Identyfikacja odmian jabłoni

[kuneg]

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie cokolwiek…

[weglowy]

Czy to może być Piros? Smak winno słodki krucha konsystencja.
Aparat mi trochę wyciągnął kolory, normalnie jest żółto różowy w paski
Dość szybko miąższ ciemnieje.

[gienia1230]

Co to za odmiana, ktoś, coś może wie? Nazwy odmiany nie zna nawet poprzedni właściciel.
Jabłoń ma około 25 -30 lat, w tej chwili owoce masowo opadają, nawet przy niewielkim wietrze.
Jabłko soczyste, jeszcze dosyć kwaśne, miękkie, ziarnka zaczynają lekko brązowieć . ( na fotce owoc dziabnięty długim szpikulcem do kiełbasek by go dosięgnąć zza siatki).

[marek69]

A to przypadkiem nie jest Clos.

[gienia1230]

Ooooo! Tak, to Close i to by się chyba zgadzało. Myślałam, że to może Julia. mam ją u siebie, owoc podobny ale to nie to samo. Dzięki !

[maryann]

Czy to może być Piros?

Najpewniej tak. Julia bardzo twarda, Early Geneva wręcz miękka i bardziej kwaskowa u mnie była. Strasznie wrażliwa na choroby.

[Rysie]

Dodam do kolekcji zapomnianych - bo dojrzewa teraz - Melba. Krzyżówka McIntosha z Suisleppem, z 1898 r. autorstwa Williama Macouna, Kanada.
Konkretnie zaś Red Melba, niegdyś u nas nader popularna, w doborze, jako wysoce mrozoodporna. Przymrozki też nie szkodzą. Rośnie dość słabo. Płodna, rodzi corocznie i już za młodu, owoc średni lub mały (drobnieje gdy dużo zawiąże), do 7 cm.
Bardzo smaczny, należy do tych najsmaczniejszych (acz w chłodną pogodę gorszy), soczysty, słodki, z posmaczkiem truskawki czy landrynki jak makintosz.
I mimo pochodzenia na parch zbytnio nie cierpi.

I komu to przeszkadzało?
Bo przy wszystkich swych zaletach zniknęła zupełnie...

[Pelasia]

Czy będzie można rozpoznać po tych zdjęciach, jaka to odmiana ?
Jabłka są słodkie, z nutką muszkatołowej, miąższ mniej sypki niż w paierowkac.
Bardzo smaczne

[Rysie]

Ananas Berżenicki.

[Pelasia]

Bardzo dziękuję.
Asia

[KamilK02]

Tak chciałbym podpytać dla pewności Suislepper, czy grafsztynek inflandzki
Jabłko niestety już przejrzało a leżało zaledwie dwa dni w domu i zaczęło robić się mączyste, bardzo przyjemny zapach, smakowo mniej kwasów od papierówki, i więcej aromatu. Było bardzo wystawione na promienie słońca, dlatego ten rumieniec nie jest charakterystyczny, choć paskowany.

[Farmer1111]

Pierwsze jabuszka z własnego sad

[Rysie]

Kamilu - obstawiałbym Suisleppa z racji zielonej skórki, lekkiej kanciastości, i szybkiego przejrzewania - bo Grafsztynka można do zimy przechować. Lecz głowy nie daję bo nie mam Suisleppa by porównać. On ma skórkę zasadniczo zieloną, bieleje z dojrzewaniem, Grafsztynka jest zdecydowanie żółta; mogę sfocic jeszcze, ale zamieszczałem łońskiego roku.
https://sordivaramu.emu.ee/sort2.php?la ... d=721&mis=

Farmerze- a co to za odmiany?

[Farmer1111]

Antonówka,malinówka ma być,krąselka spadły z drzewek jeszcze niedojrzałe i prawdopodobnie owcze noski

[Rysie]

Właśnie owych nosków ciekawym, gdyż nie znam

A przy okazji kolejny staroć pstryknąłem: Red Wealthy.
Była u nas popularna jeszcze przed półwieczem, niegdyś zalecana na północ, po starych sadach często znajdzie.
Oryginalne Wealthy jest raczej zielonkawe w prążki; smak i inne zalety te same, a są niewątpliwe.
Przede wszystkiem drzewo mrozoodporne, i na choroby odporne również, bardzo płodne, a owoce bardzo smaczne. Dobre na soki. Dobry też zapylacz bo i kwiat nie marznie.
Nie jest atoli odporne na suszę i w takich razach, szczególnie na piasku, owoce oblatują przed zbiorem. Co może we własnym ogródku nie kłopot, lecz w towarowych sadach grójeckich... a oczywiście jeszcze bardziej na karłowych podkładkach... toteż z produkcji wypadła. Jednakoż drzewko na dobrej glebie i mocnej podkładce (mocno nie rośnie) warto mieć.