Mój taras - ogródek

ElzbietaaG · Post » 1 lut 2009, o 13:22

Pewnie Aniu i u Ciebie coś się ruszyło, bo dużo cebulowych
mam od Raczka

Raczek · Post » 1 lut 2009, o 14:32

Za chwilę idę do ogrodu zadołować doniczki z ciemiernikami i obrazkami,
to zobaczę co tam się dzieje.

Ps.ok.18.00 będę u ciebie.

ZosiaM · Post » 1 lut 2009, o 23:14

witaj Eluniu! widzę że wiosna do ciebie już zawitała,szkoda tylko że te mrozy zapowiadają, szkoda roślinek ,że tak się spieszą,ale na pewno im nic nie będzie

inag1 · Post » 2 lut 2009, o 02:05

Wiosna,wiosna,wiosna!!! ;:11

.Akurat tym cebulowym nic mróz nie zrobi a jak przyjemnie na nie popatrzeć.

ida74 · Post » 2 lut 2009, o 10:57

ELU ,a jakie regiony Wieleńszczyzny.zamieszkiwała Twoja babcia

Raczek · Post » 2 lut 2009, o 11:20

ida74 pisze:ELU ,a jakie regiony Wieleńszczyzny.zamieszkiwała Twoja babcia

Nasza babcia mieszkała we wsi Szczerbiszki,to jest kolo chyba kolo miasteczka Święciany.

teresat · Post » 2 lut 2009, o 19:48

To wygląda, że wiosna tuż, tuż

Oby tylko dużych mrozów nie było.
U mnie jeszcze śnieg i nigdzie nie widać roślinek.

ElzbietaaG · Post » 2 lut 2009, o 20:33

U nas kolejny mroźny dzień -7 stop.

Chyba kwiatków nie wystraszy...

teresat · Post » 8 lut 2009, o 13:54

Dzisiaj już chyba aura nieco inna.

Elu, czy w Twoim ogródku widać już zwiastuny wiosny?

ElzbietaaG · Post » 8 lut 2009, o 14:22

Wczoraj Teresko było bardzo ciepło, dzisiaj już mniej i bez słoneczka

ale pobiegłam zobaczyć co w trawie piszczy - lada moment zakwitną przebiśniegi,
a te bordowe grube pączki krokusów ?, bez zmian

teresat · Post » 8 lut 2009, o 20:45

O, to już ciekawie wyglądają na świat. Ale nie ma po co się jeszcze śpieszyć bo przed nami jeszcze prawie trzy kapryśne miesiące.
U mnie w ogrodzie jeszcze leży śnieg. Roślinki pod pierzynką czekają na lepsze czasy

eukomis · Post » 8 lut 2009, o 21:47

Witaj Elzbietko widzę , że u ciebie zaczyna się wiosna na którą wszyscy czekamy.

ElzbietaaG · Post » 9 lut 2009, o 19:16

Ach te oczekiwanie na wiosnę...

Coby nie zwariować
wymyślam sobie zajęcia

Przekwitły kwiat guzmani + liście juki +kolorowe banieczki miechunki
i taki oto efekt wyszedł

A na osłodę szarlotka

Zbyszek444 · Post » 10 lut 2009, o 14:33

Witaj Elu. W wątku Idy napisałaś do mnie, że praca uszlachetnia -tylko te odciski od łopaty???
Co do tego, że praca uszlachetnia to się zgodzę, ale jednocześnie dodam - ja swoją normę już wykonałem. Co do tej łopaty to odpowiem tak: ja w młodości na szkołę "kamieniami nie rzucałem" i później w nagrodę nie musiałem pracować łopatą.

ElzbietaaG · Post » 10 lut 2009, o 18:56

No ale w swoim ogródku na pewno Zbyszku odrabiasz z nawiązką

żeby coś urosło trzeba nieźle się nakopać, przekopać , wykopać, no i na końcu zakopać