Zyczę miłego weekendu i oczywiście śniegu !
Mój ogród - Ewelina - 2008r
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
witaj Ewelinko! takiej sosny to ja też nie widziałam,szkoda że umnie jest mało miejsca ,piesiu podobny do emilki mojej córki,ma dużo miejsca do biegania ,widzę że zakupy udane a te prymulki to serce ściska przepiękne kolory,mówisz że można je posadzić do ziemi ale chyba po przekwitnieniu,no to się wybiorę na poszukiwanie ale tych ciekawych kolorów
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
-
hanna_1962
- 500p

- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Witaj Ewelino! Przesiedziałam w twoim ogrodzie prawie trzy godziny. Co jakiś czas wzywając mojego M, żeby sobie popatrzył. Co tu dużo mówić, trudno się powtarzać zwłaszcza, że słyszałaś tyle pochwał. Ogród cudnie zaprojektowany, pięknie wkomponowane drzewa iglaste, bogactwo gatunków, trawnik wzorcowy, marzenie wielu ogrodników. A gdzie nie spojrzeć, wyczuwa się dobry gust, smak i talent artystyczny właścicielki. Z tym człowiek się po prostu rodzi, tego nie można się nauczyć. Ty taki dar posiadasz, gratuluję!!!!!
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Witaj Ewelino,
mam nadzieję, że śnieg dopisał, tłoku zbytniego na wyciągach nie było (he, he, to chyba u nas niemożliwe
) i wyjazd można zaliczyć do udanych.
Byłam w Twoim ogrodzie we wrześniu, kiedy trafiłam na to forum i oczarował mnie wtedy. Potem wiele razy szukałam, pamiętając głównie te rododendrony i sosny spowite bluszczem. Jakoś jednak nie mogłam trafić. A wczoraj buszując u Hani znalazłam skierowanie do Twojego ogrodu, wpadłam i baaaardzo się ucieszyłam, że to TEN ogród
Już Cię teraz nie zgubię i będę pilnie śledzić Twoje poczynania. Ja mam wprawdzie ogród typowo wiejski (oczywiście w planach, bo na razie to mam głównie piach i ścieżki kamienne
) z racji miejsca. Nie planuję w ogóle trawy, więc na pewno nie uda mi się stworzyć tego wrażenia elegancji, lekkości, przestrzeni. Jednak mam sporo sosen, które rosną tak jak Twoje. Na razie jeszcze nie są popodcinane, boję się tego trochę, ale lada dzień ruszymy z tą robotą. Od razu mam zamiar powsadzać pod nie bluszcz, żeby się piął i zadarniał.
Zresztą nie będę Ci tu swoich problemów i planów opisywać. Twój ogród jest fantastyczny i może czegoś uda mi się u Ciebie nauczyć.
Aha, jeszcze muszę wyrazić zachwyt skalniakiem. Zazdroszczę kolekcji rojników
Ciekawe jak będzie wyglądał w maju...
mam nadzieję, że śnieg dopisał, tłoku zbytniego na wyciągach nie było (he, he, to chyba u nas niemożliwe
Byłam w Twoim ogrodzie we wrześniu, kiedy trafiłam na to forum i oczarował mnie wtedy. Potem wiele razy szukałam, pamiętając głównie te rododendrony i sosny spowite bluszczem. Jakoś jednak nie mogłam trafić. A wczoraj buszując u Hani znalazłam skierowanie do Twojego ogrodu, wpadłam i baaaardzo się ucieszyłam, że to TEN ogród
Zresztą nie będę Ci tu swoich problemów i planów opisywać. Twój ogród jest fantastyczny i może czegoś uda mi się u Ciebie nauczyć.
Aha, jeszcze muszę wyrazić zachwyt skalniakiem. Zazdroszczę kolekcji rojników
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Po powrocie z Zakopanego zastałam Poznań w prawie wiosennej szacie - ulice czarne, trawniki prawie zielone , słoneczko i bardzo ciepło
To duży kontrast w porównaniu z uroczą , zaśnieżoną Doliną Białego , skąd , mimo niezupełnej zgodności z tematem wątku, pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęć . Na spacery nie mieliśmy wiele czasu, bo wyjazd zdominowały narty, ale widoczki były piękne , sami przyznacie.






- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Ewelinko, przez kilka godzin wędrowałam przez Twój ogród i dołączam do wszystkich zachwyconych jego wyglądem
Nie widziałam jeszcze piękniejszego ogrodu niż Twój
Wszystko skomponowane ze smakiem, barwne i urocze. Co to za odmiany sosen - te najwyższe, oplecione bluszczem? Czy one są wsadzone po kilka sztu jednoczesnie, że mają jakby kilka pni? Wspaniale to wygląda
Będę stałą bywalczynią w Twoim raju, jeśli nie masz nic przeciwko 
-
Grzegorz B
Witam wieczorową porą
Ja wpadłem oglądnąć wiosnę a tutaj zima
, jak się okazało to tylko w górach
. Widoki jak najbardziej wspaniałe, o takich to możemy tylko pomarzyć, ja całkowicie, bo śniegu to u mnie praktycznie z paroma wyjątkami nie było, w Poznaniu trochę się utrzymywał.
Oczywiście zawsze jestem pod wrażeniem twojego zmysłu estetycznego, zarówno w aranżacjach domowych (na których wcale się nie znam) i ogrodowych. Co moją uwagę skupiło a sosna himalajska, nie ujmując innym, ten dereń to też ładnie (to mało powiedziane) utrzymany. Odnośnie sosny, miło mi słyszeć, że ona ma takie przyrosty, ale czy od maleńkości. Ja taką mam od jesieni zeszłego roku, ale ona ma z 30 cm, chyba więcej nie, więc za nim ona urośnie, oj będę czekał
. Mam takie pytanko, jak zimę znosiła, bo wcześniej było jednak troszkę chłodniej. Podobno trochę wrażliwa na mrozy, jak to z nią faktycznie jest 
Oczywiście zawsze jestem pod wrażeniem twojego zmysłu estetycznego, zarówno w aranżacjach domowych (na których wcale się nie znam) i ogrodowych. Co moją uwagę skupiło a sosna himalajska, nie ujmując innym, ten dereń to też ładnie (to mało powiedziane) utrzymany. Odnośnie sosny, miło mi słyszeć, że ona ma takie przyrosty, ale czy od maleńkości. Ja taką mam od jesieni zeszłego roku, ale ona ma z 30 cm, chyba więcej nie, więc za nim ona urośnie, oj będę czekał
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Miło mi ,że podobał Ci się spacerek po moim ogrodzie i oczywiście zapraszam zawsze , gdy znajdziesz czas.vertigo pisze:Ewelinko, przez kilka godzin wędrowałam przez Twój ogród i dołączam do wszystkich zachwyconych jego wyglądemNie widziałam jeszcze piękniejszego ogrodu niż Twój
Wszystko skomponowane ze smakiem, barwne i urocze. Co to za odmiany sosen - te najwyższe, oplecione bluszczem? Czy one są wsadzone po kilka sztu jednoczesnie, że mają jakby kilka pni? Wspaniale to wygląda
Będę stałą bywalczynią w Twoim raju, jeśli nie masz nic przeciwko
Sosny, o które pytasz , były już na działce, gdy kupiliśmy ją przed 11 laty.(To jeden z powodów zakupu właśnie tego kawałka ziemi
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witaj Grzesiu
Miło ,że zajrzałeś "wieczorową porą "
SOSNA HIMALAJSKA w kilka sezonów zmieni się u Ciebie w spore drzewo, a te 30cm przyrosty w pierwszym roku to przecież i tak bardzo dużo zważywszy, że roślina musiała zadomowić się w nowym miejscu i przekorzenić dobrze, itp. W kolejnym sezonie " ruszy z kopyta "! Żeby była bardziej gęsta możesz skrócić o połowę jej tegoroczne przyrosty (nie bój się tego zabiegu, bo warto go wykonywać u wszystkich sosen), co zaprocentuje w kolejnych latach.
Ta sosna nie ma podobno pełnej mrozoodporności , jednak u mnie jeszcze nigdy nie przemarzła( na szczęście) , więc chyba nie jest też specjalnie wrażliwa. Oboje mamy zresztą ogrody w cieplejszych nieco regionach Polski.Uzbrój się tylko w cierpliwość i zostaw wokół niej sporo miejsca - niedługo będzie potrzebne
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
TEN przebiśnieg nie jest mój - w ogrodzie jeszcze takich nie ma , wychodzą nieśmiało jakieś maleństwa dopiero...
Zdjęcie wkleiłam tak " Ku pokrzepieniu serc"
Ale w 2007 roku , w połowie lutego miałam już na skalniaku takie :

Jak więc widać wszystko zależy od ...aury. Tegoroczne mrozy przystopowały dość mocno wegetację.
Zdjęcie wkleiłam tak " Ku pokrzepieniu serc"
Ale w 2007 roku , w połowie lutego miałam już na skalniaku takie :

Jak więc widać wszystko zależy od ...aury. Tegoroczne mrozy przystopowały dość mocno wegetację.



