Mój kawałek świata - iwa27 - 1 cz.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Muszę poszukać jeszcze w książkach o różach, może coś trafię :roll: . Co do ligustra:
Obrazek
to jest to Ligustr pospolity odm. Argenteovariegatum
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Cześć Iwa
Mam nadzieję, że bawisz się dobrze z wnusią.
To ja Ci podszykuję kilka moich porad odnośnie cebulowych.
Krokusy - jest na tym forum (w cebulowych) taki wątek - obejrzyj sobie zdjęcia i wynotuj jakie krokusy są fajne - bo na allegro wszystkie są fajne (podrasowane zdjęcia).
Ja kupiłam jeszcze narcyzy w odmianach - kupowałam same takie "udziwnione" (zobacz np Rip van Winkle, Avalanche lub Erlicheer) bo zwykłe już mam. Narcyzy mają ten plus, że utrzymują się w ogrodzie nawet z 3 tyg. Tulipany - około tygodnia-dwóch.
Jest też spory wybór szafirków, hiacyntów, przebiśniegów, itd.
Ja hiacynty mam, kupiłam szafirki i koszyczki do nich bo podobno są bardzo ekspansywne i potrafią w kilka lat "zachwaścić" ogród.
Cebulki od krokusów są małe i sadzimy je na głębokości 6-8 cm. Szafirki na ok 8-10 a narcyzy 10-15 (generalnie na głębokości 3 x wysokość cebuli). Po posadzeniu obficie podlewamy i ... czekamy do wiosny.
Ja mam taki kołek i na nim narysowałam linie z zaznaczeniem głębokości i czasem "dziurkowałam" tym kołkiem - jeśli np 3 krokusy (każdy osobno, od siebie min 4 cm), a kopałam jak 5 krokusów lub cebule pod narcyzy. Nie bój się i kop małym, ręcznym szpadelkiem - nawet jeśli uszkodzisz jakiś korzeń to i tak roślina sobie poradzi (chyba, że obkopiesz ją z 10ciu stron).

Moje miejsca na kwiaty wiosenne:
- obok host (te jeszcze śpią w owym czasie)
- obok hortensji (jw)
- pod płożącymi się, niewysokimi jałowcami
- pod innymi okrywowymi- np u mnie pod floksami pod okrywowymi trzmielinami
- można w trawie (przebiśniegi i krokusy, ale nie wiem jak z koszeniem)
Teoretycznie miejsce słoneczne, półcieniste - u mnie w cieniu też rosną. Teoretycznie gleba przepuszczalna i bogata - u mnie gliniasta i też ok.

Jak dostaniesz cebule to upewnij się, że nie ma na nich nalotu pleśniowego - u mnie 5 na 100 go miało - wtedy przed posadzeniem zapraw bo inaczej cebula zgnije.

Uf - to tyle z mojego małego doświadczenia -
link do mojego sprzedawcy z all (mam nadzieję, że admin mnie nie zabije)tutaj

pozdrawiam i miłych zakupów :wink:
Awatar użytkownika
Lamia
500p
500p
Posty: 986
Od: 27 maja 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post »

Cudowne wrzosowisko.Jestem pod wrażeniem!!!
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

przede wszystkim dla takiej Perełki przeznaczenie czasu to sama rozkosz,


wrzosowisko super, bardzo piękna kompozycja konarów szkoda, ze nie mam tyle miejsca,
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Witajcie mili moi. Od wczoraj jestem w pracy i tyle roboty, ze musiała zostać dziś po pracy by zobaczyc co tam na forum słychać - jak na razie nie ma mowy o drugim sniadaniu z bracią forumową :;230

Dziękuję wszystkim za miłe słowa pod adresem mojego wrzosowiska. Chciałabym jeszcze dokupić jakieś wrzosy kwitnace we wrześniu i pażdzierniku - bo te co mam kwitną jedynie do kończ września (wg. katalogu PZS)

Wnusie mam - no jakoś się tak zdarzyło, że mam - ale wcale się nie czuję na babcię :lol:

Aniu dziękuję za linki do róż, ale tam nie ma zdjęć a ja nifersztyn nie rozumia :lol: ale liczę tu na Jakuba bo on młody człowiek jest z językami obcymi na pewno obyty, nie to co ja - znam tylko rosyjski i to kiepsko :lol:
magdala pisze:Iwa :D bardzo podoba mi się to Twoje komponowanie ogrodu -z taką konsekwencją i planem.
I to jest to ,czego bardzo mi brak - jak wpadam na działkę od czasu do czasu :to nie wiem za co się brać,
a jak już pojadę do domu to nie mogę wyjść sobie po ciemku i jeszcze pomyśleć co tam zmienić- tak na spokojnie.

Twój ogród jest przy domu ,prawda?
U nas-jeśli wszystko pójdzie dobrze- prawdopodobnie w przyszłym roku zaczniemy budowę domu
Aż boję się pisać dużymi literami :roll:
Czterdziecha na karku ,bogata nie jestem -strasznie boję się zaczynać.
Ale ogród to moje prawdziwe marzenie.
Na tej drugiej działce mam dużo sosen i brzóz -czy wiesz (albo może ktoś z Twoich gości) jak przyciąć sosnę ,żeby zrobiła się taka pękata i nie urosła taka jak w lesie??
Magda.
Madziu my kupiliśmy dom mając ja 46 lat a mąż 48 lat i tez bogaci nie jesteśmy. Wszystko robimy sami - moze dlatego nam łatwiej - pod względem finansowym - bo nie musimy płacić żadnym wykonawcom. pamietaj na realizacje marzeń nigdy nie jest za późno, a kto nie ryzykuje - nic nie ma. Życzę ci tego domu z całego serca, bo cię bardzo dobrze rozumię.

A co do sosen to nie mam doświadczenia, ale patrząc na zdjecia forumowiczów to najczęściej widać, że pozbywają sie dolnych gałęzi. Popytaj tych co mają ogrody w lesie np. Fridę

Jakubie dziękuje za nazwanie mojego ligustra :lol:

Pyziu stokrotne dzięki za poradę na temat cebulkowców, nie zostaje mi nic innego jak ruszyć na zakupy :lol:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

A czy ktos jeszcze pamięta moją starą jabłonkę - oto ona w trzech odsłonach

Obrazek Obrazek Obrazek

Już jesień widać wyraźnie - winobluszcz czerwieni się, a i owoce na irdze też coraz czerwieńsze

Obrazek
Obrazek

Rabata hortensjowa ciągle kwitnie

Obrazek

Jednak najpiękniejsze zdjęcia wychodzą o zachodzie słońca :lol: :lol: :lol:

A tu, żeby zachować czewona tonację mój kochany klonik palmowy i bagatelka :lol:

Obrazek Obrazek
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Post »

W przyszłym roku pnia jabłonki już nie bedzie widać :lol:
Rabata z szyszkami bardzo mi się podoba....mam ochote na mojej wrzosowej je wysypać ...ale.....boję się kleszczy w lesie :twisted:
A klonik cudny....mój od dołu ma zielone liscie a te co wypuszcza są czerwone....czyżby to inna odmiana :?
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

iwa27 pisze:A czy ktos jeszcze pamięta moją starą jabłonkę
Iwuś, toż to jesienna jabłonka :lol: piękna jest z tym wionobluszczem...
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Iwuś, ja kradnę pomysła z tą jabłonką :oops: ..
pięknie wygląda a będzie jeszcze piękniej... :P :P :P
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12829
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Witaj Iwa, mam wrażenie ,że mam tyle samo lat................

Jabłonka, a właściwie to co z niej zostało , bardzo fajne, winobluszcz na przyszły rok powędruje na dół, na ziemię i trzeba będzie go pilnować. :wink:
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Iwciu! pięknie u Ciebie te rabaty... ach! a jabłonka rewelka
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

iwa27 pisze:MONIKO - gdzie jesteś. Wiadomości z mojego ogrodu

pH ziemi 6, woda w dołku znikneła do 2 godzin, nawet trochę przed 2 godzinami. Mam siarkę. Proszę więc o dokładne instrukcje. Moje pytania:
1. Czy mam wykopać wszystkie rh - nawet ten rosnący już rok?
2. Zdjąć do tego wszystkiego korę?
3. Co z tą siarka - mieszać ją z całą ziemią, czy równomiernie ziemię posypać, czy może tylko pod krzaczek??
jezdem;) ogrodniczko na glinianych włościach :lol:
nawet już razem pąki obrywałyśmy :D
No i cóżeś tam porobiła w końcu bez dokładnych instrukcji
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

Witajcie. Przyszłam szybciej do pracy, porobiłam co najpilniejsze i na chwilę wpadam tu do was :lol:

Grażynko ja także mam szyszki na wrzosowisku - nie jest ich tak dużo jak w hortensjach, ale rozsypałam resztę, która mi została. Ja mam problem kleszczy z głowy. szyszki - cały ogromny transport - dostałam od mojej kumpelki, która ma działke w lesie i co tydzień spala stosy szyszek

Gosieńko - ciesze się, że podoba ci się moja jabłonka, a właściwie pień po niej :lol:

Aniu - kradnij kradnij, ja ukradłam od Violki - kurcze teraz sobie uświadomiłam jak dawno u niej nie byłam :roll:

Iguś jeśli jesteś rocznik sześć - jeden to mamy :lol: a winobluszcz już w tym roku próbował ucieczki po trawie, ale go pilnuję. Myślę o wbiciu na szczycie konara aby miał po czym się piąć i zwisać

Onko - juz nie umiem doczekać sie tego 11-tego, bardzo cię chcę poznać w tzw. realu :lol:

@monka - długo cię nie było - na cały urlop mój gdzieś przepadłaś :wink: - a więc wykopałam trzy krzaczki i posadziłam je wg instrukcji , a każdy krzaczek dostał odmierzona i wyliczoną dawkę czystej siarki. Dosadziłam do rh dużą sosenkę już trochę uformowana na parasol, mała kosodrzewinkę, pstrą irg i piękny kiścień. Daję im też co 2 tygodnie odrzywkę dla rh - pisze na niej, że można dawkować do września. Na zimę wszystkie otulę i bedę im śpiewać kołysanki - to ostatnie to żart oczywiście, ale znając siebie będę do nich gadać i gadać :lol:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

witaj Iwa, no te warkoczyki mnie zauroczyły :D

nie wiem co Ty z tą gliną, wychodzi na to, że ziemię masz świetną
ale się narobiłaś :D ta siarka przydałaby się również na wrzosowisko, możesz posypać obok i lekko wymieszać z ziemią
z tym otulaniem rh zdania podzielone, najgosze przedwiośnie, ja nie okrywam tylko daję na korzenie dużo igliwia, z resztę najlepszą ochroną jest śnieg, raz tyko kiedyś też dla testu okryłam jeden rh i wyszło beznadziejnie, bo włóknina dotykała liści, jak była mokra to mocno zaczęła przylegać i potem to przymarzło, jak mróz puścił to na liściach zostały plamy po mrozie, jeśli już to raczej coś takiego trzebaby chyba robić
Obrazek
wg mnie to ostry lodowaty wiatr i ostre słońce wyniszczają krzewy zimą, dobrze podlany rh przed zimą i jeśli to możliwe i konieczne podlewany w czasie zimy, zaściółkowany aż do nasady liści ew tak osłonięty przed wiatrem i słońcem powinien dobrze przetrzymać

a to klasyczny obrazek wiosenny popełnienia wszystkich błędów przy uprawie rh
Obrazek
zdjęcia z netu
teraz rozumiesz Iwa dlaczego się tak uczepiłam :D :D :D :D
iwa27 pisze:Prawdę mówiąc niedługo się zastanawiałam gdzie go posadzić. Pomyślałam, że musi być z przodu ogrodu więc posadziłam go samotnie na trawniku nieopodal brzozy.
Obrazek
a co do rozszarpywania korzeni ja nie robiłam sektorem tylko takim nożem biurowym co mu się ostrze przesuwa, 4x z góry na dół na gł. ok 1 cm i cały spód na krzyż też głęboko i dopiero po tym to wszyystko mocno rozwaliłam "pazurkami", żeby było mało wsadziłam potem do wiadra z wodą :oops: (rose_marek by na mnie nakrzyczał), jak nasiąknęło to wyjęłam ale od spodu nie za łodygę, trochę odciekł na trawniku i do ziemi,
później to samo zrobiłam z wrzoścami bo był sam filc, tylko rozdziabywałam widelcem, robota koszmarna ale jaki efekt teraz, rosną rewelacyjnie
może patrz na te korzenie wrzosów (i nie tylko wrzosów) jak wsadzasz, wszystko niestety jest pędzone i na efekt pod klienta, szkoda jak potem usychają albo się kiszą przez rok dwa...
trochę technicznych rad, może Ci sie przydadzą - szyszki sprawdzają się średni bo się nie rozkładają szybko, a nawóz koński jest bogatszy od krowiego, popatrz jak chcesz http://www.wsa.edu.pl/baza/skrypty/1_6.html
i ... docenisz moje rady po kilku latach :D

sosnę się łatwo formuje, gdyby zachciało Ci się wejmutek to uważaj bo łapią rdzę wejmutkowo-porzeczkową
a ten jaśmin...bardzo przypomina jaśmin nagokwiatowy http://cyklamen.blox.pl/2009/03/Nago-w-zimie.html , a jaki Ty masz?

ale się rozpisałam :D to na tyle, nie będę się więcej wymądrzać :lol:
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Post »

@.monka pisze:witaj Iwa, no te warkoczyki mnie zauroczyły :D

nie wiem co Ty z tą gliną, wychodzi na to, że ziemię masz świetną
No bo ja Moniko pisałam już kilka razy, że glinę to mam tylko w kilu miejscach, a głównie tam gdzie sadziłam żywopłot, a to jest daleko od stanowiska rododendronów
@.monka pisze: a to klasyczny obrazek wiosenny popełnienia wszystkich błędów przy uprawie rh
Obrazek
zdjęcia z netu
teraz rozumiesz Iwa dlaczego się tak uczepiłam :D :D :D :D
Mój rh po pierwszej swojej zimie, przez którą był opatulony w ten sposób, że włóknina nie dotykała listków wyglądał tak

Obrazek
@.monka pisze: a ten jaśmin...bardzo przypomina jaśmin nagokwiatowy http://cyklamen.blox.pl/2009/03/Nago-w-zimie.html , a jaki Ty masz?
Ponoć to właśnie jest jaśmin nagokwiatowy. Bardzo dziękuję ci za link do informacji o nim :lol: ja szukałam i nic mądrego znaleść nie umiałam - chyba nie mam cierpliwości do poszukiwań w Internecie :roll:

Dziękuję ci Moniko za wszystkie informacje, które są mi bardzo przydatne. A co powiesz o nawozie kurzym - chcę przygotować sobie miejsce do wiosennych nasadzeń i po przekopaniu ziemi chcę rozsypać ten suchy nawóz i pozostawić do wiosny
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”