Zimą są one strasznie drogie i też zależy w jakim sklepie
Mój taras - ogródek
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Ja oczywiście też na dostawałam sporo boczniaków od naszego brata.ElzbietaaG pisze:Nie było tak źle Jolu , jednego dnia były u mnie na obiad, drugiego dnia delektowali się moi znajomi
a trzeciego znajomi moich znajomych
Ja je po prostu mrożę jak mam w dużych ilościach.
Pierwszy raz podjęłam próbę marynowania,zobaczymy co z tego wyszło.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Boczniaki ala flaczki robi się podobnie jak tradycyjne flaczki.Gotujemy aromatyczny rosołek,
najlepiej na wołowinie, można dodać coś drobiowego.Boczniaki kroimy w paski, gotujemy
ok.15 min i dodajemy do wywaru.Ja osobiście dodaję dla niepoznaki garstkę normalnych ,
obgotowanych flaków ale można i bez, bo w smaku są nie do odróżnienia.No i oczywiście
przyprawy, diabeł tkwi w szczegółach - musi być pikantnie.A na koniec kto ma doda świeżą maggi
ale może być i w płynie.Smacznego !
najlepiej na wołowinie, można dodać coś drobiowego.Boczniaki kroimy w paski, gotujemy
ok.15 min i dodajemy do wywaru.Ja osobiście dodaję dla niepoznaki garstkę normalnych ,
obgotowanych flaków ale można i bez, bo w smaku są nie do odróżnienia.No i oczywiście
przyprawy, diabeł tkwi w szczegółach - musi być pikantnie.A na koniec kto ma doda świeżą maggi
ale może być i w płynie.Smacznego !
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
ja podobnie jak Jolla boczniaka robie jak schabowego, ale rzeczywiście flaczki to jest pomysł.
jednego roku pokusiłam się i miałam boczniaka na działce, wystarczył foliowy worek, sloma i grzybnia kupiona w sklepie ogrodniczym, ale byla radocha, podejśc wyciąć sobie grzyba i na patelnię,
ale fajny temat, pozdrawiam
jednego roku pokusiłam się i miałam boczniaka na działce, wystarczył foliowy worek, sloma i grzybnia kupiona w sklepie ogrodniczym, ale byla radocha, podejśc wyciąć sobie grzyba i na patelnię,
ale fajny temat, pozdrawiam

