
Jeszcze trochę pusto na grzędzie ale powoli zaczyna zarastać. Nie mogę się doczekać kiedy nie będzie widać golych placów między roślinkami

Rozkwita tez pierwszy tulipanek

I biały dywanik z jakiejś byliny, której nie znam

Trawnik wokół grządki jeszcze do zrobienia. Dziury wyrównać i dosiać trawkę trzeba


W tym miejscu mam prawie samą glinę


Glicynia świeżo wkopana pod tarasem

A tutaj jeszcze teren do zagospodarowania, nie wiem czy zdążę w tym roku

Niezbyt piękne miejsce z tyłu tarasu, które też czeka jeszcze na swoją kolejkę

Tyle kopię i sadzę a jeszcze pusto to jakoś wygląda

Agrest i porzeczki


Niezawodny bez, juz niedługo będzie mi pachnieć w wazonie:)


Tymczasem tak to wygląda. Kurcze, chyba lata potrwa żeby było tak jak chcę.
I tak się zastanawiam, robię, grabię, kopię i sadzę a jakieś to mdłe i nijakie. W zasadzie jakbym nie wiedziała ile się narobiłam to nigdy bym nie uwierzyła, że te kilka marnych roślinek i dwie śmieszne grządki potrzebowały tyle pracy.