Witam w ten pochmurny, zimny dzień. Aż na pole nie chce się wytknąć nosa.
U nas dzisiaj też nie ma wiosny, gdzieś sobie poszła. Mam nadzieję że szybko wróci.
Czekając na jej powrót,
Grażynko pokazuję różę 'Sharifa Asma'. Nie mam niestety lepszych zdjęć.
Porobię nowe jak zacznie kwitnąć w tym roku.
Lubię róż i fiolet
Cynthio szczególnie w zacienionych miejscach gdzie lepiej je widać niż w pełnym słońcu,
a w silnie osłonecznionych miejscach uwielbiam ciepłe kolorki tak jak i Ty
Agnieszko
Trzeba tylko dobrze je dobrać i nie przedawkować.
Magdziu tak cicho spacerujesz że nawet Cię nie zauważyłam. Pospaceruj sobie tak długo jak tylko chcesz. Naprawdę mi nie przeszkadzasz.
Ja też wstąpiłam na chwilkę do Twojego ogrodu. Prawdziwe caceńko, jak ślicznie dobrane roślinki w takie piękne kompozycje równie formą jak kolorem.
Świetnie wygląda i wszystko przepiękne. Masz naprawde zielona rękę do kwiatów i one Ci odpłacają pięknym kwitnieniem. Przyjdę do Ciebie na dłużej
pochodzić i naoglądać sie dokładnie tych cudności
Agatko świetny wybór takich prostych. polskich kwiatków jak lwie paszcze i inne. U mnie ich nigdy nie brakuje, bo przypominają mi Polskę i są takie śliczne.
Nie zapomnij o goździkach, obowiązkowe w dawnych ogrodach. Ja mam ich kilka na takim malutkim wydzielonym goździkowisku.
Do tego goździki dobrze pasują kolorystycznie do róż. Twój ogród zapowiada się jeszcze piekniejszy tego roku Agatko,
pomimo wywiezionych przemarzniętych róż, których bardzo ci współczuję.