Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Ambo-arcydzięgiel litwor(angelica archangelica L.),andżelika, anielskie ziele.Na tortach takie zielone to z jego łodygi w cukrze.Poza tym działa rozkurczowo, antyseptycznie,uspokajająco, rozgrzewająco i przeciwbólowo(korzeń).Jutro będę sadzić to zrobię zdjęcie.Mam niewielką sadzonkę,a cała roślina miewa tak 180 cm na pewno.Jest pod ścisłą ochroną w stanie dzikim.
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Witaj Ewuś - troche mnie niebyło.. , przez ten mój komputer... Teraz już wszystko dobrze..
. Widzę, że przybyło dużo ślicznych roślinek , zaczyna sie robić prawdziwy busz
, niedługo Będziesz upychać po kątach
. A jak hosty ode mnie i lilia ? , zakwitła już ? , bo u mnie jedna z tych kupionych w czerwcu cebulek już zakwitła
.
Pozdrawiam serdecznie
.
Pozdrawiam serdecznie
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Arturze,naturalnie hosty pięknie się przyjęły, lilia od Ciebie jeszcze nie kwitła,dotąd kwitły dwie-jedna blado pomarańczowo(miała być gwarantowaną pachnącą białą lilią św. Józefa),a jedna bardzo ładnie żółto.
Dziś odbieram paczkę od Fridy zaraz jak pocztę otworzą,wsadzam zawartość do wody i pod wieczór wysadzam.Rano jeszcze idę do pracy zdać profesorowi relację z wczorajszego wyjazdu,a potem w Świecie Czekolady spotykam się z koleżanką, która dawniej z Olkusza od lat za mężem jest w Szczecinie.
Dziś odbieram paczkę od Fridy zaraz jak pocztę otworzą,wsadzam zawartość do wody i pod wieczór wysadzam.Rano jeszcze idę do pracy zdać profesorowi relację z wczorajszego wyjazdu,a potem w Świecie Czekolady spotykam się z koleżanką, która dawniej z Olkusza od lat za mężem jest w Szczecinie.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Ewo, arcydzięgiel jest rośliną dwuletnią, zdarza się, że po przycięciu odrasta w trzecim roku. Jest bardzo duży, więc nie wiem, czy Ci ogródka nie zawłaszczy?
Wieczornik damski sam się rozsiewa. W ubiegłym roku miałam jedną roślinę, nie bardzo wiedziałam co to jest (forum pomogło), ale nasion nie zdążyłam zebrać, a tym roku niespodzianka - mam wieczornik i to kilka roślin. Lubię takie bezobsługowe rośliny, bardzo wygodne.
D.
Wieczornik damski sam się rozsiewa. W ubiegłym roku miałam jedną roślinę, nie bardzo wiedziałam co to jest (forum pomogło), ale nasion nie zdążyłam zebrać, a tym roku niespodzianka - mam wieczornik i to kilka roślin. Lubię takie bezobsługowe rośliny, bardzo wygodne.
D.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Upalnie witajcie.Owczarek poszalał po moich rabatkach.Wyrwana i poszarpana największa ostróżka(ta ciemnoniebieska),pogięta osłona z siatki w której była wrzucona głębiej na grządkę, wyrwane dwie aksamitki,te były tanie, ale też szkoda, a kiedy wróciłam z paczką od Fridy zastałam kolejne ślady łap na grządce z hostami i języczką i jakieś resztki pogryzionego ogórka,który cały leżał wcześniej koło tarasu.Chyba jednak pójdę do młodych ludzi i stanowczo poproszę o pilnowanie psa oraz o odkupienie dużej ostróżki.Dość mam ich beztroski i arogancji.Innego psa w tym domu nie ma.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Konstanty jak zwykle sprawdza zawartość paczek . Musi wszystko zidentyfikować przed posadzeniem . Masz w ogóle anielską cierpliwość dla tych ludzi . To nie pies winny tylko jego właściciele . Nie szanują w ogóle Twojej pracy EWUNIU . Widocznie lepiej im sie podobał bajzel na podwórku niż oaza zieleni .
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Jadziu i Elu-witajcie przez pokąsaną przez komary!W czerwonych twardych plackach jestem cała.Co do kotów to zarówno Konstanty jak i Koko(kot Karoliny i Roberta) były wyraźnie zainteresowane maruną.Olga mi także wyrwała marunę,źle się jej komponowała na skraju grządki z nasturcjami-wyjątkowo urodziwymi akurat i Konstanty stale właził do wanny do tej maruny niby tylko poniuchać choć ociupinkę, to samo w paczce.A w podwórkowym ledwo posadziłam przyszedł Koko i też wąchał.Potem poszedł do trzykrotek wirginijskich i do trawki żubrówki,ale mu nie dałam,kocimiętką nie wykazał zainteresowania,jest ciepło, więc nic się nie stanie jak przenocuje na tarasie.









popłakałam się z bezsilności przy ostróżce. Nie mam słów. Przytulaski!

