Kamil to jest Kam1A2, jest bardziej pomarańczowy, taki aksamitny kolor, nie wiem jak go określić.
Długo się przygotowywałam do tego postu gdyż odkryłam że mam własną krzyżówkę pomidorową i zbierałam informacje i szukałam zdjęć z poprzednich sezonów żeby dokładnie ją opisać.
Co prawda nie zrobiłam jej sama a pomogły mi prawdopodobnie w tym pszczółki ale po owocach mogę dojść z jakich odmian powstała.
W zeszłym roku urosła jako samosiejka, nazwana roboczo Czerwona Śliwka F1.
Bardzo plenny, wysoki, zdrowy , silny, zupełnie nie wymagający krzak. Nie podlewany, nie naworzony, rósł i plonował obficie. Owoce były bardzo podobne do Rio Grande ale bardziej soczyste i żywoczerwone. Pierwsze co pomyślałam to że z czymś wysokim się skrzyżował. Zebrałam nasiona i w tym sezonie wysiałam 4 krzaki, żeby zobaczyć jak się będzie rozszczepiał.
Po owocach z tych 4 krzaków wywnioskowałam jaki był drugi z rodziców krzyżówki. Był to Cherokee Green Pear. Oba bardzo plenne, krzaki krzyżówki silne i mocne po Cherokee, owoce czerwone, przetworowe po Rio Grande. Krzaczek siewki wyrósł też mniej więcej w tym miejscu gdzie w zeszłym sezonie rósł Cherokee Green Pear.
Rio Grande
Cherokee Green Pear
Czerwona Śliwka F1
4 krzaki z nasion z Czerwonej Śliwki są również plenne, zdrowe, silne, wysokorosnące lecz owoce się różnią.
Na
1 krzaku owoce mają delikatnie gruszkowaty kształt o suchym przetworowym miąższu, ale słodkie i smaczne, chyba słodycz odziedziczyły po Cherokee. Kolor jasnoczerwony.
Na
2 krzaku owoce bardzo podobne do pierwszego ale bardziej śliwkowate w kształcie.
Na
3 krzaczku owoce mnie zaskoczyły gdyż mają kolor jasno żółty i zieloną galaretkę wewnątrz, takich owoców jeszcze nie miałam, smak też słodki.
Kształt małych gruszek.
Na
4krzaku owoce większe, bardziej intensywnie czerwone, z małym dzióbkiem, najbardziej podobne do owoców Rio Grande.
To są owoce w pokoleniu F2, nasiona zebrałam i będą one w pokoleniu F3.
Nadałam też nazwę każdej z nich.
1.Bauble Red Pear
2. Bauble Red Plum
3.Bauble Lemon Pear
4.Bauble Big
Bardzo w moim typie i guście są te pomidorki, skórka nie gruba, mięsiste, słodkie , na pewno będą dalej przeze mnie uprawiane, do ustalenia.
