Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 746
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Dzięki Gieniu, jakoś nie przyszło mi do głowy że to owoce trzeba opryskać i w tym chyba sedno. Zawsze mi poradzisz mądrze, Wiesz , trochę boję się opryskiwac, strasza ich karcerogennym ubocznym działaniem a drzewa są już dość duże, mają po 20 lat więc chyba w niedokładności opryskow jest problem. Myślałam że jak systemiczne czy układowe to nie ma znaczenia jak opryskam, bo środek dotrze wszędzie.
ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Owszem, środek systemiczny krąży z sokami w roślinie, ale np. bardzo dobry Switch działa tylko wgłębnie i powierzchniowo i moim zdaniem jest chyba skuteczniejszy od Signum.
Można oczywiście owoce kupić sobie w sklepie. Ja jednak wolę swoje, może nie takie piękne ale wiem kiedy pryskane i czym, ze sklepu to jest wielka niewiadoma .
Może dopowiem jeszcze, drzewa trzeba ciąć. Niektórzy moi działkowi sąsiedzi już się przekonali i nie dopuszczają by rosło wysoko i gęsto. Bo to ani zadbać o to trudno i zbiór owoców jest problemem. Niektórzy jednak nadal nie tną, no i ma taki jeden z drugim np. brzoskwinkę na której rosną mu "myszki" zamiast dorodnych pięknych owoców. Tak też jest właśnie w sadzie mojego brata, bratowa nie pozwala ciąć bo będzie więcej owoców. No i ma pełne kosze drobiazgu.
Można oczywiście owoce kupić sobie w sklepie. Ja jednak wolę swoje, może nie takie piękne ale wiem kiedy pryskane i czym, ze sklepu to jest wielka niewiadoma .
Może dopowiem jeszcze, drzewa trzeba ciąć. Niektórzy moi działkowi sąsiedzi już się przekonali i nie dopuszczają by rosło wysoko i gęsto. Bo to ani zadbać o to trudno i zbiór owoców jest problemem. Niektórzy jednak nadal nie tną, no i ma taki jeden z drugim np. brzoskwinkę na której rosną mu "myszki" zamiast dorodnych pięknych owoców. Tak też jest właśnie w sadzie mojego brata, bratowa nie pozwala ciąć bo będzie więcej owoców. No i ma pełne kosze drobiazgu.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Wygląda jak zgorzel kory.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 746
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
'Też miałam taką jabłonkę. Gienia 1230 powiedziała mi że to korzenie powietrzne. Nic się z nimi nie działo.
ania1590
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
To może podsypię kopczyk i te co są max 2cm nad ziemią wypuszczą się całkowicie. Przydałoby się bo to drzewo nie jest jest jakieś mega stabilne i osadzone/ukorzenione mocno.
A te powyżej zetnę i posmaruję maścią z antygrzybem.
A te powyżej zetnę i posmaruję maścią z antygrzybem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
To nie jest nekroza (obumieranie), nie ma przebarwień, zapadania się, nie ma zgnilizny. Nie są to owocniki grzyba np. huby więc zostaw to w spokoju. To taki sobie wybryk. Jak zaczniesz to zrzynać, skaleczysz drzewo i możesz doprowadzić do jakiejś infekcji. Nadgorliwość jest gorsza od .... . Poczekaj, zobaczysz.
A drzewko ogólnie, w całości jest OK?
A drzewko ogólnie, w całości jest OK?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Jak nie jest mocno osadzone w ziemi i się gibie we wszystkie strony, to może sprawdz delikatnie korzenie, czy karczownik się do nich nie dobrał.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Ogólnie OK - rośnie, owocuje. Ale te narośla do dopiero ten rok, wiec poobserwuje w przyszłym sezonie.
Jedyna uwaga to, że z całego sadu (sadzonego w tym samym momencie) wydaje się być najsłabiej osadzone w ziemi, ukorzenione.
Ale to taki mały sad każde drzewo inne, więc może to kwestia tej jabłoni a inne czereśnie, śliwki czy brzoskwinie szybciej się umocniły.
Zostawię w spokoju

Zima idzie. Jakbym coś za bardzo machnął to lepiej chyba na wiosnę takie grzebanie.
Ale taki karczownik jakby wpadł to raczej więcej niż jedno drzewo by go interesowało?
Dzięki wszystkim za pomoc. Na najważniejsze pytania mam już odpowiedzi.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Czy jak te najniżej położone przysypię ziemią to "pójdą" w pełne, normalne korzenie?
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 1 gru 2020, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2694
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Szerszenie, u mnie tak załatwiły lilaki i rokitnik.
Pozdrawiam Lucyna
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
To już chyba koniec jabłonki ?
Jest goły pień bo oskrobałam z odpadającej kory.


Jest goły pień bo oskrobałam z odpadającej kory.

Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie