
Leśny ogród Moni68 cz.2
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kochane, witam Was serdecznie
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia
Ogromnie mi miło, że pamiętałyście o moim święcie.
Niestety, lata biegną nieubłaganie
Chociaż chciałabym zatrzymać się na "30" i niech tak już do końca zostanie
Kochane, cieszę się bardzo, bo u mnie chyba pierwszy prawdziwie wiosenny dzień
Już rano było +5 i cudnie świeci słońce. Posiedzę trochę z Wami i lecę do ogrodu. Jestem co prawda trochę osłabiona, ale pora już zacząć porządki, poprzycinać krzewy, może jakieś krokusy zaczęły już kwitnąć?
Miłego dnia Wam życzę

Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia
Kochane, cieszę się bardzo, bo u mnie chyba pierwszy prawdziwie wiosenny dzień
Miłego dnia Wam życzę
Moniko nie przesadzaj... 30,5 to piękny wiek! hihihihMonia68 pisze: Niestety, lata biegną nieubłaganie![]()
Chociaż chciałabym zatrzymać się na "30" i niech tak już do końca zostanie
![]()
![]()
wszystkiego dobrego!
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- LILA 51
- 1000p

- Posty: 1127
- Od: 14 maja 2008, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Witaj Moniko , jestem po spacerze w Twoim leśnym ogrodzie i jestem zauroczona pięknem jakie stworzyłaś . Rododendrony , azalie , hosty cudo . Całość ogrodu wygląda bardzo naturalnie -gratuluję dobrego gustu .
___________________
pozdrawiam lila
___________________
pozdrawiam lila
pozdrawiam Lila
Zapraszam
Zapraszam
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Monika i jak krokusy, kwitnie już coś ? U mnie zakwitły te na górce, ale jeszcze zbyt dużo śniegu i błota, żebym do nich mogła wleźć i popstrykać. Pod osuniętym śniegiem połamała się borówka amerykańska
Nie wiem jak druga, jeszcze się do niej nie dokopałam. Od wczoraj mamy piękne słońce, jest cieplutko, wręcz nie do zniesienia jak się wraca z zakupami pod górkę
i prognozy na najbliższe dwa tygodnie zapowiadają tylko nieznaczne, przejściowe ochłodzenia. Może wreszcie będzie ta prawdziwa wiosna i da się porobić porządki wokół domu. Pogodynka mówiła, że te masy ciepłego powietrza będą się przesuwały na północ, pokazali na mapce, że Polskę też obejmą za parę dni, więc i u Ciebie powinno się ocieplić 
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kochane, witajcie wieczorem
Prawdę powiedziawszy mam bardzo mieszane uczucia- dzień był słoneczny, temperatura sporo wyższa niż ostatnio...a jednak wiało chłodem, ptaki nie szalały i jakoś specjalnie tej wiosny nie widać. Przycięłam tawuły i pięciorniki, usunęłam przekwitnięte rozchodniki i inne pozimowe śmiecie, ale liści nie sprzątałam. Poczekam na unormowanie pogody, noce ciągle jeszcze z przymrozkami. Większość cebulowych wyszła z ziemi, niektóre są już dosyć spore, ale na kwiaty przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Na razie tylko u trzech odmian krokusów zauważyłam pąki- jest po prostu za zimno i za mało słońca. Ciemierniki też jeszcze czekają na rozwinięcie pąków. Zima okazała się dla mnie łaskawa, podmarzła tylko mahonia pośrednia, rododendron ponticum variegata, a na kompost nadają się dwa wrzośce. Reszta w dobrej kondycji, niektóre żurawki mają już młode listki, a rododendrony obsypane są pąkami. Zapowiada się wspaniałe kwitnięcie
Zdjęć nie robiłam, bo naprawdę nie ma czego pokazywać...mam nadzieję, że niedługo to się zmieni 
Izuniu, też tak uważam, więc niech trwa wiecznie
Lilu, bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej
Ula, lepiej nie wchodź na górkę
Mam nadzieję, że te ciepłe masy powietrza w końcu do mnie dotrą- na razie ciągle zimno...i poza przebiśniegami nic nie chce kwitnąć
Elu, Taro - bardzo dziękuję za życzenia

Prawdę powiedziawszy mam bardzo mieszane uczucia- dzień był słoneczny, temperatura sporo wyższa niż ostatnio...a jednak wiało chłodem, ptaki nie szalały i jakoś specjalnie tej wiosny nie widać. Przycięłam tawuły i pięciorniki, usunęłam przekwitnięte rozchodniki i inne pozimowe śmiecie, ale liści nie sprzątałam. Poczekam na unormowanie pogody, noce ciągle jeszcze z przymrozkami. Większość cebulowych wyszła z ziemi, niektóre są już dosyć spore, ale na kwiaty przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Na razie tylko u trzech odmian krokusów zauważyłam pąki- jest po prostu za zimno i za mało słońca. Ciemierniki też jeszcze czekają na rozwinięcie pąków. Zima okazała się dla mnie łaskawa, podmarzła tylko mahonia pośrednia, rododendron ponticum variegata, a na kompost nadają się dwa wrzośce. Reszta w dobrej kondycji, niektóre żurawki mają już młode listki, a rododendrony obsypane są pąkami. Zapowiada się wspaniałe kwitnięcie
Izuniu, też tak uważam, więc niech trwa wiecznie
Lilu, bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej
Ula, lepiej nie wchodź na górkę
Elu, Taro - bardzo dziękuję za życzenia
-
x-d-a
No, to Moniko masz dużo szczęścia, że zima nie wyrządziła wielkich szkód w Twoim ogrodzie.
U mnie nie jest tak dobrze - aukuba japońska wygląda bardzo marnie, niektóre wrzosy też chyba zmarzły, ogniki również jakieś takie czarniawe.
Ale najbardziej martwią mnie róże wielkokwiatowe; będę musiała je przyciąć prawie przy samej ziemi.
Za to wiosna coraz bardziej widoczna - oprócz śnieżyc, przebiśniegów, irysków, krokusy kwitną już na całego.
Ja jutro troszkę podziałam w ogrodzie, bo dzisiaj latałam po sklepach i jadłam imieninowy obiad, więc będzie co spalać
U mnie nie jest tak dobrze - aukuba japońska wygląda bardzo marnie, niektóre wrzosy też chyba zmarzły, ogniki również jakieś takie czarniawe.
Ale najbardziej martwią mnie róże wielkokwiatowe; będę musiała je przyciąć prawie przy samej ziemi.
Za to wiosna coraz bardziej widoczna - oprócz śnieżyc, przebiśniegów, irysków, krokusy kwitną już na całego.
Ja jutro troszkę podziałam w ogrodzie, bo dzisiaj latałam po sklepach i jadłam imieninowy obiad, więc będzie co spalać
Moniko słonko kochane przepraszam ,że dopiero dziś , ale naprawdę szczerze
Policz kwiaty w swym ogrodzie
Nie licz zwiędłych liści.
Złote chwile w dniu swym przelicz,
nie wspominaj ciemnych chmur.
Nocą gwiazdy licz nie cienie
licz uśmiechy a nie łzy.
A kolejne urodziny
świętuj liczbą swych przyjaciół a nie mijających dni .

Policz kwiaty w swym ogrodzie
Nie licz zwiędłych liści.
Złote chwile w dniu swym przelicz,
nie wspominaj ciemnych chmur.
Nocą gwiazdy licz nie cienie
licz uśmiechy a nie łzy.
A kolejne urodziny
świętuj liczbą swych przyjaciół a nie mijających dni .

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Leśny ogród moni
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dalo, przykro bardzo się robi oglądając straty po zimie... U mnie wrzosy i wrzośce rosną w jednym miejscu, wszystkie przetrwały dobrze, tylko te dwa są zupełnie do niczego. Róża pnąca wygląda bardzo dobrze, co do reszty pójdę się zaraz radzić do Ciebie 
Jadziu, ślicznie dziękuję
Romciu, bardzo dziękuję
Permanentnie czuję się właśnie na 30

Jadziu, ślicznie dziękuję
Romciu, bardzo dziękuję




