Podlewać czy moczyć ?
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
Podlewać czy moczyć ?
Witam mam pytanko takie jak w temacie !? lepiej storczyka podlewać czy moczyć ?
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj Patryku 
Osobiście uważam, że storczyka lepiej moczyć w wodzie niż podlewać. Ostatnio moje przekonanie prowadziła pani Beata Biała, która prowadziła wykład na temat podstaw uprawy storczyków, porównując orchidee do ludzi. Tak samo jak człowiek nie zaspokoi pragnienia kroplą wody, tak i storczyk nie da rady się porządnie napić, gdy go się tylko przeleje. Mam nadzieję, że teraz już będziesz wiedział, jak podlewać

Osobiście uważam, że storczyka lepiej moczyć w wodzie niż podlewać. Ostatnio moje przekonanie prowadziła pani Beata Biała, która prowadziła wykład na temat podstaw uprawy storczyków, porównując orchidee do ludzi. Tak samo jak człowiek nie zaspokoi pragnienia kroplą wody, tak i storczyk nie da rady się porządnie napić, gdy go się tylko przeleje. Mam nadzieję, że teraz już będziesz wiedział, jak podlewać

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Ja nigdy nie moczę, tylko podlewam, ale tak porządnie, by woda wyciekła na podstawkę. Wszystkie mają sztywne liście, co znaczy, że nie brakuje im wody. Po kąpaniu woda w wiaderku byłaby brudna, a ja jej używam wiele razy do kąpania Vand i z tego wiaderka nabieram butelką wodę do podlewania. Zmienianie wody po każdym kąpaniu Vandy to marnotrawstwo. Vandy mogę kąpać, bo nie mają podłoża, więc nie brudzą wody.
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1034
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Ja też moczę swoje storczyki,ponieważ przy przelewaniu nie ma gwarancji,że wszystkie korzonki pobrały wodę.
Dusia wodą z moczenia storczyków można podlać to co mamy w ogródku i na pewno nic się nie zmarnuje.Ja też nie jestem za marnotrawstwem wody.Czasem zużywam ją też do podlewania innych roślin doniczkowych.
Dusia wodą z moczenia storczyków można podlać to co mamy w ogródku i na pewno nic się nie zmarnuje.Ja też nie jestem za marnotrawstwem wody.Czasem zużywam ją też do podlewania innych roślin doniczkowych.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja nie mam ogródka ani roślin doniczkowych. same Phalaenopsisy i Vandy. zdecydowanie jestem za podlewaniem. nawet jak nie wszystkie napiją się, gdy podlewam, to potem mogą sobie ciągnąć z podstawki.danutastachurska1 pisze:Ja też moczę swoje storczyki,ponieważ przy przelewaniu nie ma gwarancji,że wszystkie korzonki pobrały wodę.
Dusia wodą z moczenia storczyków można podlać to co mamy w ogródku i na pewno nic się nie zmarnuje.Ja też nie jestem za marnotrawstwem wody.Czasem zużywam ją też do podlewania innych roślin doniczkowych.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ja swoje phale, tak ja Storczykowa podlewam na maxa. Woda jeszcze przez godzinę stoi w podstawce. Jeżeli storczyk jej nie "wypije" to trafia do innego doniczkowca. Następnie co 4-5 dni spryskiwaczem spryskuję tylko górną warstwę podłoża (czyli 2-3 razy) i za kolejne 2 tygodnie znowu podlewam.
Szczerze mówiąc - nie widzę różnicy między podlewaniem a moczeniem... ale ja "nowoprzyjęty" w tym temacie...
Szczerze mówiąc - nie widzę różnicy między podlewaniem a moczeniem... ale ja "nowoprzyjęty" w tym temacie...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
- 200p
- Posty: 269
- Od: 28 mar 2009, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Zgadzam się. Przy kilku można latać z nimi do miski ale ma się je ściągać z parapetu i mieć cały dzień w plecy to nie.Storczykowa pisze:jak się ma kilka storczyków, to można moczyć, ale jak się ma 50 lub więcej, to moczenie zajęłoby mi cały dzień. podlewanie przynajmniej jest szybkie.
Ja poszłam na jeszcze większą łatwiznę i je zraszam z rana a co jakiś czas zraszam mocno podłoże i żyją chociaż fachową pielęgnacją tego nazwać nie można

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witam,ja rownież moczę storczyki.Około 30 min.Ale zdarzyło mi się,że kąpiel trwała prawie godzinę.Podczas sobotniej wystawy kwiatow w Chorzowie rozmawialam z przedstawicielem jednej z firm produkującej nawozy ( nie tylko dla storczyków).Twierdził,że tylko moczenie i to godzinę! daje roślinie możliwość dobrego "napicia" się przez korzenie.
Pozdrawiam Grażyna.
Pozdrawiam Grażyna.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Jestem zdecydowanie za moczeniem.
Każdy takim jest zuchwalcem, że chce ... dotknąć palcem. Więc i ja zimą z lenistwa postanowiłam nie moczyć, tylko podlewać. I przekonałam się - marniały i to nie tylko z powodu mniejszej wilgotności i braku doświetlenia.
Niektóre przechodzą rekonwalescencję i jestem dobrej myśli, ale przeczołgają mnie teraz przez pokłady cierpliwości.
Teraz widzę, że korzonki wypuszczają wiele "młodzieży".
Fakt, że sporo na raz się zmieniło: moczenie zamiast podlewania, woda oligoceńska, a nie przegotowana, więcej światła i brak grzejących kaloryferów. Ale mi na ucho szepczą po każdym moczeniu (godzinnym), że szczęśliwe są i bardzo mi wdzięczne.

aha, jeszcze jedna obserwacja:
Gdy podlewałam, to każdy egzemplarz miał bardzo różny okres do przesuszenia i wysrebrzenia korzeni. A teraz te same wszystkie egzemplarze wyrównały okresy - jest czas kąpieli dla wszystkich i nie dostaję storczykopląsu, które to dzisiaj dostają pić.
Każdy takim jest zuchwalcem, że chce ... dotknąć palcem. Więc i ja zimą z lenistwa postanowiłam nie moczyć, tylko podlewać. I przekonałam się - marniały i to nie tylko z powodu mniejszej wilgotności i braku doświetlenia.
Niektóre przechodzą rekonwalescencję i jestem dobrej myśli, ale przeczołgają mnie teraz przez pokłady cierpliwości.
Teraz widzę, że korzonki wypuszczają wiele "młodzieży".
Fakt, że sporo na raz się zmieniło: moczenie zamiast podlewania, woda oligoceńska, a nie przegotowana, więcej światła i brak grzejących kaloryferów. Ale mi na ucho szepczą po każdym moczeniu (godzinnym), że szczęśliwe są i bardzo mi wdzięczne.

aha, jeszcze jedna obserwacja:
Gdy podlewałam, to każdy egzemplarz miał bardzo różny okres do przesuszenia i wysrebrzenia korzeni. A teraz te same wszystkie egzemplarze wyrównały okresy - jest czas kąpieli dla wszystkich i nie dostaję storczykopląsu, które to dzisiaj dostają pić.

-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Ja swoje storczyki, falenopsisy i cambrię tylko podlewam, nigdy nie moczę. Biorę doniczkę z kwiatem wsadzam do miski i podlewam przegotowną wodą z nawozem, ale robię to tak żeby woda przeleciała przez całe podłoże, nieraz kilka razy za 1 zamachem tak robię. Gdy woda przestanie z dołu lecieć to odkładam doniczę w miejsce docelowe.