Daj mu szansę-nic nie tracisz a czasem bywa,że "zapomniane" rośliny odzyskują wigor
Storczyk gnije
- darla80
- 1000p

- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Agito-jak wszyscy wiemy:storczyki uczą cierpliwości
Daj mu szansę-nic nie tracisz a czasem bywa,że "zapomniane" rośliny odzyskują wigor
W każdym razie tego WAM życzę 
Daj mu szansę-nic nie tracisz a czasem bywa,że "zapomniane" rośliny odzyskują wigor
Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
Agita pisze:Odbić to pewnie odbije, tylko co dalej, czy ten drugi będzie żył i kwitł czy też padnie..? Już bym się go bała wnieśc do domu między inne, nawet jak by nie miał objawów- tak myślę. Wyniosłam go bez obaw, wygląda tak, że nikt się raczej nie skusi a jeszcze kartkę z tyłu przykleiłam, że chory (jakby co)
Myślę, że spokojnie postoi te parę miesięcy, tylko, że na klatce są też inne kwiaty, może szkoda ich, no i czy jest sens robić sobie nadzieję? Ale pewnie poczekam, dam mu szansę, co mi szkodzi...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
To prawda... Czasem, nim wypracujemy w oparciu o literaturę, cudze i własne doświadczenia skuteczną metodę uprawy storczyków mija nieco czasu. Ale dla tych pięknych roślin warto uzbroić się w cierpliwość. Może Twój kolejny storczyk będzie rósł bezproblemowodarla80 pisze:Agito-jak wszyscy wiemy:storczyki uczą cierpliwości![]()
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
No cóż, jak na razie ma u mnie dożywocie. A raczej na klatce ;) Jeden z wyższych liści już żółknie od środka, niedługo chyba wszystkie poodpadają, bo nie mają się na czym trzymać, cały środek przeżarty przez chorobę.
Myślę, że poczekam do pierwszego odrostu- jeśli się pojawi i wszystko będzie dobrze, to super, jeśli choroba wróci, wyrzucę go, bo ile można...
Myślę, że poczekam do pierwszego odrostu- jeśli się pojawi i wszystko będzie dobrze, to super, jeśli choroba wróci, wyrzucę go, bo ile można...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Agnieszko cierpliwości u mnie kwiatek stał pół roku zanim go wyniosłam na śmieci-miałam nadzieje że odbije ale niestety czasami warto zostawić i poczekać a nóż odwdzięczy się 100-krotnie za lojalność 
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .

Cierpliwości
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Dzięki wielkie Smoczyco za podzielenie się Twoim doświadczeniem. Ten widok daje nadzieję 
Ten mój chorowitek wciąż stoi na klatce schodowej, liście pomarszczyły mu się nieco i oklapły, najmłodszy zżółkł i odpadł, reszta stoi jak stała- jeden wielki zastój, nie dzieje się nic, nawet jeden marny korzonek się nie przedłuża.
Podlewam go z góry raz na 10-12 dni, i zostawiam w podstawku pełnym wody (ma b.grubą korę więc wszystko przelatuje) żeby podłoże nasiąkło. Bywa, że okno jest rozszczelnione lub otwarte na noc, falek ma więc szkołę przetrwania, ale niech walczy.
Podglądam go co kilka dni, ale stan bez zmian.
Pewnie do jesieni go tak potrzymam, liczę, że wakacyjne słoneczko go pobudzi do życia, potem kto wie, być może stracę cierpliwość jeśli nic się nie zdarzy. Ktoś gdzieś pisał, że doczekał się keiki na takim zdechlaczku po 2 latach, na tyle czekania raczej mnie nie stać... ;)
Aha, muszę pokazać Wam jak wyglądał ten jego najmłodszy liść po uschnięciu- miał wzdłuż całego liścia takiego jakby "parcha" zielonego, 1wszy raz coś takiego widziałam, może ktoś się z tym już spotkał..? [Białe plamki są po Topsinie]

Ten mój chorowitek wciąż stoi na klatce schodowej, liście pomarszczyły mu się nieco i oklapły, najmłodszy zżółkł i odpadł, reszta stoi jak stała- jeden wielki zastój, nie dzieje się nic, nawet jeden marny korzonek się nie przedłuża.
Podlewam go z góry raz na 10-12 dni, i zostawiam w podstawku pełnym wody (ma b.grubą korę więc wszystko przelatuje) żeby podłoże nasiąkło. Bywa, że okno jest rozszczelnione lub otwarte na noc, falek ma więc szkołę przetrwania, ale niech walczy.
Podglądam go co kilka dni, ale stan bez zmian.
Pewnie do jesieni go tak potrzymam, liczę, że wakacyjne słoneczko go pobudzi do życia, potem kto wie, być może stracę cierpliwość jeśli nic się nie zdarzy. Ktoś gdzieś pisał, że doczekał się keiki na takim zdechlaczku po 2 latach, na tyle czekania raczej mnie nie stać... ;)
Aha, muszę pokazać Wam jak wyglądał ten jego najmłodszy liść po uschnięciu- miał wzdłuż całego liścia takiego jakby "parcha" zielonego, 1wszy raz coś takiego widziałam, może ktoś się z tym już spotkał..? [Białe plamki są po Topsinie]

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- patrykgiel
- 500p

- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- patrykgiel
- 500p

- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Raczej nie, korzenie ma zdrowe do dziś! To była choroba a nie typowa zgnilizna.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- patrykgiel
- 500p

- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Trzeci z kolei uschnięty liść znów miał "parcha":

Na zielonym liściu niczego nie było widać, dopiero po uschnięciu. Jeszcze trzymam tego storczyka, ale jego dni są już raczej policzone- został mu ostatni liść i prawie zero zdrowych korzeni- chyba obumarły, bo na zgniłe nie wyglądają. Jeszcze go potrzymam trochę dla przyzwoitości, ale już na keiki nie liczę...

Na zielonym liściu niczego nie było widać, dopiero po uschnięciu. Jeszcze trzymam tego storczyka, ale jego dni są już raczej policzone- został mu ostatni liść i prawie zero zdrowych korzeni- chyba obumarły, bo na zgniłe nie wyglądają. Jeszcze go potrzymam trochę dla przyzwoitości, ale już na keiki nie liczę...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Napiszę tylko krótko, żeby zamknąć historię, że jakieś 2 tygodnie temu bohater tego wątku wylądował w śmietniku. Zżółkły mu wszystkie liście, zostały może 2 zdrowe korzenie, choroba zżarła i sparaliżowała go całkowicie. Tak więc pożegnałam się z pierwszym storczykiem. Trudno. Dobrze, że to tylko jeden, że się nie rozniosło na inne... 
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Przykro mi z powodu tego storczyka 
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .


