A ona pewnie tak jak kreciki z ADHD buszuje po ogrodzie i nie ma czasu na Forum
Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1
Judyś, gdzie Ty się podziewasz? W foliaku się zaszyłaś,tak mocno pracujesz, że siły już na kompa nie masz? Mam nadzieję, że Twoja nieobecność nie jest wynikiem jakichś kłopotów

Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Mój ogród
Judyto odwiedziłam twój ogródek.jest bardzo ładny.Twoje roślinki
są już bardzo piękne. Czekają na wiosnę zresztą jak my wszyscy.
To jedyna okazja by poodwiedzać inne ogrody i poznać nowych
Forumowiczów.Jak ruszy wiosna to my razem z nią do ogrodów
i będzie mniej czasu by odwiedzać szczegółowo inne ogrody.
są już bardzo piękne. Czekają na wiosnę zresztą jak my wszyscy.
To jedyna okazja by poodwiedzać inne ogrody i poznać nowych
Forumowiczów.Jak ruszy wiosna to my razem z nią do ogrodów
i będzie mniej czasu by odwiedzać szczegółowo inne ogrody.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
O jejuniu, nie sądziłam, że ktoś się zmartwi moją chwilową nieobecnością
No to już wyjaśniam i się tłumaczę.
W piątek, choć było bardzo chłodno sadziłam piwonie od Comy-ponieważ "piwonie po przejściach"zależało mi na tym, aby jak najszybciej je posadzić. W sobotę też sobie troszku popracowałam w ogrodzie. Chyba nie wyszło mi to na zdrowie, bo jakoś mnie pokuliło i zaległam w łóżku.
Moja wspaniałomyślna owczarka collie, jak tylko mnie nie widzi wybiera się na poszukiwania.
Niestety tak długo jej nie było, ze wybrałam się z kolei ja na jej poszukiwanie
Łażąc po łąkach zabrnęłam w podmokły teren-nie chciało mi się zawracać-efekt-woda w gumowcach..chyba się dobiłam
i doprawiłam
...ale suczysko wredne i wielce zadowolone znalazłam
Comciu-buszuję w łóżku, a wcześniej po łąkach-
...i niekoniecznie w poszukiwaniu wiosny, choć nie powiem- przy okazji i za nią się rozglądałam:śpiewały skowronki, spotkałam czajki i jeden klucz gęsi.
Halinko-wiele osób ma kłopoty z brakiem powiadomień, cieszę się, że odnalazłaś mój wątek i złożyłaś mi wizytkę
Gabi-wielkie dzięki za gratki, kompletnie nie spodziewałam się takiego wyróżnienia.
Aguś-foty doszły, wielkie dzięki zaraz postaram się je wkleić.
Jestem taka połamana, no jakby nad zdechem
No to już wyjaśniam i się tłumaczę.
W piątek, choć było bardzo chłodno sadziłam piwonie od Comy-ponieważ "piwonie po przejściach"zależało mi na tym, aby jak najszybciej je posadzić. W sobotę też sobie troszku popracowałam w ogrodzie. Chyba nie wyszło mi to na zdrowie, bo jakoś mnie pokuliło i zaległam w łóżku.
Moja wspaniałomyślna owczarka collie, jak tylko mnie nie widzi wybiera się na poszukiwania.
Niestety tak długo jej nie było, ze wybrałam się z kolei ja na jej poszukiwanie
...ale suczysko wredne i wielce zadowolone znalazłam
Comciu-buszuję w łóżku, a wcześniej po łąkach-
Halinko-wiele osób ma kłopoty z brakiem powiadomień, cieszę się, że odnalazłaś mój wątek i złożyłaś mi wizytkę
Gabi-wielkie dzięki za gratki, kompletnie nie spodziewałam się takiego wyróżnienia.
Aguś-foty doszły, wielkie dzięki zaraz postaram się je wkleić.
Jestem taka połamana, no jakby nad zdechem
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Danusia witaj w mych skromniutkich progach. Masz niewątpliwą rację, że coraz więcej czasu będą pochłaniały prace w ogrodach i na buszowanie po forum będzie go znacznie mniej. Ale będzie to także czas pokazywania naszych ogrodów w nowych odsłonach, czego już się bardzo nie mogę doczekać.
Comciu-kabla ani skarbów jakowyś nie wykopałam
Natomiast wykopałam pół kilo pędraków i kilka taczek darni trawnikowej
W foliaku ruszyła rzodkiewka-bidulka raczy wschodzić
w swej łaskawości wielkiej
Dziewczyny..nie dam się tak łatwo, dzięki za życzenia..
..walczę z choróbskiem, ale to jakiś szitek od przemoczenia nóg,
może potuptam trochę po pokrzywach (ale te młode cholery, co to ledwo z ziemi wyłażą jakieś strasznie parzące są
) i będzie dobrze, lumbago wylizie w czorty
A to papryczka ostra, obecnie już popikowana

Comciu-kabla ani skarbów jakowyś nie wykopałam
Natomiast wykopałam pół kilo pędraków i kilka taczek darni trawnikowej
W foliaku ruszyła rzodkiewka-bidulka raczy wschodzić
Dziewczyny..nie dam się tak łatwo, dzięki za życzenia..
może potuptam trochę po pokrzywach (ale te młode cholery, co to ledwo z ziemi wyłażą jakieś strasznie parzące są
A to papryczka ostra, obecnie już popikowana

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Witam szanowną koleżankę
Oj widzę, ze jakaś choroba Cie dopadła, źle
To zdrówka życzę jak najwięcej. A ja donoszę, że po sobotnich pracach nie dostałam zakwasów
W niezłe bagienko musiałaś wpaść skoro przez gumowce sobie zamoczyłaś nogi, ale teraz tak wszędzie mokro, że nie trudno o takie przypadki :/ Ja kiedyś zostałam wessana przez bagno, ale fajnie nogę mi wchłaniało
Prawie gumaki bym w tym bagienku zostawiła
Miło to wspominam 
Oj widzę, ze jakaś choroba Cie dopadła, źle
W niezłe bagienko musiałaś wpaść skoro przez gumowce sobie zamoczyłaś nogi, ale teraz tak wszędzie mokro, że nie trudno o takie przypadki :/ Ja kiedyś zostałam wessana przez bagno, ale fajnie nogę mi wchłaniało
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Aluśko- te łąki to torfowiska-jak naciągną wody to wciągają po kolana. Już byłam tak złażona za tą łachudrą
, że nie chciało mi się nadkładać drogi by te rozmokliny ominąć. Na koniec wycieczki było mi już tak wszystko jedno, że sobie drogę skróciłam przez jeszcze bardziej rozmoknięte pole orne, gdzie ubabrałam się po pachy - jak dzika świnia- niestety gubiąc gumowce
A i ja zakwasów jakoś nie miałam po pracy w ogrodzie, za to temperaturkę, łamanie w kościach i pękającą głowę (...tylko Goździkowej spotkać nie mogę....
)
A jak tam u Ciebie wygląda powtórka z dalii, chyba już powinny wschodzić?
A i ja zakwasów jakoś nie miałam po pracy w ogrodzie, za to temperaturkę, łamanie w kościach i pękającą głowę (...tylko Goździkowej spotkać nie mogę....
A jak tam u Ciebie wygląda powtórka z dalii, chyba już powinny wschodzić?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ido-powiedział, że mi nie zrobi z prądem, bo już i tak głupoty gadam
Kuruję się grzańcem i sokiem maliniastym
Kuruję się grzańcem i sokiem maliniastym
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
A moja budleja przemarzła
dość mocno, teraz widzę odbija przy ziemi, dziwna jakaś, tak jej się spieszy oby znów nie zmarzła.
Ale miałaś przygód !! U nas też są bagniska koło wsi, jest tam na nich nawet rezerwat przyrody. Czasem się zapuszczamy tam na borówki bagienne, bardzo smaczne.
Kuruj się spokojnie, bo pogoda nie zachęca do wyjść.
Ale miałaś przygód !! U nas też są bagniska koło wsi, jest tam na nich nawet rezerwat przyrody. Czasem się zapuszczamy tam na borówki bagienne, bardzo smaczne.
Kuruj się spokojnie, bo pogoda nie zachęca do wyjść.



