Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2

[marmod]

Kuneg - za późno odczytałem twoją wiadomość i wykopałem drzewko. Przy okazji drążyłem scyzorykiem i było tam kilka małych osobników.

Generalnie szkody w pniu były tak na głębokość 1/3 średnicy więc spore. Drzewko miało u nas 2 lata więc chyba lepiej że poszło do wycięcia - nie wiadomo jakby to dało radę w późniejszych latach. Może zdążę coś jeszcze posadzić na dniach.

[maryann]

Weź mospilan, albo decis, giętką rurkę i wstrzyknij w otwory obficie.

Najlepszy byłby Actelic, ale drzewko i tak będzie ułomne.(także dosłownie)

[gienia1230]

Marmod, dobrze zrobiłeś wycinając i spal te zaatakowane kawałki pnia. Tak młode drzewko i już zaatakowane to nic dobrego nie wróżyło. Nad starszym drzewem można się pobawić z ratowaniem. Jeśli ten szkodnik grasuje u Ciebie zabezpiecz drzewka przed nim. Dopiero początek października, zdążysz jeszcze posadzić coś .
W okresie maj - czerwiec wysmaruj klejem dolne części pni.

[GMoore]

Novamac jest w porządku, nie widziałem problemów, smakowo dość przypomina makintosze. Sawa też przypomina Fantazję, mniej soczysta

Dzięki. Utwierdza mnie to co czytałem o tych odmianach.

Zważ że te odmiany nie przechowują się.

Wiem. Właściwe warunki przechowywania i tak byłyby problematyczne do zrobienia. To planowano mają być ilości hobbystyczne na bieżąco, max 1-2 mies. przechowywania.

[Andrzej997]

U mnie problemem jest,nie na wszystkich drzewkach,gorzka plamistość podskórna. Choroba fizjologiczna spowodowana
niedoborem wapnia. Powinnam kilka razy robić oprysk wapniem. Dodam,że glebę mam wapienna a jednak ta choroba występuje.
To ważne,bo takie jabłka są praktycznie niezjadliwe. Zwracajcie na to uwagę. W tym sezonie ze 2-3 opryskałam wapniem,ale chyba
za mało, bo na niektórych owocach plamistość jest.

Skoro gleba jest wapienna, problemu nie rozwiąże wapno. Gdzieś czytałem, że wapń może być niedostępny z wielu powodów, mimo, że w glebie jest go aż za dużo. Tu możesz poczytać dostępność wapnia w glebie

Bym zapomniał, że przyszedłem tu z prośbą. Możecie podać gotowe zestawy odmian, które:
- będą się wzajemnie zapylać
- nie mam warunków do przechowywania, więc troszkę się przeje, ale większość pójdzie do słoików
- nie znam się na opryskach i chorobach, więc przydadzą się najodporniejsze. Postaram się przycinać i bielić, bo wystawa południowa.
- miejsce jest na 2 drzewka, obok thuje i nawet nie wiem jaka gleba bo budowlańcy tam szaleli. Normalnie wszędzie jest glina, ale tam z wierzchu przynajmniej jest bardziej piaszczysto.
- nie wiem nawet jaką podkładkę wybrać i czy w ogóle mam wybór

[anulab]

Nie sądzę,że problemem jest niedobór wapnia w glebie. Stosowałam też gips .Chodzi o to,że wapń się nie przemieszcz,ponieważ
jest pierwiastkiem mało mabilnym.Podobny problem występuje na pomidorach przy szw.Wapń w glebie jest a pomidory cierpią na
niedobór. Sadownicy w sezonie już od fazy kwitnienia pryskają wapniem. Napisałam by zwracać na to uwagę,gdyż są odmiany bardziej
na tę przypadłość podatne.Warto wybierać i szukać odmian odpornych na gorzką plamistość jabłek.

[kuneg]

Aniu, u mnie w tym roku wszystkie jabłoni, mniej, lub bardziej, miały owoce w plamki. Przy tak obfitym owocowaniu, jak w tym roku u mnie, wszystkie jabłonie miały problem z przyswajaniem odpowiedniej ilości wapnia, nawet takie, które zazwyczaj tego problemu nie miały.

[anulab]

Małgosiu-myślisz,że przyczyną jest nadmierne owocowanie? W tym roku zaniedbałam redukowania zawiązków i mam dużo
małych nakrapianych owoców.

[KamilK02]

Ania a nie masz przyblokowanego wapnia innym pierwiastkiem?
Andrzej997 w której części polski mieszkasz, wolisz jabłka słodkie, winne, miękkie, czy twarde? M7, M26, P14 bym wybrał podkładki.

[Andrzej997]

Mieszkam pod Warszawą. W okolicy jest trochę sadów. A jabłka najbardziej wolę takie słodko kwaśne np. kupuję jonagoldy najczęściej do sałatki lub szarlotki. Nie mam doświadczenia z przechowywaniem. Mogę trzymać je w garażu przyległym do domu, co sprawia, że nigdy w nim nie ma mniej niż 1 stopień, zwykle 8-15 stopni.
Mogę się zadowolić gorszym smakiem - ważne żeby jabłka były zdrowe. Czytałem gdzieś, że jabłka niektóre są zdatne do jedzenia dopiero po kilku miesiącach przechowywania i boję się, że tyle u mnie nie przetrwają w tym garażu.

[Rysie]

Na przykład James Grieve i Wealthy - drzewa słabiej rosnące, płodne , odporne, smaczne, amatorowi jonagolda przypasują. Są do kupienia, też czerwone wersje Lired i Red Wealthy.
Dojrzewanie mają rozciągnięte. U mnie (południe) pierwszy jest cały sierpień, druga wrzesień i do świąt poleży jeśli nie spóźni zbioru.
Piasek z gliną głębiej bądź domieszaną jest dobrą glebą i można sadzić półkarlowe, na sam piasek dałbym na antonówce.

[Andrzej997]

Dzięki - zerknąłem pobieżnie i wyglądają solidnie.

[anulab]

Kamil,brałam pod uwagę potas,ale jakoś szczególnie potasem nie nawożę .U mnie ten problem dotyczy szczególnie
jednej jabłoni,dlatego o tym napisałam,by zwracać uwagę czy odmiana jest na to podatna. Czytałam,że są odmiany
bardziej i mniej podatne.Tak samo jak z pomidorami.Jedne mają szw zawsze inne nigdy.

[KamilK02]

A która to odmiana jest najbardziej wrażliwa na niedobór wapnia?
Podobno też podkładka M26 może mieć problemy z przyswajaniem.

[Andrzej997]

To nie jest problem odmiany, tylko dostępności wapnia w roztworze glebowym. Dałem link, w którym wszystko opisali, we wcześniejszym poście .

Dostępność wapnia w glebie zależy od jego zawartości w roztworze glebowym, na którą wpływa odczyn pH, rodzaj gleby, zawartość materii organicznej i stosunki z innymi pierwiastkami. Gleby piaszczyste i kwaśne mają zazwyczaj niższy poziom wapnia, ponieważ składniki są szybciej wypłukiwane, podczas gdy gleby gliniaste z dużą zawartością próchnicy lepiej zatrzymują i uwalniają wapń. Wpływ na pobieranie wapnia mają też inne pierwiastki, takie jak potas i magnez.

Nawet wilgotność może mieć wpływ, a przecież nie jest taka sama nawet dla drzew rosnących obok siebie, bo gleba nie ma jednolitej struktury.