Zieloni podopieczni u fiskompa

[bananowy_kot]

Witaj Basiu !
Przeczytałam cały Twój wątek i jestem zachwycona Twoimi roślinkami

[ursa]

Basiu , obejrzałam Blue Leilę, jest bardzo podobna do Loli,nie dostrzegam żadnej rożnicy między nimi. Czy jest to ten sam skrętnik, tylko mają różne nazwy.
______________________
Pozdrawiam cieplutko. Ulka

[robaczek_Poznan]

Basiu, z zainteresowaniem obejrzałam Twoje roślinki. Pierwszy raz widzę skrętniki
To roślinki z rodziny fiołków? Wybacz indolencję, ale nic nie wiem na jej temat
Pozdrawiam serdecznie

[fiskomp]

Szanownych Gości w mych skromnych progach

ja ukorzeniam listek Pink Leila, ale nie wiadomo, czy się powiedzie

No ze skrętnikami bywa różnie, jaka medotę ukorzeniania wybrałaś? Mnie najlepiej wychodzi ukorzenianie w ziemi w pudełkach plastikowych po ciastkach, bo po pierwsze jest mini szklarenka i dość płaska, dobrze widać czy już są korzonki i sprawdzać wilgotność ziemi. To moje przedstawione przedszkole to juz większe skrętniki. Listki i maluchy mieszkaja właśnie w tych szklarenkach.

Verso ma cudne zestawienie kolorków

Tak niebieskim z żółtym, to fajne zestawienie w duecie ładnie wygląda z Sylwią, mnie natomiast u Ciebie spodobał się skrętnik o podwójnym imieniu Mrozowyje Uzory (chyba Paramonowej) a wg Dibels`a Frosty Pattern, przypomnialam sobie że na wiosne kupiłam kilka listków i jeden z nich to właśnie ten sam co u Ciebie.

Basiu te skrętniki są boskie. Przez Ciebie zawału dostanę.

Dorotko, to samo czuję kiedy oglądam twoje Hipeastra

Justynko/b] dziękuję, skrętników mam najwiecej bo około 50 ale posiadam też paprocie, begonie i falenopsisy, właściwie z żadnej rośliny które mam w domu nie chciałabym zrezygnować.

Celino/b] dziękuję.

Piękne skrętniki!
Mam pytanie- skrętnikom więdną listki tzn.schną końcówki ,czy to normalne,ucinać te listki? Reszta liści wygląda ładnie.

Myślę, że mają za sucho i dlatego podsychają im końcówki listków, U mnie stoją na postawkach z wodą i kamykami, Ale niektóre np. te co dotykają parapetu to też podsychają. Możesz podciąć, żeby nie szpeciło rośliny jeśli ma więcej listków.

Aga dzięki, u mnie właśnie skrętniki i storczyki (a właściwie falenopsisy) przeważaja ale mam też inne zielone

Teresa, Sylwio dziękuję, mnie też widok kwitnacego skrętnika poprawia humor, a właśnie nadchodzi mój najbardziej nie lubiany miesiąc w kalendarzu.

Bisia moja kocia nie lubi konkurencji i nawet jeśli jakiś kociak się pojawi u mnie w ogrodzie ona go bardzo skutecznie zniechęca do dalszych wizyt.

a te nogi pająka z 12 strony to rhipsalis pilocarpa, jedno z moich "chciejstw", stad wiem

Lucynko pw

Bogusiu dziękuję za zaproszenie. Bardzo chętnie zobaczę Twój ogród.

bananowy_kot , bardzo dziękuję za komplementy

Ursa Ula pewnie masz rację. A Twoje pięknotki, kolekcja się powieksza, może otworzysz swój wąteczek.

robaczek_Poznan Kasiu to roślinki z rodziny ostrojowatych, wymagania maja podobne do fiołków, pewnie dlatego takie skojarzenie.

Ostatnie kwitnienia pelargonii, "a mnie jest szkoda lata...."

[Nolinka]

Basiu, pierwszy w życiu listek skrętnika ukorzeniałam po pocięciu na kawałki w z torfie wymieszanym ze żwirkiem- udało się. Ostatnie dwa listki ukorzeniałam w całości w docelowej doniczce przykrywając odciętą butelką plastikową i też się udało. Naczytałam się o problemach z ukorzenianiem i bałam się, że mi się nie uda, ale nie było tak źle

Śliczna pelargonia Co prawda lato nas w tym roku zbytnio nie rozpieszczało, ale nie za bardzo pamiętam taką jesień, żeby kwiatki stały na podwórku prawie do końca października. Coś za coś

[x-F-7]

Piękny kontarst kolorystyczny na tej pelargonce;) .

[tesia39]

Piękna pelaśka

[fiskomp]

Basiu, pierwszy w życiu listek skrętnika ukorzeniałam po pocięciu na kawałki w z torfie wymieszanym ze żwirkiem- udało się. Ostatnie dwa listki ukorzeniałam w całości w docelowej doniczce przykrywając odciętą butelką plastikową i też się udało. Naczytałam się o problemach z ukorzenianiem i bałam się, że mi się nie uda, ale nie było tak źle

Ja też tak zaczynałam, teraz preferuję pudełka po ciastkach z powodów:
- widzę pojawiające się korzonki
- łatwo skontrolować wilgotność ziemi bo wiadomo jaki jej jest stan od góry i dołu
- szybko wydostają się młode listki bo liść macieżysty nie jest głęboko wkopany
- łatwo wietrzyć (bo można podłożyć wykałaczkę coby był uchył)
- przy niewielkiej ilości podłoża łatwo przesadzać maluchy bo widać zasięg korzeni od dołu.

Pati Tesiu cieszę się że się podoba pelargonia, ma dwa lata, był trochę problem w zimie (zrzuciła wszystkie listki) ale wiosną ładnie się zazieleniła.

Znowu skrętniki:
1. Drakula

2.Geronimo

3.Marica

4.Gina

5.Mrozowyje Uzory albo Frosty Pattern

[szarotka66]

Basiu ja też takie chcę. a poważnie to naprawdę ślepia wyłażą na taki widok.Podziwiam i kwiatki i opiekunkę.

[krokusik164]

weszłam popodglądać... i znów pojawił się zgrzyt zębów z zazdrości... jakie piękne skrętniki kiedyś od ciotki dostałam po listku chyba z 5 odmian... ledwo się nimi "zaopiekowałam" a już zgniły ja je kocham a one mnie nie chcą ale chociaż sobie popatrzę i się pozachwycam

[tesia39]

Piękne, zwłaszcza Gina

[justus27]

Dziś u mnie zimowo, u Ciebie pewnie też...
A tu pelaśki na pożegnanie lata

Skrętnikami mogę wciąż się zachwycać Nie wiedziałam, że Uzbierałaś już około 50 odmian. Ja mam połowę z tego i miejsca brak.

A jak tam Twoje storczyki, puszczają już jesienne pędy? Tak bardzo czekam a Twoje zdjęcia - orchidei

[trzynastka]

Drakula najśliczniejszy, choć trudno wybrać , bo wszystkie są urocze

[jola1]

Dobrze że chociaż za oknami zimowo to na parapetach kolorowo.U mnie kwitną hoje i młode skrętniki.

[Arkadius121]

Pelargonia i skrętniki niesamowitej urody i pięknie zaprezentowane.Pozdrawiam