Na wsi u maakity cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Magdo, mi też trochę takich prac zostało :) Zima zbliża się wielkimi krokami, a mi po zakończeniu prac związanych z wrzosowiskiem wyraźnie spadły chęć i zapał do prac ogrodowych ;) Mam nadzieję, że zdołam to przełamać.
Ty miałaś niepnące nasturcje pod płotem, a moje wylegiwały się na ponad pół metra po ziemi, bo nie miały podpory. Nawet nie wiedziałam, że nasturcje się pną. Posadziłam je, bo miałam nasionka, ale ogólnie za tymi kwiatkami nie przepadam.
Trzymam kciuki, żeby Ci jesień podarowała jeszcze parę dni na skończenie prac.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

U mnie prace ogrodowe w zawieszeniu. Zapowiadają ładną sobotę, więc może podgonię. Z doświadczenia wiem, że wszystko lepiej idzie, jak się spisze na kartce, żeby coś nie umknęło.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Madziu ja co roku sadzę nasturcje , ale w tym roku zrobiłam eksperyment , posadziłam w rożnych miejscach ogrodu , aby zobaczyć gdzie będą najładniej rosły , zauważyłam ,że najładniej wyrosły tam gdzie ziemia była ciągle wilgotna i tam gdzie wysypałam korę sosnową .Nie wiem czy ma to jakiś związek ale kwitły pięknie , dziś dopiero wyrywałam pozostałości . I powiem Ci ,że było mi żal bo jeszcze miały kwiaty . Ach i oczywiście pryskałam od gąsienic :evil:
Pozdrawiam . Całuski dla Jasia i Weronki ( nigdy nie wiem czy nie zapomniałam imion ) :oops:

To dla Ciebie :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Aniu u mnie pogoda jest strasznie nie sprzyjająca pracą ogrodowym, a widzę, że dalie proszą o wykopanie. Póki był śnieg trzymały się, ale wczorajszy przymrozek je ściął. Reszty chyba nie będę już dotykać w tym roku.
Dorotko ja nie mam co pisać na kartce, bo mi dzieci takie niespodzianki potrafią spłatać, że tylko patrzę na kartkę i zapadam w frustracje, że chęci są, siła jest, ale czas uciekł na przebieranie, usypianie i uspokajanie dzieci.
Jadziu dziękuje ;:196 imion nie pomyliłaś i podziwiam Cię za to. Nasturcje masz przepiękne, moje jakoś tak brzydko się pokładały. Ja niczym ich nie pryskałam, nie miały ani gąsienic ani mszyc.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Teraz chyba wszystkie mamy ten problem z ogródkowym czasem - a właściwie z jego brakiem. jeśli w ten weekend będzie pogoda to sie chyba pochlastam - bo mam imprezę rodzinna i nie mogę pojechać na działke, a cały tydzień było paskudnie i padało...

Jadziu, śliczny ten Twój klomb
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

A jeszcze gorszy od braku czasu jest paskudny leń, który po pierwszym opadzie śniegu wlazł we mnie i nie chce wyjść.
Za kopczykowałam już róże i po przejrzeniu kilku wątków stwierdzam, że chyba troszkę się pospieszyłam. :?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Nie przejmuj się, masz ogród przy domu, więc na pewno znajdziesz chwilę, żeby zrobić to, co pilne. Trochę lenia jest potrzebne każdemu :D
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Tak... dalie na pewno zdążę wykopać, gorzej z resztą.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Kurczę , też mamproblem z czasem, a nie wiem jak mi śnieg postąpił z moimi krzaczorkami...
Budleję pewnie trzeba bedie.. a Eiffelka z wysoki,i na ponad 2 m lodygami, to naet myśleć nie chcę... Dlatego nie dość że nie mam czasu to nawet chęci też brak...
Ech , żeby choć... ;:3 trochę... ;:3 ;:3 ;:3 ;:7 Tego wszystkim życzę. :D ;:3
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Może nie będzie aż tak źle. U mnie w zasadzie szkody nie były jakieś super duże. Z tego co obserwuje najbardziej ucierpiały sumaki octowce.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Magduś ten leń to nie Ciebie jedną dopadł :wink: :lol: ale jest tak mokro, zimno i nieprzyjemnie, że praca w ogródku nie pociąga tak jak wiosną lub latem. A jeszcze tyle pracy do zrobienia przed zimą, jeśli tylko przyjdzie kilka dni ciepła, to od razu z wielką przyjemnością wyjdzie się do ogródka i wszystkie lenie odpłyną :D
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Agness dziękuje za słowa otuchy, ale niestety nie zapowiada się na duże zmiany :cry: .

Jeszcze przed październikowym śniegiem zrobiłam sobie mini-skalniak z pieńkiem. Wygląda ona tak:

Wymyśliłam sobie, ze brzegi skalniaka obsadzę krokusami, miałam wytrzymać do następnego roku, ale nie wytrzymałam i wczoraj kliknęłam na allegro 70 krokusów, oprócz tego kliknęło mi się trochę tulipanów, czosnków, a nawet cyklamen i korona cesarska się zaplątała.
Czy to ma szansę się przyjąć?
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Madziu, na pewno się przyjmą, najwyżej zakwitną trochę później. Na wszelki wypadek przykryj je grubszą warstwą kory albo kompostu. Ja dopiero dzisiaj sadziłam tulipany botaniczne.
Na wszelki wypadek nie zaglądam już do ogrodowych na all - teraz kuszą mnie storczyki i fiołki afrykańskie / oj jak strasznie kuszą :D /
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Madziu a czemu nie?
Rekordzistki sadzą cebulowe pod koniec grudnia i wszystko wiosną pięknie kwitnie!
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Na wsi u maakity cz.2

Post »

Dorotko ja doniczkowców nie lubię, nie wiem z czego to wynika. Zasuszam je. Potrafię doglądać moich rozsad, ale doniczkowce domowe to całkiem inna bajka.
Już ustaliłam, że przykryje posadzone cebule grubą warstwą liści.

Aguś pytanie co te rekordzistki wsadzają. Ja np. tulipany wsadzałam na początku stycznia do doniczek w piwnicy, a jak tylko ziemia odmarzła (chyba luty) wkopałam do gruntu. Z krokusami nie mam żadnego doświadczenia. Najbardziej martwi mnie korona cesarska i cyklamen, to zupełnie nie ich termin.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”