Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, gratuluję nowej fury :) , kombi to super sprawa.

Jadziu, piękny widok :)
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Że tak powiem: łał! ;) Ale zima! Zdjęcia piękne bardzo, pod warunkiem jednak, że ogląda się je w ciepełku.
Oswoiłaś juz, Hanuś, swoją nową Kobyłkę? :D

A to na dobry humor :D

Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Jak za chlebem, czyli podróż na północny zachód,
w nadziei na kozaczki dla Zuzi Baleronki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ku zdziwieniu " dzieci", dobieramy Zuzi buciki...

Obrazek

Powrót do domu, czyli ostro w dół.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I widokowe zakończenie dnia. :P
Obrazek

Obrazek

*************
Teraz konkrety.
Od wczoraj, non stop za pomocą Tessy i Jej Xięcia, w internecie, na motoryzacyjnych forach itp.
szukaliśmy felg do Baleronki. Auto niepopularne, więc i problemy.
Miejscowi " oponiarze" zaproponowali, że "tu pospawają, tam rozwiercą" i z felg do golfa, zrobią pasujące buty Zuzi.
W efekcie, zarezerwowaliśmy felgi jadące z Belgii, i do nich kupiliśmy opony zimowe przez net.
Po zapłaceniu, okazało się, że opon już nie ma w ofercie. :twisted:
Potem, moderator z Klubu Suzuki, podał nam namiar na pana mieszkającego na końcu świata,
który miał nowe felgi od Toyoty o potrzebnym rozmiarze, a i opony o koniecznym udźwigu.
I południem, pojechaliśmy przymierzyć Zielonemu Baleronowi, nowe papucie. :wink:
A relację fotograficzną, macie Słonka powyżej.
Krzyś prowadził, ja cykałam i malkontenciłam. :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Ale się uśmiałam z tych czarnych ciekawskich mordeczek :;230 Nie masz czasem wrażenia, że zwierzaki są nawet mądrzejsze, niż by się zdawało? :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu to tylko pogratulowac bo w Waszych pagórach nie odważyłabym sie jeździć na letnich..

Nie miałam pojęcia że mogą być problemy z kupieniem felg...
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Baleronka indywidualistka, to i wybredna :wink:
Ciekawe po kim? :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

100-krociu, dzieci ciekawe, wszystko biorą do buzi i żadna zabawka nie jest im nudną. :lol:
A tak serio, zaakceptowały Zuzię, choć Luna ma problemy w wskoczeniem do środka
i trzeba ją podsadzać. :roll:
A fotki, to takie zaklęte chwile.

Izuś, na razie to ja się jej boję, a Krzyś dopiero ją opanowuje.
To był dopiero drugi wyjazd nią i tylko słucham, jak pełna jest niespodzianek.
Przełączając amortyzatory na automatyczne, sunie się jak pancerną, dwutonową limuzyną.
No, fakt, jest bardziej stabilna od Corolli i taka.....hmmm.. baleronowata. :;230
Jeśli jutro znajdziemy koncepcję , to może gdzieś na bocznej drodze, spróbuję ją poznać.
A Twoje zdjęcie, zachęca do pozostawania w pogodnym nastroju, Kochanie. ;:167

Rybko, przypadek, że akurat dealer Corolli spóźnił się 2 dni z oddzwonieniem.
Nie mając już nadziei na upatrzoną corollę w opcji " używane z gwarancją ASO",
pojechaliśmy zobaczyć Zuzię. I stało się. Tak, na oko, ładowność 2 x większa od liftbacka.
Ale jej ciężar- też !

Jadziolku, jakie rozkoszne, słoneczne widoki serwujesz! ;:3
Nie wiedziałam, że tak ładnie i cieplutko u Was.
My staliśmy dziś na zmianie kół 2 godziny na dworze, przy -4 C.
Nawet Krzyś marzył o siusialni ( do dyspozycji była drewniana wygódka koło chlewiku, z której baliśmy się skorzystać). :shock:

Krzysiu, wielka w środku. Nawet 4 dogi swobodnie by się poruszały !

Miłko, każdy ma to co lubi. Krzyś - ;:136 , ja- ciepełko, piesy- lodówkę.

Ewuniu, po mokrym śniegu, u nas tylko resztki i...połamane gałęzie z lawiny dachowej.
Z drugiej strony, mamy teraz tak napięte dni, że nie ma czasu się martwić pogodą,
a jedynie skupić się na pracy. Bo to z kolei, pozwoli nam przywrócić Zuzę do świetności
i odtworzyć rezerwy. :wink:

Myszku, zaraz, zaraz skoczę do Agi Z, tylko skończę odpowiadać miłym gościom, tu.

Mirku, Ty to rozumiesz... ;:108

Jędruś, na fotach za Limanową, możesz spokojnie ponartować!
Dzieci bałwany stawiają na polach, a wzdłuż dróg, piękne nasypy z odśnieżonej okrywy.
Tam, gdzie słonecznie na wierzchołkach, szosą płyną w dół rzeczki...
Oj, sprawdziły się dziś zimowe oponki!

Anuś, chętnie pooglądam Twe róże ale może nie dziś.
Bo już jestem mocno zmęczona i marze o gorącej kąpieli i lulu.

Aszko, mróz wirusom straszny, więc nawet one wolą cieplejsze kraje. :;230
Szczepionki antywirusowe w dawkach na 10 osób, więc i ludzie nie będą się szprycować na próżno
i może sięgną po naturalne ( czosnek, cebulę)?
Sama wolałabym,żeby zimy klimat wyemigrował z pagóra, tylko gdzie?
Jak po całym kraju miłe koleżanki, którym nie wypada podsyłać paskudy z pagóra.

Izuś, problem, bo w górach głownie niemieckie marki albo japończyki ale o mniejszym udźwigu.
A ja, potrzebowałam felg z podwójnym zawinięciem a nie prostych.
I na dodatek z odpowiednim osadzeniem ET 45-49.
I tu, zaczął się ogromny problem, bo na all, były tylko 2 oferty.. używanych !
A w salonie ASO, dedykowane Suzuki Baleno Kombi- po 317zł / szt.!
Szczęściem problem już za nami, bo trafiliśmy na fachowca z pomyślunkiem. :lol:

Gorzatko, Baleronka z nami, to już 2 tony. Dokładnie obliczyliśmy -1980 kg. :oops:
Chyba czas nam się odchudzać. !
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

wow to Twoja waży dokłądnie tyle co mój ze mną i Szarikiem :)

Haniu ale powiem Ci... fajnei się taki ciężar prowadzi.. naprawdę :)
z uśmiechami Iza
u liski
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu

mam nadzieję,ze jak wstaniecie...to przywita Was boskie słoneczko.....no bo u mnie aż daje po oczach no i temperaturka całkiem przyzwoita...już ponad 4 na plusie....
Dobrze,że już możecie spokojnie się przemieszczać Zuzką....a jak ciagneliście na północny-zachód...trza było ciut wyzej wyskoczyć :lol: :lol:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, najważniejsze Zuzia nie grymasi, dostała nowe butki, nie przejmuj się wagą, kochanego ciała nigdy dość zresztą to co jest 1980 kg,
o zauważyłam u mnie się przejaśnia chyba nawet będzie słoneczko - Hanuś pogadałam ;:3 będzie i u Ciebie, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Witajcie Duszki, w niespodziewanie słonecznym dniu.
Poprzedni mokre śniegi, uszczupliły stan zabytkowych drzewostanów tak,
ze odsłonił nam się widok z balkonu, na pagóry.

Obrazek

Wczesnym popołudniem, odbyła się jazda próbna Zuzią,
niestety w atmosferze przesłuchania na gestapo. :? ;:14
Krzyś wydzierał się tak, że aż szkoda, że nie może swoich umiejętności zastosować w odpowiedniej pracy.
Psy z tyłu skulone, nawet teraz w domu...cisza.

Szczęściem zaraz wyrusza na imprezę, a my- na spacerek.
Spuścić parę. :uszy
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Tak Haniu,najlepiej na spacerek,w taką cudną pogodę nerwy szybciej nas "opuszczają".Wiem coś o tym.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś ,a Ty nie skusisz się na jakieś różyczki :?: :wink: ,humor sobie poprawisz... :wit
Dzisiaj był piękny dzień,w Bielsku 15 st -wiosna w listopadzie,a i u Ciebie śnieg tylko w wyższych partiach pozostał.
Jazdy próbne najlepiej samemu uskuteczniać, bez osób towarzyszących...jest święty spokój ;:170
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu,
Fajnie że dobiliście do brzegu z wymianą bucików! Przy zimówkach trzeba pamiętać o właściwym ciśnieniu - powinno być w "górnej strefie tolerancji" czyli raczej wyższe niż za niskie. Wtedy lamele dobrze się "wgryzają" w śnieg. Czyli odwrotnie niż to było w uniwersalnych zimą. :wink:
Dlatego co tydzień trzeba sprawdzać ciśnienie - bo spadek temperatury może je obniżyć. To tak gwoli przypomnienia , czasem się o "oczywistych" zapomina. :)
Te 2 tony - to chyba mocno przesadzone? Przecież Baleno to powiększony stary Swift - a ten ważył tyle co kurczak, albo maluch... (bo 720 kg!). Powiedzmy że mu dołożyli z 500 kg na bagażnik, większy silnik, poszerzenie i strefy zgniotu. To dałoby 1220 kg. To wasze pieski ołów wcinają??? :shock: :shock: :;230 :;230 :;230
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu - czy masz nowe auto :shock: ? Na chwilę mnie nie było, a tu większy zakup :D

Chcesz się zdziwić? Dziś na targu w N.T. widziałam, jak ludzie kupowali drzewka do sadzenia. Ja pomimo dzikiej chęci zapełnienia skopanych miejsc u siebie jakoś się nie odważyłam...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”