyglądało tak pięknie jak pienne. Ale trudno....nie i koniec
  Masz całkowitą rację, jak coś sie nie udaje w ogródku, to lepiej z tego zrezygnować, tak jak ja zrezygnowałam z piennych. Mimo, że bardzo mi się podobają i mam dla nich miejsce idealne, nic tam nie będzie wyglądało tak pięknie jak pienne. Ale trudno....nie i koniec  
 
Andrzejku bardzo Was zapraszam, na oglądanie róż i nie tylko róż, już niedługo zakwitną tulipanki 
   
 
Aguś witaj 
 
Troszkę wiosenki pojawiło się i u mnie....wreszcie 
   Ale jakoś nie mogę się zebrać i cyknąć fotki
  Ale jakoś nie mogę się zebrać i cyknąć fotki   Wciąż kwitną ranniki, jeden pełny przebiśnieg od Ciebie pokazał sie
  Wciąż kwitną ranniki, jeden pełny przebiśnieg od Ciebie pokazał sie   no i prymuleczki coraz bardziej ukwiecone
 no i prymuleczki coraz bardziej ukwiecone   Może jutro uda mi sie wyjść i uwiecznić moją wiosenkę
 Może jutro uda mi sie wyjść i uwiecznić moją wiosenkę  
			
			
									
						
										
						 
 Aniu no na szczęście u mnie też nieźle wyglądają. Ten rok dla róż jest u mnie o wiele lepszy niż poprzedni. Tamtej zimy naprawdę przemarzły mi do samej ziemi. A wszystkie pienne musiałam wyrzucić
 Teraz na szczęście nie przemarzła żadna.
 Teraz na szczęście nie przemarzła żadna.Kasiu Tuscany jest prześliczna. Mam nadzieję, że dobrze się zaadaptuje w ogródku i pięknie zakwitnie
 
 Eluś strasznie mi przykro, że zima tak ostro obeszła sie z Twoimi różyczkami. Naprawdę bardzo szkoda
 Masz całkowitą rację, jak coś sie nie udaje w ogródku, to lepiej z tego zrezygnować, tak jak ja zrezygnowałam z piennych. Mimo, że bardzo mi się podobają i mam dla nich miejsce idealne, nic tam nie będzie wyglądało tak pięknie jak pienne. Ale trudno....nie i koniec
  Masz całkowitą rację, jak coś sie nie udaje w ogródku, to lepiej z tego zrezygnować, tak jak ja zrezygnowałam z piennych. Mimo, że bardzo mi się podobają i mam dla nich miejsce idealne, nic tam nie będzie wyglądało tak pięknie jak pienne. Ale trudno....nie i koniec  
 Andrzejku bardzo Was zapraszam, na oglądanie róż i nie tylko róż, już niedługo zakwitną tulipanki
 
   
 Aguś witaj
 
 Troszkę wiosenki pojawiło się i u mnie....wreszcie
 
   Ale jakoś nie mogę się zebrać i cyknąć fotki
  Ale jakoś nie mogę się zebrać i cyknąć fotki   Wciąż kwitną ranniki, jeden pełny przebiśnieg od Ciebie pokazał sie
  Wciąż kwitną ranniki, jeden pełny przebiśnieg od Ciebie pokazał sie   no i prymuleczki coraz bardziej ukwiecone
 no i prymuleczki coraz bardziej ukwiecone   Może jutro uda mi sie wyjść i uwiecznić moją wiosenkę
 Może jutro uda mi sie wyjść i uwiecznić moją wiosenkę  
- Wanda7
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Ło matko. To ja cię pytam u siebie, kiedy bęziesz mieć nowy wąteczek,a tutaj już czwarta stronka  CZemu nic nie powiedziałaś? Następnym razem porządnie mnie szturchnij
 CZemu nic nie powiedziałaś? Następnym razem porządnie mnie szturchnij 
			
			
									
						
										
						 CZemu nic nie powiedziałaś? Następnym razem porządnie mnie szturchnij
 CZemu nic nie powiedziałaś? Następnym razem porządnie mnie szturchnij 
- kamykkamyk2
- 500p 
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Też się trochę spóźniłem, ale   w nowym wątku. Niezłe zakupy.
  w nowym wątku. Niezłe zakupy. 
			
			
									
						
										
						 w nowym wątku. Niezłe zakupy.
  w nowym wątku. Niezłe zakupy. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Witaj Elżuniu , jaki fajny pomysł heliotrop jako towarzystwo dla róż   Bardzo podobają mi się te kwiatuszki, a muszę przyznać , że nigdy ich nie miałam
 Bardzo podobają mi się te kwiatuszki, a muszę przyznać , że nigdy ich nie miałam   
   
 
Andrzejku mój ogródek jest zawsze szeroko otwarty, więc zapraszam w dogodnym dla Was czasie 
 
Wandziu strasznie się cieszę, ze do mnie zajrzałaś Ja u Ciebie odpowiedziałam, a Ty w tym czasie już u mnie byłaś
 Ja u Ciebie odpowiedziałam, a Ty w tym czasie już u mnie byłaś  
   
 
Witaj Kamyku fajnie, że wpadłeś
 fajnie, że wpadłeś   Różyczki faktycznie ładne krzaczki, może jutro uda mi się je posadzić
 Różyczki faktycznie ładne krzaczki, może jutro uda mi się je posadzić 
			
			
									
						
										
						 Bardzo podobają mi się te kwiatuszki, a muszę przyznać , że nigdy ich nie miałam
 Bardzo podobają mi się te kwiatuszki, a muszę przyznać , że nigdy ich nie miałam   
   
 Andrzejku mój ogródek jest zawsze szeroko otwarty, więc zapraszam w dogodnym dla Was czasie
 
 Wandziu strasznie się cieszę, ze do mnie zajrzałaś
 Ja u Ciebie odpowiedziałam, a Ty w tym czasie już u mnie byłaś
 Ja u Ciebie odpowiedziałam, a Ty w tym czasie już u mnie byłaś  
   
 Witaj Kamyku
 fajnie, że wpadłeś
 fajnie, że wpadłeś   Różyczki faktycznie ładne krzaczki, może jutro uda mi się je posadzić
 Różyczki faktycznie ładne krzaczki, może jutro uda mi się je posadzić 
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Potwierdź , czy to Twój ten nowy wątek?
			
			
									
						
										
						- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Kusicie tą Nostalgią oj kusicie  A ja już prawie miejsca nie mam.
 A ja już prawie miejsca nie mam.
			
			
									
						
										
						 A ja już prawie miejsca nie mam.
 A ja już prawie miejsca nie mam.- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Faktycznie, u mnie powierzchni trochę jest, a rabat ciągle przybywa. Na szczęście te prace porządkowe sprawiają mi dużą przyjemność (tylko kręgosłup po nich boli)
Też, jak inne forumowiczki wynoszę już tarasowce na dzień, bo w domu dla nich za ciepło i za mało słońca. A dziś wyszło ładnie
			
			
									
						
										
						Też, jak inne forumowiczki wynoszę już tarasowce na dzień, bo w domu dla nich za ciepło i za mało słońca. A dziś wyszło ładnie

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Gosiu ja jestem nią zachwycona, jakbym miała więcej miejsca, to na pewno posadziłabym jeszcze przynajmniej jedną   
 
Jacku wspaniale masz z tą dużą powierzchnią ogrodu Mój to maleństwo , marzy mi sie większa przestrzeń. Ale trzeba się cieszyć tym co jest
  Mój to maleństwo , marzy mi sie większa przestrzeń. Ale trzeba się cieszyć tym co jest   
 
Dziś mimo paskudnego wiatru popracowałam w ogródku. Uformowałam bukszpany, cisy i kuliste tujki . Z gałązek bukszpanu porobiłam sadzoneczki, mam nadzieję, że ładnie się ukorzenią. Posadziłam do ogródka, bo w doniczkach pięknie mi się ukorzeniały, ślicznie rosły.....ale ja oczywiście zapominałam podlewać i marnowałam 
 
Poprzycinałam zmarzniete liście ciemierników, niestety nie mogę liczyć na piękne kwitnienia, bo brzydko pomarzły i to wszystko po tym lutowym ociepleniu, całą zimę były śliczne zieloniutkie listeczki
  i to wszystko po tym lutowym ociepleniu, całą zimę były śliczne zieloniutkie listeczki   
 
Na szczęście i w moim ogródku pojawiły sie wytęsknione kwiatuszki, to dopiero odrobinka, ale jaka radość z tych pierwszych kolorków 
 
Zaczynają pokazywać się krokusiki
 
 
 
 
 
Pełny przebiśnieg zakwitł jednym jedyny kwiatuszkiem....mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej 
   
 
 
 
Ruszają prymulki
 
I moje ogrodowe słoneczka, które zakwitły już w lutym 
 
 
			
			
									
						
										
						 
 Jacku wspaniale masz z tą dużą powierzchnią ogrodu
 Mój to maleństwo , marzy mi sie większa przestrzeń. Ale trzeba się cieszyć tym co jest
  Mój to maleństwo , marzy mi sie większa przestrzeń. Ale trzeba się cieszyć tym co jest   
 Dziś mimo paskudnego wiatru popracowałam w ogródku. Uformowałam bukszpany, cisy i kuliste tujki . Z gałązek bukszpanu porobiłam sadzoneczki, mam nadzieję, że ładnie się ukorzenią. Posadziłam do ogródka, bo w doniczkach pięknie mi się ukorzeniały, ślicznie rosły.....ale ja oczywiście zapominałam podlewać i marnowałam
 
 Poprzycinałam zmarzniete liście ciemierników, niestety nie mogę liczyć na piękne kwitnienia, bo brzydko pomarzły
 i to wszystko po tym lutowym ociepleniu, całą zimę były śliczne zieloniutkie listeczki
  i to wszystko po tym lutowym ociepleniu, całą zimę były śliczne zieloniutkie listeczki   
 Na szczęście i w moim ogródku pojawiły sie wytęsknione kwiatuszki, to dopiero odrobinka, ale jaka radość z tych pierwszych kolorków
 
 Zaczynają pokazywać się krokusiki





Pełny przebiśnieg zakwitł jednym jedyny kwiatuszkiem....mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej
 
   
 

Ruszają prymulki

I moje ogrodowe słoneczka, które zakwitły już w lutym
 
 









 
 
		
