Przeczytałam cały Twój wątek i jestem zachwycona Twoimi roślinkami

No ze skrętnikami bywa różnie, jaka medotę ukorzeniania wybrałaś? Mnie najlepiej wychodzi ukorzenianie w ziemi w pudełkach plastikowych po ciastkach, bo po pierwsze jest mini szklarenka i dość płaska, dobrze widać czy już są korzonki i sprawdzać wilgotność ziemi. To moje przedstawione przedszkole to juz większe skrętniki. Listki i maluchy mieszkaja właśnie w tych szklarenkach.Nolinka pisze: ja ukorzeniam listek Pink Leila, ale nie wiadomo, czy się powiedzie![]()
mrinwestor pisze:Verso ma cudne zestawienie kolorków![]()
![]()
![]()
![]()
Dorotko, to samo czuję kiedy oglądam twoje Hipeastraszarotka66 pisze:Basiu te skrętniki są boskie. Przez Ciebie zawału dostanę.
juni pisze:Piękne skrętniki!
Mam pytanie- skrętnikom więdną listki tzn.schną końcówki ,czy to normalne,ucinać te listki? Reszta liści wygląda ładnie.
lbanek pisze: a te nogi pająka z 12 strony to rhipsalis pilocarpa, jedno z moich "chciejstw", stad wiem
Nolinka pisze:Basiu, pierwszy w życiu listek skrętnika ukorzeniałam po pocięciu na kawałki w z torfie wymieszanym ze żwirkiem- udało się. Ostatnie dwa listki ukorzeniałam w całości w docelowej doniczce przykrywając odciętą butelką plastikową i też się udało. Naczytałam się o problemach z ukorzenianiem i bałam się, że mi się nie uda, ale nie było tak źle![]()