Śliwa Dyskusje ogólne
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4843
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
A inne obok śliwki robaczywieją?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Pierwsze pokolenie robaczków już zjada zawiązki, które opadną na ziemię i latem wyleci następne pokolenie. Wczesne odmiany nie mają robaczków bo cykl rozwojowy szkodnika jeszcze się nie domknął. W mieście przymrozków nie było koło domów a na trawniku 50 m dalej biało na trawie i samochody oszronione. Wysokość ma też znaczenie 89 m nad poziom morza +2, 76 m -2? Zimne powietrze spływa w zagłębienia terenu a ,,betonoza" miasta działa jak grzejnik i mi na małym ogródku przydomowym nić nie przemarzło.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4843
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
A jakie ma jeszcze zalety? Na knedle się nada? Kiedy dojrzewa?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
U mnie już lasek powstał takiej wczesnej węgierki, głównie z odrostów lecz są i drzewa z siewu a podobne.
Możliwe że to z Węgierki Zimmera, trudno rzec gdyż oryginalne drzewa zamarły ze 40 lat temu. Od szarki nie cierpią, od przymrozków mniej niż inne. Robaczków niewiele lecz to już zależy od roku. Zapomniana już a dobra odmiana na górki.

A że sadziłem drzewa na siewkach Wangenheima szczepione to i tych siewek byłby już las


- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4843
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Znalazłem w necie odmianę 'Durancle'. Opisowi odpowiada. I mogło tak być-jak dziadek 80 lat temu usłyszał, tak zostało... 

Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Słyszał ktoś o śliwie First oferowanej od lat tylko przez jedną szkółkę/sklep? Naprawdę jest tak wczesna? Bo przyznam że trochę kusi...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4843
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Liście trochę niedożywione, a jak było w poprzednich latach?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
W poprzednim roku było podobnie, myślałem, że to efekt mrozu. W zeszłym roku nawet dęby wymroziło. W tym roku wymroziło większosć owoców na młodych śliwach i czereśniach ale nie był to ogromny przymrozek. Śliwy zaczynają 5 rok, w pierwszych trzech latach rosły dosyć dobrze. Sprawdzilem pH gleby i wygląda na to, że jest około 6. Dwie probki pobrane z głębokości 15cm, dwa razy taki sam wynik.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8164
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Wygląda to jak gumoza.
To prawdopodobnie bakteria ( rak bakteryjny) - na to wygląda. Najpierw pojawia się żywica na owocach i później owoce gniją. Ważne są opryski miedzianem na wiosnę, i jesienią, usuwanie zepsutych owoców, wycinanie porażonych pędów. Jeżeli drzewo jest mocno porażone to nie do uratowania.
To prawdopodobnie bakteria ( rak bakteryjny) - na to wygląda. Najpierw pojawia się żywica na owocach i później owoce gniją. Ważne są opryski miedzianem na wiosnę, i jesienią, usuwanie zepsutych owoców, wycinanie porażonych pędów. Jeżeli drzewo jest mocno porażone to nie do uratowania.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Nie jestem pewny ale na górnym zdjęciu chyba jest wgryz owocówki śliwkóweczki z gumozą i na uszkodzenie po niej weszła brunatna zgnilizna (dolne zdjęcie).
Wydaje się że pierwotnym źródłem problemu jest owocówka śliwkóweczka.
Masz powieszoną pułapkę do monitoringu lotu?
Wydaje się że pierwotnym źródłem problemu jest owocówka śliwkóweczka.
Masz powieszoną pułapkę do monitoringu lotu?
Pozdrawiam,
J
J
-
- 100p
- Posty: 174
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Nie mam nic powieszone. Drzewka rosną zdrowo. Nie mają żadnych objawów choroby. Jedynie na wszystkich śliwach mam tę żywicę na owocach. Ale też nie wszystkie owoce są porażone. Mam wrażenie, że ta żywica przechodzi z jednych owoców na drugie w obrębie danego drzewka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8164
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Też się zastanawiałam nad brunatną zgnilizną, ale wtedy nie ma wycieków żywicznych , przy zgniliźnie porażone śliwki zarażają się jedna od drugiej. W tym przypadku to najpierw pojawia się wyciek a dopiero potem owoc zaczyna gnić. Sporo z tych wycieków mogą powodować owady ale jest tego zdecydowanie za dużo.
Dowiesz się na 100% co to jest dając do badania owoce - czy to jest bakteria czy dopadła jeszcze śliwę monilioza (M.fructigena).
Dowiesz się na 100% co to jest dając do badania owoce - czy to jest bakteria czy dopadła jeszcze śliwę monilioza (M.fructigena).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3849
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Dziś miałem zrobić zdjęcie do identyfikacji śliwki, którą to sobie ściągnąłem o jednego pana, wczoraj macałem to już miękkie się robiły., dziś patrzę zostały tylko ogonki
dość krótkie. Noż mógł szkodnik choć jedną zostawić do zrobienia zdjęcia . Owoc okrągły fioletowy, bruzda z tego co pamiętam bardzo dobrze zaznaczona, smaku nie poznałem. Po liściach da się poznać? Może to być Renkloda Altana?
