Pozytywny zawrót głowy
Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
O jejku ale emocje
hoja szykuje się do kwitnienia...cebula się jednak rozmnożyła...pietruszki wypuszczają liany...a chińczyk okazał się madagaskarczykiem i już wyczekuje
a wszystko to piękne zielone i chętne do życia
Pozytywny zawrót głowy
Pozytywny zawrót głowy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Dziś wieczór nie jest zmarnowany: u Ciebie kolejne piękne i dziwne roślinki oraz - nareszcie! - pierwsze kwiatostany na hoi. Doskonale!! 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- ma "specyficzny" bardzo delikatny wygląd, coś jakby "balonik" napompowany wodą. Kaudex wygląda na bardzo "delikatny", ale całośćChodzi o tę Alluaudia sp. Dysseldorp.
- wydaje się, że to bardzo trafna decyzja, będzie roślinkom "wygodniej" i mają więcej miejsca do rozrastania - powiększania brzuszków./ ... / w efekcie w doniczkach siedzą osobne roślinki:
- również bardzo ciekawa roślina. Z czasem jak kaudex będzie bardziej "obfity" przypuszczam, że będzie go można stopniowo "przyzwyczajać" do wyeksponowania jego części nad podłoże. Fockea edulis, też w naturze ukrywa kaudex w podłożu, a nam udaje się eksponować jego brzuszek, nad podłożem i co najważniejsze, akceptuje nasze nietypowe z nim postępowanie.Adenia subsessifolia. To kolejna, która tworzy kaudeksik pod ziemią.
- ale masz wyrozumiałą roślinę, która możliwe że świadomie wstrzymując rozrastanie, oszczędza miejsce dla innych, bardziej powierzchnio - żernych roślin. Listki kształtem przypominają paletki do gry w pingponga - wyglądają mimo niewielkich rozmiarów na bardzo masywne./ ... / przedstawię jeszcze nie zmieniającego się od dwóch lat prawie Xerosicyos danqui - madagaskarski endemit.
- doczekasz, już dni są dużo dłuższe, może wreszcie i czyste/ ... / chciałabym doczekać...:
pierwszego mojego kwitnienia hoja lacunosa 'Giant'
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Pięknie Ci się trzyma Twoje kaudeksowe towarzystwo.
Mnie w tym roku nic nie wschodzi i to co mam wygląda jakby już było jednym korzeniem na tamtym świecie.
Mam nadzieje, że wraz z wiosną kondycja roślin się poprawi, już nie mogę się doczekać, że wywalę wszystko na zewnątrz.
Pozdrawiam!
Mnie w tym roku nic nie wschodzi i to co mam wygląda jakby już było jednym korzeniem na tamtym świecie.
Mam nadzieje, że wraz z wiosną kondycja roślin się poprawi, już nie mogę się doczekać, że wywalę wszystko na zewnątrz.
Pozdrawiam!
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Super uncariny też bym chciał taką jedną-gdzie je kupić?
To cebulowe coś to co się zwie alauadnia czy jakoś tak-ciekawa i dziwne jak dla mnie roślinka
Swoją drogą ciekawi mnie jak zakwitnie lacunosa i czy kwiat będzie pachnący
To cebulowe coś to co się zwie alauadnia czy jakoś tak-ciekawa i dziwne jak dla mnie roślinka
Swoją drogą ciekawi mnie jak zakwitnie lacunosa i czy kwiat będzie pachnący
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Witaj
Widząc różnorodność i mnogość Twoich ciekawie zaprezentowanych roślin,odnoszę wrażenie,że chyba my oboje nie możemy spać po nocach
Kolejna wystawa Twoich podopiecznych fantastyczna
Pozdrówka.
Widząc różnorodność i mnogość Twoich ciekawie zaprezentowanych roślin,odnoszę wrażenie,że chyba my oboje nie możemy spać po nocach
Kolejna wystawa Twoich podopiecznych fantastyczna
Pozdrówka.
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Jak zwykle przeczytałam z wielkim zaciekawieniem 
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Trzymam kciuki za przyjęcie się tych ciekawych roślinek po przesadzeniu i ruszenie " z kopyta" w nowym sezonie 
- Marek L
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 980
- Od: 5 maja 2012, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Włodawa
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Gnębi mnie ta metoda słodzenia roślin .... o żelowaniu korzeni to słyszałem ale o słodzeniu nie.
Może działa to na podobnej zasadzie .... a może jakoś stymuluje ukorzenianie ..... ale to zwykła sacharoza ....
chyba w najbliższym czasie będziemy musieli to omówić ..... może nawet w przyszłym tygodniu
Może działa to na podobnej zasadzie .... a może jakoś stymuluje ukorzenianie ..... ale to zwykła sacharoza ....
chyba w najbliższym czasie będziemy musieli to omówić ..... może nawet w przyszłym tygodniu
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Na bazie melasy produkuje się aktywatory mikroorganizmów niezbędnych w glebie do wzrostu (szczególnie korzeni) roślin. Więc pozytywne działanie cukru tu nie dziwi, o ile w glebie jest takich mikroorganizmów dość, bo ten cukier karmi nie roślinę, a te mikroorganizmy właśnie.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Co do mojej E. stellaty to nie sprawdzałem tej metody. Wyjąłem ją z keramzytu, w którym ukorzeniam i znalazłem korzonek ok. 1cm, więc delikatnie wsadziłem s powrotem.
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Rany, zginął mi gdzieś twój wątek w gąszczu i dopiero natrafiłam wczoraj.Od deski do deski przeglądałam ostatnią część, nie powiem, z błyskiem w oku i zapartym tchem.
Piękne rośliny masz , podziwiam za wiedzę i doświadczenie.
A już te wysiewy, a właściwie udane wschody to już jest mistrzostwo

Piękne rośliny masz , podziwiam za wiedzę i doświadczenie.
A już te wysiewy, a właściwie udane wschody to już jest mistrzostwo
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Kochani, bardzo dziękuję za miłe słowa, na wszystko odpowiem po powrocie.
Marku - my jesteśmy umówieni, czekam tylko na sygnał!
Z radością Was zobaczę.
Tymczasem wszystkich pozdrawiam cieplutko z cudownego pogodowo dziś Krakowa
Marku - my jesteśmy umówieni, czekam tylko na sygnał!
Tymczasem wszystkich pozdrawiam cieplutko z cudownego pogodowo dziś Krakowa
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Agnieszko, Henryku, Mieczysławie, Arturze, Patryku, Arku, Magda, Jacku, Marku,Danusiu, Sebastian, Lucynko - bardzo, bardzo gorąco Wam dziękuję za przemiłe wizyty! To tak miłe, że tu zaglądacie, że aż czasami nie wiem, co napisać 
Aga - przyznam, że nie bardzo rozumiem, jaki Chińczyk okazał się Madagaskarczykiem, ale cokolwiek to znaczyło, bardzo dziękuję
Bo co do pietruszki, to tę przenośnię już rozgryzłam
Henryku - najbardziej podoba mi się określenie "dziwne" bo to oznacza, że nie tylko ja jestem zdziwiona wyglądem co niektórych
Mieczysławie -dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że wszystkim przesadzonym będzie lepiej w nowych doniczkach. Uncarony jak zawsze się po przesadzeniu zbuntowały i teraz muszę czekać, aż odbiją - strasznie nie lubią przesadzania i zmiany miejsca. Oznaczają to opadaniem liści i niektóre mam całkiem łyse. Cóż, taka ich uroda. I tak, masz rację, że Xerosicyos oszczędza miejsce. I całe szczęście, bo uncariny są "miejscożerne". Natomiast co do hoi: mam nadzieję, że się doczekam tych kwiatków, na razie pęcznieje, z rozkwitem poczekała na mój przyjazd. hoja lacunosa 'Giant' wygląda na dziś tak:


Ale ale, znalazłam coś jeszcze i niemal oniemiałam:
hoja lacunosa 'Eskimo' coś kombinuje:

Natomiast hoja minibelle jest kolejnym zaskoczeniem, bo przecież dopiero co ją ukorzeniłam!
Miłe i fajne i bardzo proszę o trzymanie kciuków, bo równie "bardzo" chciałabym te kwitnienia zobaczyć!
Arturze - dziękuję! A jak to Ci nic nie wschodzi, widziałam krokusy piękne
A jeśli masz na myśli inne wysiewy, to mam nadzieję, że przecież dziś pierwszy dzień wiosny i już będzie tylko lepiej. Trzymam za to mocno kciuki!
Patryku - czasem można wyłowić uncarinę na All, ale rzadko. Dlatego ja wysiewam, choć i z tym też tak łatwo nie jest, bo naprawdę tutaj znaczenie mają nasiona, ich świeżość głównie, ale i sposób przygotowania do wysiewu i tak dalej. Kiedyś może ja będę miała je do podziału, ostatnie, które mogłam, wymieniłam w zeszłym sezonie. Niemniej trzymam kciuki, może się coś uda Ci trafić.
Arku - bardzo dziękuję i czekam na Twoją kolejną wystawę.
Magda - również wielkie dzięki! Ja na Twoje astraki również z przyjemnością patrzę
Jacku - kolejne wielkie dzięki! Jak wspomniałam, one zawsze się buntują po przesadzeniu, potem po chemii, ale szybko (zazwyczaj) też odbijają. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie.
Marku - słodzenie roślin wydaje się dziwne, ale muszę powiedzieć, że moim zdaniem tylko dzięki tej metodzie uratowałam znaczną część roślinek z Tajlandii, które przyszły w opłakanym stanie. Większość już puściła korzonki, choć nawet tu na Forum mało kto w to wierzył
teraz tylko je utrzymać, by rosły, bo to jest sztuka. Ale omówimy to mam nadzieję w ośmioro oczu
Danusiu- pod tym względem tego nie analizowałam, także wielkie dzięki za kolejne ciekawe informacje
Sebastian - bardzo się cieszę, że nie musiałeś sprawdzać i że puściła te korzonki. Trzymam kciuki za pomyślny jej dalszy rozwój.
Lucynko - dziękuję za miłą wizytę i za to, że odnalazłaś mój wątek. Najbardziej za to, że znalazłaś dla siebie coś tutaj ciekawego.
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za wizyty. Jako, że zaczęłam już wcześniej te porządki w roślinach, czas przedstawić kolejne, bo się obrażą i nie będą rosły porządnie. To euforbie, ale pozostały mi w zasadzie tylko te rosnące na Madagaskarze. Zacznę może od tych największych "pijaczek":
Euphorbia milii:

Euphorbia milii cristata:

Euphorbia milii v. roseana, Madagascar, ZOMBITSE

Kolejna Euphorbia milii, ale że zimą niemal ją straciłam, wsadziłam do mnożarki i eksperymentalnie prowadzę ją w lawie. O dziwo, zaczęła się "puszczać", ale w majciochy, czy ma korzonki, jeszcze jej nie zaglądałam:

Euphorbia viquieri z grudniowego wysiewu już wygląda tak:

Euphorbia capmanambatoensis:

Euphorbia retrospina:

Euphorbia lophogona - jeszcze nie odkurzona, ale na prysznic jeszcze za wcześnie:

i Euphorbia leuconeura - coś słabo co roku przybywa, ale przybywa i to się liczy

Mam nadzieję, że spodobały się Wam i te roślinki. Serdecznie pozdrawiam po raz pierwszy wiosennie!
Aga - przyznam, że nie bardzo rozumiem, jaki Chińczyk okazał się Madagaskarczykiem, ale cokolwiek to znaczyło, bardzo dziękuję
Henryku - najbardziej podoba mi się określenie "dziwne" bo to oznacza, że nie tylko ja jestem zdziwiona wyglądem co niektórych
Mieczysławie -dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że wszystkim przesadzonym będzie lepiej w nowych doniczkach. Uncarony jak zawsze się po przesadzeniu zbuntowały i teraz muszę czekać, aż odbiją - strasznie nie lubią przesadzania i zmiany miejsca. Oznaczają to opadaniem liści i niektóre mam całkiem łyse. Cóż, taka ich uroda. I tak, masz rację, że Xerosicyos oszczędza miejsce. I całe szczęście, bo uncariny są "miejscożerne". Natomiast co do hoi: mam nadzieję, że się doczekam tych kwiatków, na razie pęcznieje, z rozkwitem poczekała na mój przyjazd. hoja lacunosa 'Giant' wygląda na dziś tak:


Ale ale, znalazłam coś jeszcze i niemal oniemiałam:
hoja lacunosa 'Eskimo' coś kombinuje:

Natomiast hoja minibelle jest kolejnym zaskoczeniem, bo przecież dopiero co ją ukorzeniłam!
Miłe i fajne i bardzo proszę o trzymanie kciuków, bo równie "bardzo" chciałabym te kwitnienia zobaczyć!
Arturze - dziękuję! A jak to Ci nic nie wschodzi, widziałam krokusy piękne
Patryku - czasem można wyłowić uncarinę na All, ale rzadko. Dlatego ja wysiewam, choć i z tym też tak łatwo nie jest, bo naprawdę tutaj znaczenie mają nasiona, ich świeżość głównie, ale i sposób przygotowania do wysiewu i tak dalej. Kiedyś może ja będę miała je do podziału, ostatnie, które mogłam, wymieniłam w zeszłym sezonie. Niemniej trzymam kciuki, może się coś uda Ci trafić.
Arku - bardzo dziękuję i czekam na Twoją kolejną wystawę.
Magda - również wielkie dzięki! Ja na Twoje astraki również z przyjemnością patrzę
Jacku - kolejne wielkie dzięki! Jak wspomniałam, one zawsze się buntują po przesadzeniu, potem po chemii, ale szybko (zazwyczaj) też odbijają. Mam nadzieję, że i teraz tak będzie.
Marku - słodzenie roślin wydaje się dziwne, ale muszę powiedzieć, że moim zdaniem tylko dzięki tej metodzie uratowałam znaczną część roślinek z Tajlandii, które przyszły w opłakanym stanie. Większość już puściła korzonki, choć nawet tu na Forum mało kto w to wierzył
Danusiu- pod tym względem tego nie analizowałam, także wielkie dzięki za kolejne ciekawe informacje
Sebastian - bardzo się cieszę, że nie musiałeś sprawdzać i że puściła te korzonki. Trzymam kciuki za pomyślny jej dalszy rozwój.
Lucynko - dziękuję za miłą wizytę i za to, że odnalazłaś mój wątek. Najbardziej za to, że znalazłaś dla siebie coś tutaj ciekawego.
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za wizyty. Jako, że zaczęłam już wcześniej te porządki w roślinach, czas przedstawić kolejne, bo się obrażą i nie będą rosły porządnie. To euforbie, ale pozostały mi w zasadzie tylko te rosnące na Madagaskarze. Zacznę może od tych największych "pijaczek":
Euphorbia milii:

Euphorbia milii cristata:

Euphorbia milii v. roseana, Madagascar, ZOMBITSE

Kolejna Euphorbia milii, ale że zimą niemal ją straciłam, wsadziłam do mnożarki i eksperymentalnie prowadzę ją w lawie. O dziwo, zaczęła się "puszczać", ale w majciochy, czy ma korzonki, jeszcze jej nie zaglądałam:

Euphorbia viquieri z grudniowego wysiewu już wygląda tak:

Euphorbia capmanambatoensis:

Euphorbia retrospina:

Euphorbia lophogona - jeszcze nie odkurzona, ale na prysznic jeszcze za wcześnie:

i Euphorbia leuconeura - coś słabo co roku przybywa, ale przybywa i to się liczy

Mam nadzieję, że spodobały się Wam i te roślinki. Serdecznie pozdrawiam po raz pierwszy wiosennie!
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Oczywiście, że się spodobały. Mało kto ma takie dziwadła jak Ty
Czekam, co z tego czajenia się hoi do kwitnienia wyniknie
Czekam, co z tego czajenia się hoi do kwitnienia wyniknie
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)


