Ogródek Pszczółki cz. 6
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, pokazałaś piękny letni ogród, śliczne róży, alstromeria a astry u mnie też dopiero szykują się do kwitnienia. Smucić się jeszcze nie możemy jak tak ładnie jest w ogrodach. Na smutek przyjdzie czas w jesienną szarugę. Pozdrawiam serdecznie z jesiennego ale kolorowego Kociewia.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Witaj Wiesiu!
Mam nadzieję, że u Ciebie już wszystko OK i przegoniłaś jesienne smuteczki na 4 wiatry. Mnie też jakaś dziwna niemoc ogarnęła. Niby zaglądam na Forum, podczytuję, ale już odzywać mi się nie chce
Na działce jest podobnie - jak popatrzę, pomyślę ile jest do zrobienia to marzy mi się już przedwiośnie, to pełne niepokoju oczekiwanie na wiosnę i nowy zapał, i chęci...
Twoja Polka jest niesamowita i uwielbiam ją straszliwie. Własnej raczej mieć nie będę, bo u mnie zbyt trudne warunki dla niej. Alstromeria piękna i nawet szukałam jej wiosną w okolicznych ogrodniczych, ale nie znalazłam
Może w przyszłym roku się uda...
Czy zebrałaś nasiona z eszolcji? Pewnie wciąż jeszcze kwitnie u Ciebie.


Twoja Polka jest niesamowita i uwielbiam ją straszliwie. Własnej raczej mieć nie będę, bo u mnie zbyt trudne warunki dla niej. Alstromeria piękna i nawet szukałam jej wiosną w okolicznych ogrodniczych, ale nie znalazłam

Czy zebrałaś nasiona z eszolcji? Pewnie wciąż jeszcze kwitnie u Ciebie.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Witam gorąco wszystkich miłych gości co zaglądali pod moją chwilową nieobecność. Dzięki za słowa
otuchy, przyznam że humorek już się poprawił bo dotarło do nas babie lato
Francuzi mówią na nie indiańskie lato. Jest cieplutko, słonecznie i aż chce się żyć na nowo.
Dorotko, jak tam się ma Twoja Polka? Czy udało jej się zakwitnąć?
Grażynko, może faktycznie wstawię kilka fotek z Dni Dziedzictwa, choć nie zwiedzałam jakiś przepieknych
zabytków tylko raczej takie ciekawostki rzadko otwarte dla publiczności, bo to jedyna okazja.
Edulkot, widziałam że piękna pogoda dociera aż do Polski, więc chyba wszyscy się nią nacieszymy by naładować
akumulatory przed zimą
życzę Ci przepięknego kwitnienia Twojej Polki.
Krysieńko, rozwaga przy zakupach? Przyznam że mnie też już tak nie ciągnie do zakupów, raczej chodzę
i oglądam nawet jak mnie nikt nie pilnuje
jestem raczej na etapie, O to już mam, to też mam, i to też już mam
albo miałam... a to nie zachęca do szaleństw. I na targach też nie było wiele do wyboru, coraz skromniej się robi
od ogrodniczej strony bo szkółkarze się pogniewali na organizatorów. Trzeba będzie poszaleć wiosną...
Joluś, tinypic już nie marudzi, ale ja nie wiem czy się nie przeniosę na photobucket... zdjęcia zresztą są własnością
serwera bo nie ma żadnej ochrony. Ale co tam ja mam oryginał.
Loki, a w którym ogrodzie botaniczym byłeś? Też będę musiała podskoczyć do Parc Floral na nasionka
to akurat dobra pora, bo wszystko się wysiewa
Akurat z wilców znam tylko te podstawowe, będę musiała też
obejrzeć inne bardziej egzotyczne
Aga, Piekna pogoda to i humorek lepszy.
alstroemeria kwitnie nieprzerwanie od wiosny, tak samo jak
dipladenia i pelargonie. Niezawodna, bardzo polecam.
Lusiu, teraz naprawdę jest ładnie w ogrodach. Tak milutko, nie za ciepło i przyjemnie że aż rozleniwia. I dlatego
prace niestety dalej nie postepują do przodu
może jak będzie brzydko to wtedy podgonię, jeśli znowu nie dopadnie
mnie jesienna chandra...
Izuś, oh jak ja Ciebie dobrze rozumię, mi też marzy się przedwiośnie i ta radość z każdej wychodzącej z ziemi
roślinki, ale trzeba najpierw przejść przez brzydką i zimną porę roku
nasionka z eszocji już się suszą a sama
roślinka jakoś brzydko teraz wygląda, bo złapała mączniaka jak wiele roślin o tej porze roku.
Pozdrowionka dla wszystkich miłych gości
Pokażę Wam co kupiłam na kiermaszu, bo chociaż nie było wyboru to przecież nie wyjdę z gołymi rękami
po prostu
nie wypada
Kupiłam dwa powojniki, najpierw ten co bardzo mi się podoba, bo ciemno niebieski i pełny. Przedstawiam
Wam uroczego 'Kiri te Kanawa'


Drugi bardzo oklepany Jackmanii purpurea, ale akurat potrzebny mi jest na siatkę taki niekapryśny i bardzo obficie
kwitnący powojnik

Kupiłam też żółtawą żurawkę ale nie wiedzieli jaka to odmiana. Mam nadzieję że nie jest to 'Pistache' którą już mam
bo byłoby szkoda,

Z nowości w moim ogrodzie ostatnio zadziwiła mnie kolokasja która szykuje się do kwitnienia. Nigdy mi nie przeszło
przez myśl że one kwitną, bo się je hoduje szczególnie ze względu na liście. Zobaczymy co się rozwinie z tego pączka
bo jeszcze nigdy nie widziałam jej kwiatów, nawet na zdjęciach

Milutkiego wieczoru
otuchy, przyznam że humorek już się poprawił bo dotarło do nas babie lato


Francuzi mówią na nie indiańskie lato. Jest cieplutko, słonecznie i aż chce się żyć na nowo.
Dorotko, jak tam się ma Twoja Polka? Czy udało jej się zakwitnąć?
Grażynko, może faktycznie wstawię kilka fotek z Dni Dziedzictwa, choć nie zwiedzałam jakiś przepieknych
zabytków tylko raczej takie ciekawostki rzadko otwarte dla publiczności, bo to jedyna okazja.

Edulkot, widziałam że piękna pogoda dociera aż do Polski, więc chyba wszyscy się nią nacieszymy by naładować
akumulatory przed zimą


Krysieńko, rozwaga przy zakupach? Przyznam że mnie też już tak nie ciągnie do zakupów, raczej chodzę
i oglądam nawet jak mnie nikt nie pilnuje

albo miałam... a to nie zachęca do szaleństw. I na targach też nie było wiele do wyboru, coraz skromniej się robi
od ogrodniczej strony bo szkółkarze się pogniewali na organizatorów. Trzeba będzie poszaleć wiosną...
Joluś, tinypic już nie marudzi, ale ja nie wiem czy się nie przeniosę na photobucket... zdjęcia zresztą są własnością
serwera bo nie ma żadnej ochrony. Ale co tam ja mam oryginał.

Loki, a w którym ogrodzie botaniczym byłeś? Też będę musiała podskoczyć do Parc Floral na nasionka

to akurat dobra pora, bo wszystko się wysiewa

obejrzeć inne bardziej egzotyczne

Aga, Piekna pogoda to i humorek lepszy.

dipladenia i pelargonie. Niezawodna, bardzo polecam.

Lusiu, teraz naprawdę jest ładnie w ogrodach. Tak milutko, nie za ciepło i przyjemnie że aż rozleniwia. I dlatego
prace niestety dalej nie postepują do przodu

mnie jesienna chandra...
Izuś, oh jak ja Ciebie dobrze rozumię, mi też marzy się przedwiośnie i ta radość z każdej wychodzącej z ziemi
roślinki, ale trzeba najpierw przejść przez brzydką i zimną porę roku

roślinka jakoś brzydko teraz wygląda, bo złapała mączniaka jak wiele roślin o tej porze roku.
Pozdrowionka dla wszystkich miłych gości

Pokażę Wam co kupiłam na kiermaszu, bo chociaż nie było wyboru to przecież nie wyjdę z gołymi rękami

nie wypada

Wam uroczego 'Kiri te Kanawa'


Drugi bardzo oklepany Jackmanii purpurea, ale akurat potrzebny mi jest na siatkę taki niekapryśny i bardzo obficie
kwitnący powojnik

Kupiłam też żółtawą żurawkę ale nie wiedzieli jaka to odmiana. Mam nadzieję że nie jest to 'Pistache' którą już mam
bo byłoby szkoda,

Z nowości w moim ogrodzie ostatnio zadziwiła mnie kolokasja która szykuje się do kwitnienia. Nigdy mi nie przeszło
przez myśl że one kwitną, bo się je hoduje szczególnie ze względu na liście. Zobaczymy co się rozwinie z tego pączka
bo jeszcze nigdy nie widziałam jej kwiatów, nawet na zdjęciach

Milutkiego wieczoru

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu wpadłam do Ciebie na tarasik nocka, ale coś mi się skasowało pewnie byłam zbyt hałaśliwa - Polka jeszcze co prawda w sferze moich marzeń ale................... widzę, że chandra minęła a zakupy i pogoda zawsze nieco podleczy, powojniki tez u mnie teraz prawie kupowane hurtowo
w końcu dostane eksmisję z domu na działkę i szlaban jak to mówi młodzież.
Ostatni mój zakup to reklamowane w programie Maja w ............ jagoda GOJI oczywiście za namową naszej forumki Agi/Tralaluszy, no i dodatkowo hortensja 'Limelight', Hortensja bukietowa śliczny krzaczek za 10 zł, to tylko zamknąć oczy prawda?
pozdrawiam i życzę aby idiańskie lato trwało do wiosny

Ostatni mój zakup to reklamowane w programie Maja w ............ jagoda GOJI oczywiście za namową naszej forumki Agi/Tralaluszy, no i dodatkowo hortensja 'Limelight', Hortensja bukietowa śliczny krzaczek za 10 zł, to tylko zamknąć oczy prawda?
pozdrawiam i życzę aby idiańskie lato trwało do wiosny

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Taruś, Polka musi się zmienić w marzenie zrealizowane
a na eksmisję do ogrodu to sie nie daj
i szlaban, a co tam
mam Limelight na pniu ale bardzo cierpiała tego lata na suszę bo siedzi w donicy.
i na słonku
Tobie również pieknego babiego lata i wpadaj na tarasik, jest jeszcze bardzo ciepło, nawet nocą...
Buziaczki

i szlaban, a co tam

i na słonku

Tobie również pieknego babiego lata i wpadaj na tarasik, jest jeszcze bardzo ciepło, nawet nocą...
Buziaczki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, Polka u mnie na razie rozwinęła jeden kwiat, ale jest nadzieja na więcej, bo ten tydzień ma być piękny i bardzo ciepły.
Wspaniała jest ta rózyca. Wypuściła u mnie kilka długaśnych pędów, mam nadzieje, że nie przemarzną
Wspaniała jest ta rózyca. Wypuściła u mnie kilka długaśnych pędów, mam nadzieje, że nie przemarzną
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu fajne zakupy zrobiłaś. I do tego tyle kwiecia mają te powojniki, pewnie jeszcze długo będą cieszyć swoimi kwiatami, moje już w większości szykują się do zimy. 

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Dobrze ze słonko nam nastroje poprawia

Zakupy piękne ! A powojniki szok


- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Dorotko, to nic jak by przemarzły te długaśne pędy u Polki bo i tak ją się krótko przycina na wiosnę,
tak na 3 do 5 oczek co najwyżej. Cieszę się razem z Tobą z tego jej pierwszego kwiatka
Majeczko, chociaż te kupne cieszą bardzo obfitością kwiecia, ale moje domowe też teraz powtarzają kwitnienie.
Najładniej kwitną teraz 'Mme Cholmondeley'

i x durandii. Do tego to moje ulubione niebieskie clemki
Chyba będę miała jeszcze choć jednego kwiatka na Josephine, a reszta śpi już na dobre...
Aga, jakby tak chciały te powojniki co roku kwitnąć to bedę im wdzięczna. Chociaż ponoć jackmanii jest nie do
zdarcia i niekapryśny. Zobaczymy czy u mnie też tak będzie.
Marcinki już na dobre kwitną ale przy takiej temperaturze jak teraz to wcale nie czuć jesieni...

Milutkiego wieczorka
tak na 3 do 5 oczek co najwyżej. Cieszę się razem z Tobą z tego jej pierwszego kwiatka

Majeczko, chociaż te kupne cieszą bardzo obfitością kwiecia, ale moje domowe też teraz powtarzają kwitnienie.
Najładniej kwitną teraz 'Mme Cholmondeley'


i x durandii. Do tego to moje ulubione niebieskie clemki

Chyba będę miała jeszcze choć jednego kwiatka na Josephine, a reszta śpi już na dobre...
Aga, jakby tak chciały te powojniki co roku kwitnąć to bedę im wdzięczna. Chociaż ponoć jackmanii jest nie do
zdarcia i niekapryśny. Zobaczymy czy u mnie też tak będzie.

Marcinki już na dobre kwitną ale przy takiej temperaturze jak teraz to wcale nie czuć jesieni...


Milutkiego wieczorka

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, moja Polka już kwitła w lipcu, niestety trafiła w deszcze i pierwsze kwiaty nie były rewelacyjne, za to nastepne
I teraz tez cudna, kwiat trzyma już dobre kilka dni i dalej ładny.
Moje powojniki w tym roku takie sobie
Nie jestem zachwycona, ale przynajmniej żaden nie zalapal uwiądu więc szansa na dobre kwitnienie w przyszłym roku jest znacznie większa 

I teraz tez cudna, kwiat trzyma już dobre kilka dni i dalej ładny.
Moje powojniki w tym roku takie sobie


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, pięknie się prezentują Twoje powojniki, te nowo zakupione i te rosnące już u Ciebie z kwiatami i puchatymi kuleczkami. Ja też zrobiła trzecie do nich podejście. Tym razem kupiłam, za Twoją radą botanicznego. Posadziłam w miejscu gdzie na razie nie widziałam kopczyków nornicy, może go cholera nie wyczuje, no i oczywiście w miejscu gdzie bardzo lubię rozstawiać swój leżaczek. Czasami uda mi się na nim chwilkę posiedzieć.
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Piękne Twoje powojniki
PowalającyPokażę Wam co kupiłam na kiermaszu, bo chociaż nie było wyboru to przecież nie wyjdę z gołymi rękamipo prostu
nie wypadaKupiłam dwa powojniki, najpierw ten co bardzo mi się podoba, bo ciemno niebieski i pełny. Przedstawiam
Wam uroczego 'Kiri te Kanawa'

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
@ Abeille ? byłem w ogrodzie botanicznym koło Narodowego Muzeum Historii Naturalnej. Ostatnio byłem tam ponownie i nawet trochę fotek porobiłem ? przy czym częścią z nich podzieliłem się w wątku o ogrodach botanicznych w niniejszym dziale. 
Co do mączniaka ? u mnie oprócz maków, na których mimo oprysków ciągle powraca, zaatakował też dalie... A to paskudnik!
Poza tym ? gratuluję nowych nabytków.
Ja ostatnio poważnie zastanawiam się nad kupnem Calochortusów ? strasznie mi się podobają, ale z drugiej strony balkon nie jest z gumy...
Pozdrawiam!
LOKI

Co do mączniaka ? u mnie oprócz maków, na których mimo oprysków ciągle powraca, zaatakował też dalie... A to paskudnik!
Poza tym ? gratuluję nowych nabytków.

Pozdrawiam!
LOKI
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu prześliczne clematisowe zakupy, takim pięknotkom trudno sie oprzeć. Twój ogrodowy też przepięknie kwitnie. Bardzo je lubię i ubolewam, ze nie mam miejsca 

- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Clematisy śliczne bo w moim ulubionym kolorku
taki błękit ta jak kawałek nieba w zasięgu reki


taki błękit ta jak kawałek nieba w zasięgu reki

