Papryka do gruntu. Część 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7425
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ania , na pewno zimne pory przyczyniły sie do kondycji papryki. Najgorzej wygląda ostra, posadzona do skrzyni. Słodka tez rośnie w skrzyni i ta ma się dobrze.
Podejrzewam , że coś z kompostem może być nie tak, bo wybierałam go z głębszych warstw , może jakiś grzyb ?
Podejrzewam , że coś z kompostem może być nie tak, bo wybierałam go z głębszych warstw , może jakiś grzyb ?
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 452
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Czy sadzimy już paprykę? Widzę piękne nasadzenia u niektórych z Was i zazdroszczę.
U mnie papryki w tym roku nie będzie. Wszystkie sadzonki zmarniały, nie rosną wcale od miesiąca lub dwóch. Starzy forumkowie wiedzą, ale przypomnę - nie jestem już debiutantką, a rozsada papryki rosła mi zawsze jak oszalała.
Główny podejrzany: ziemia. Przepikowałam ładną, zdrową paprykę (i część pomidorów) do nieznanej mi wcześniej specjalistycznej ziemi kupionej na Allegro. Zahamowała wzrost wszystkiego. Pomidorki po przesadzeniu do gruntu odżyły i są jak nowe. Zaryzykuję przesadzenie kilku papryk, ale nie liczę na zbyt wiele.
U mnie papryki w tym roku nie będzie. Wszystkie sadzonki zmarniały, nie rosną wcale od miesiąca lub dwóch. Starzy forumkowie wiedzą, ale przypomnę - nie jestem już debiutantką, a rozsada papryki rosła mi zawsze jak oszalała.
Główny podejrzany: ziemia. Przepikowałam ładną, zdrową paprykę (i część pomidorów) do nieznanej mi wcześniej specjalistycznej ziemi kupionej na Allegro. Zahamowała wzrost wszystkiego. Pomidorki po przesadzeniu do gruntu odżyły i są jak nowe. Zaryzykuję przesadzenie kilku papryk, ale nie liczę na zbyt wiele.
Pozdrawiam, Ilona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Papryka do gruntu. Część 9
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Coś tam gdzieś tam się dzieje w foliaku w gruncie.
Hungarian Hot Black

PKam1 F2 - z braku miejsca nie siałem za dużo, bo aż trzy, zostawiłem trochę nasion na przyszły rok. Zobaczy się, jak smakowo, ale jeśli chodzi o wygląd, zdecydowany jestem pociągnąć tę konkretną linię w F3 i dalej ;].

Żółta, jeśli nie była przypadkowo zapylona czymś innym, zidentyfikowana jako Banana. Trochę mały krzaczor, kto wiedział, że owoc będzie aż taki duży
.

Reszta jakoś daje radę, w gruncie pod chmurką chyba najmizerniejsze (choć Piri-piri i ostre annuum kwitną i owocują jak szalone), w donicach/skrzynkach dają radę, zabierają się do kwitnienia (i dobrze, bo to w większości moje krzyżówki, ale jest tam też KS Lemon Starrburst, na którą bardzo liczę, bo podobno świetna, choć nie dla każdego, bo w granicach 100k-300k SHU
), zaczyna się problem z mszycami, ale to nic, z czym oprysk z mydła potasowego sobie nie poradzi. Co pozostało na parapecie ma chyba najlepiej, na dniach pierwsze kwiaty na KS White Thai i AX005 F1 (dla przypomnienia, Tabasco x Fatalii White) robię powtórkę z F1 - F2 rosną, ale widzę, że będzie problem ze znalezieniem rośliny o pożądanych cechach. Pasuje zebrać więcej materiału nasiennego i próbować F2 jeszcze raz w przyszłym roku - problemem jest fakt, że to krzyżówka międzygatunkowa i F1 jest bardzo mało płodna, na 4 zawiązane owoce w zeszłym roku udało mi się zebrać w sumie aż 10 nasion, z czego mam 7 roślin w tym roku. Jak będzie coś ciekawego do pokazania, wrzucę w drugim wątku, jako że to chilijczycy
.
Swoją drogą, xxx moder. K wygląda na to, że uda się otrzymać nasiona AX003 Hungarian Hot Black x Banana (tak trochę nie po kolei z tymi oznaczeniami, ale AX003 i AX004 a (w F2 powinny być całkiem ciekawe efekty) wraz z kilkoma innymi planowanymi (Banana x Chilhuacle Negro, która w F2 powinna pokazać musztardowy/oliwkowy kolor owoców na jakiejś części populacji; z łagodniejszych to chyba tyle, jako że "babrzę" się głównie w tych troszkę bardziej ostrych, a już całkiem górna półka to będzie chyba moja AX001F2, oraz planowana 7 Pot Primo x Pimenta Lisa
).
Hungarian Hot Black

PKam1 F2 - z braku miejsca nie siałem za dużo, bo aż trzy, zostawiłem trochę nasion na przyszły rok. Zobaczy się, jak smakowo, ale jeśli chodzi o wygląd, zdecydowany jestem pociągnąć tę konkretną linię w F3 i dalej ;].

Żółta, jeśli nie była przypadkowo zapylona czymś innym, zidentyfikowana jako Banana. Trochę mały krzaczor, kto wiedział, że owoc będzie aż taki duży


Reszta jakoś daje radę, w gruncie pod chmurką chyba najmizerniejsze (choć Piri-piri i ostre annuum kwitną i owocują jak szalone), w donicach/skrzynkach dają radę, zabierają się do kwitnienia (i dobrze, bo to w większości moje krzyżówki, ale jest tam też KS Lemon Starrburst, na którą bardzo liczę, bo podobno świetna, choć nie dla każdego, bo w granicach 100k-300k SHU


Swoją drogą, xxx moder. K wygląda na to, że uda się otrzymać nasiona AX003 Hungarian Hot Black x Banana (tak trochę nie po kolei z tymi oznaczeniami, ale AX003 i AX004 a (w F2 powinny być całkiem ciekawe efekty) wraz z kilkoma innymi planowanymi (Banana x Chilhuacle Negro, która w F2 powinna pokazać musztardowy/oliwkowy kolor owoców na jakiejś części populacji; z łagodniejszych to chyba tyle, jako że "babrzę" się głównie w tych troszkę bardziej ostrych, a już całkiem górna półka to będzie chyba moja AX001F2, oraz planowana 7 Pot Primo x Pimenta Lisa

Pozdrawiam, Aleksander
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3806
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Papryka do gruntu. Część 9
moritius Ładna czarna wyszła ta papryka
, ta długa to też mój mieszaniec?

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Nie, to akurat powinien być czyścioch, coś mniej-więcej w ten deseń: https://en.wikipedia.org/wiki/Banana_pepper
Miałem owoc w gratisie, był na tyle smaczny (i bardzo delikatny, ostrość prawie że zerowa), że zachowałem nasiona. Jeśli nie była z czymś maźnięta, to powinienem mieć większy zapas nasion w tym roku
.
Drugiej PKam1 F2 nie robiłem zdjęcia, owoce tamtej są zwyczajnie trójkątne i całkowicie fioletowe, póki co. Zjadłem niedojrzały na próbę, nawet niezła, ale smakowo jalapeno to nie jest
.
Miałem owoc w gratisie, był na tyle smaczny (i bardzo delikatny, ostrość prawie że zerowa), że zachowałem nasiona. Jeśli nie była z czymś maźnięta, to powinienem mieć większy zapas nasion w tym roku

Drugiej PKam1 F2 nie robiłem zdjęcia, owoce tamtej są zwyczajnie trójkątne i całkowicie fioletowe, póki co. Zjadłem niedojrzały na próbę, nawet niezła, ale smakowo jalapeno to nie jest

Pozdrawiam, Aleksander
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 452
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Pelasiu, rzeczywiście Twoje papryki dają radę, mimo paru schorowanych liści. Mają już tyle zdrowych, że wszystko przed nimi

Nie mam zakupionego Krystalonu, ale zasadziłam moje papryki dwulistne i maleńkie do ziemi. Co będzie, to będzie, najwyżej nie zdążą wydać zbyt wielu owoców. Jak zobaczyłam, w jakim tempie poprawiło się pomidorom po wysadzeniu, to nie tracę nadziei, że i papryki zechcą żyć. Są widoki, że im się chce.

Nie wiem, czy odważę się zrobić zdjęcie, ale wydają mi się mocniejsze, listki, chciaż blade, siedzą mocno i pracują. Gdy wypuszczą następne, może będą już zielone jak należy?
Pozdrawiam, Ilona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7425
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Mam kilka papryk Kamf2, i jedna z nich ma jakieś niedobory.
Czego może im brakować?


A tu owcki, część jest fioletowa a część zielona
Dwaj krzaki z fioletowymi papryczkami


Dwa z zielonymi



A tu liście z filotowaymi nerwami

Edit.Jest jeszcze jeden krzak z pączkami , wtedy się zobaczy jakie będą papryki
Czego może im brakować?


A tu owcki, część jest fioletowa a część zielona
Dwaj krzaki z fioletowymi papryczkami


Dwa z zielonymi



A tu liście z filotowaymi nerwami

Edit.Jest jeszcze jeden krzak z pączkami , wtedy się zobaczy jakie będą papryki
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2220
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9

Miałem takie rozjaśnienia,jak na pierwszym zdjęciu na jednej papryce i jej samo przeszło góra jest teraz pięknie zielona

tylko , że ona przeszła silny stres nie przejmuj się

Asiu te papryki są ostre czy słodkie? W jakich gustujesz?
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7425
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
W sumie wolę słodkie, ale jak potrzebuje ostre to takie , żeby można je spokojnie zjeść bez straży ogniowej 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
PKam1 to będzie miał raczej duży rozrzut, jeśli chodzi o poziom ostrości, jako że Oda była jednym z rodziców - jalapeno ma mniej więcej od 2 tys. do 8 tys., także, przy odrobinie szczęścia, niektóre mogą być na poziomie 0 - 2 tys.
Ten pierwszy fiolet wygląda chyba nawet lepiej niż na mojej roślinie numer 2. Wrzucę może fotkę jutro, zrobioną jak będzie trochę lepsze (obecnie trochę zachmurzone, a poza tym nie chce mi się biegać specjalnie tylko dla jednej fotki
).
Ten pierwszy fiolet wygląda chyba nawet lepiej niż na mojej roślinie numer 2. Wrzucę może fotkę jutro, zrobioną jak będzie trochę lepsze (obecnie trochę zachmurzone, a poza tym nie chce mi się biegać specjalnie tylko dla jednej fotki

Pozdrawiam, Aleksander
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3083
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Fittipaldi masz całkowitą rację. Jak ktoś ma mało krzaków i zależy mu na dużym plonie z krzaka, lepiej żeby nie trzymał na nich owoców przed wysadzeniem do gruntu a usuwał wszystkie. Ja tak nie zrobiłam ale mam dużo miejsca i dużo krzaków więc mogę poeksperymentować i na niektórych zostawiłam owoce. Również dla tego żeby wcześniej mieć co zerwać.Fittipaldi pisze: ↑8 cze 2025, o 22:06
Polecam obrywać te pierwsze owoce, przyspiesza to wyraźnie wzrost rośliny.![]()
A taka jest różnica między krzakiem z owocem i bez owoców.
Odmiana Loran. Z owocem krzak mniej bujny, mało kwiatów.

Bez owoców krzak bardziej bujny, mnóstwo kwiatów i zawiązków.

-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
"Najpierw masa, później owoce", jeśli celem jest jak największy zbiór.
Warto również obrywać wszystkie pędy boczne - trochę jak wilki z pomidorów, ale tylko do głównego rozwidlenia gdzie wyrastał pierwszy owoc.

Warto również obrywać wszystkie pędy boczne - trochę jak wilki z pomidorów, ale tylko do głównego rozwidlenia gdzie wyrastał pierwszy owoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów