Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja miałam nadzieję że Judyta się odezwała....
A ona pewnie tak jak kreciki z ADHD buszuje po ogrodzie i nie ma czasu na Forum :;230
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Judyto, ja też Ci gratuluję serducha...
A gdzie Ty jesteś, że Cię nie ma... ;:112
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Judyś, gdzie Ty się podziewasz? W foliaku się zaszyłaś,tak mocno pracujesz, że siły już na kompa nie masz? Mam nadzieję, że Twoja nieobecność nie jest wynikiem jakichś kłopotów :?: ;:196
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja też węszę jakieś problemy.
Na przykład Judyta w zapale kopania wykopała też kabel telefoniczny.....
Albo kopie tunel ?


Puk-puk.
Tu jesteśmy :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Judyto odwiedziłam twój ogródek.jest bardzo ładny.Twoje roślinki
są już bardzo piękne. Czekają na wiosnę zresztą jak my wszyscy.
To jedyna okazja by poodwiedzać inne ogrody i poznać nowych
Forumowiczów.Jak ruszy wiosna to my razem z nią do ogrodów
i będzie mniej czasu by odwiedzać szczegółowo inne ogrody.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

O jejuniu, nie sądziłam, że ktoś się zmartwi moją chwilową nieobecnością :oops: :oops: :oops:
No to już wyjaśniam i się tłumaczę.
W piątek, choć było bardzo chłodno sadziłam piwonie od Comy-ponieważ "piwonie po przejściach"zależało mi na tym, aby jak najszybciej je posadzić. W sobotę też sobie troszku popracowałam w ogrodzie. Chyba nie wyszło mi to na zdrowie, bo jakoś mnie pokuliło i zaległam w łóżku.
Moja wspaniałomyślna owczarka collie, jak tylko mnie nie widzi wybiera się na poszukiwania.
Niestety tak długo jej nie było, ze wybrałam się z kolei ja na jej poszukiwanie :evil: Łażąc po łąkach zabrnęłam w podmokły teren-nie chciało mi się zawracać-efekt-woda w gumowcach..chyba się dobiłam :roll: i doprawiłam
...ale suczysko wredne i wielce zadowolone znalazłam :D :evil:
Comciu-buszuję w łóżku, a wcześniej po łąkach- :;230 ...i niekoniecznie w poszukiwaniu wiosny, choć nie powiem- przy okazji i za nią się rozglądałam:śpiewały skowronki, spotkałam czajki i jeden klucz gęsi.

Halinko-wiele osób ma kłopoty z brakiem powiadomień, cieszę się, że odnalazłaś mój wątek i złożyłaś mi wizytkę :wink:

Gabi-wielkie dzięki za gratki, kompletnie nie spodziewałam się takiego wyróżnienia.

Aguś-foty doszły, wielkie dzięki zaraz postaram się je wkleić.
Jestem taka połamana, no jakby nad zdechem :cry:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Judyś słońce kuruj się bo trzeba do odrodu :wink: :D , co to za chorowanie na wiosnę :shock:
Kochanie żartuję oczywiście :wink: podkuruj się póki brzydko i zimno, żebyś była już zdrowiutka jak będzie cieplej, żeby cieszyć się pięknem wiosenki( jak w końcu dotrze
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Danusia witaj w mych skromniutkich progach. Masz niewątpliwą rację, że coraz więcej czasu będą pochłaniały prace w ogrodach i na buszowanie po forum będzie go znacznie mniej. Ale będzie to także czas pokazywania naszych ogrodów w nowych odsłonach, czego już się bardzo nie mogę doczekać. ;:65

Comciu-kabla ani skarbów jakowyś nie wykopałam :cry:
Natomiast wykopałam pół kilo pędraków i kilka taczek darni trawnikowej :lol:
W foliaku ruszyła rzodkiewka-bidulka raczy wschodzić :roll: w swej łaskawości wielkiej :roll:

Dziewczyny..nie dam się tak łatwo, dzięki za życzenia..
:D ..walczę z choróbskiem, ale to jakiś szitek od przemoczenia nóg,
może potuptam trochę po pokrzywach (ale te młode cholery, co to ledwo z ziemi wyłażą jakieś strasznie parzące są :roll: ) i będzie dobrze, lumbago wylizie w czorty

A to papryczka ostra, obecnie już popikowana

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Witam szanowną koleżankę :D
Oj widzę, ze jakaś choroba Cie dopadła, źle :( To zdrówka życzę jak najwięcej. A ja donoszę, że po sobotnich pracach nie dostałam zakwasów :D
W niezłe bagienko musiałaś wpaść skoro przez gumowce sobie zamoczyłaś nogi, ale teraz tak wszędzie mokro, że nie trudno o takie przypadki :/ Ja kiedyś zostałam wessana przez bagno, ale fajnie nogę mi wchłaniało :D Prawie gumaki bym w tym bagienku zostawiła :;230 :;230 Miło to wspominam :D
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Judyto powiedz swojemu m niech Ci zrobi herbatkę z prądem -spirytus-do tego 1 cytryna i 2 łyżki miodu.Choroba wyjdzie i nie wróci :!: Bańki jeszcze zrób ,jak pogoda zła będzie i odpoczywaj ... :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aluśko- te łąki to torfowiska-jak naciągną wody to wciągają po kolana. Już byłam tak złażona za tą łachudrą :evil: , że nie chciało mi się nadkładać drogi by te rozmokliny ominąć. Na koniec wycieczki było mi już tak wszystko jedno, że sobie drogę skróciłam przez jeszcze bardziej rozmoknięte pole orne, gdzie ubabrałam się po pachy - jak dzika świnia- niestety gubiąc gumowce :oops: :oops: :evil: :evil: :;230 :;230

A i ja zakwasów jakoś nie miałam po pracy w ogrodzie, za to temperaturkę, łamanie w kościach i pękającą głowę (...tylko Goździkowej spotkać nie mogę.... :;230 )
A jak tam u Ciebie wygląda powtórka z dalii, chyba już powinny wschodzić? :roll:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ido-powiedział, że mi nie zrobi z prądem, bo już i tak głupoty gadam :roll:
Kuruję się grzańcem i sokiem maliniastym :D
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Post »

Grzaniec to prawie jak prąd , tylko o mniejszym napięciu ;:112
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
ida74
---
Posty: 4354
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Judyto jak chce mieć zdrową żonke to niech robi i nie gada :D W sumie napisała bym co jeszcze ma zrobic ,żebyś się spociła ,ale dzieci to czytają :wink:
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post »

A moja budleja przemarzła :( dość mocno, teraz widzę odbija przy ziemi, dziwna jakaś, tak jej się spieszy oby znów nie zmarzła.

Ale miałaś przygód !! U nas też są bagniska koło wsi, jest tam na nich nawet rezerwat przyrody. Czasem się zapuszczamy tam na borówki bagienne, bardzo smaczne.
Kuruj się spokojnie, bo pogoda nie zachęca do wyjść.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”