Papryka do gruntu. Część 9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7305
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Oda to ta fioletowa papryka?
Ciekawa jestem czemu taka oporna z kiełkowaniem…
Asia
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3739
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Z papryki jeszcze nie, może pod koniec stycznia, w lutym wysieję, na razie próbuję zimować Lesye, Pkam1 i Wild brasill, niestety są w miernym stanie, mimo, że zimuję na ciepło. Jodła przed oknem się rozrosła za bardzo i południowe okno zasłania
Pelasia tak bardzo dobra fioletowa papryka oda, krzaczek maleńki, ale sporo średnich papryk ma
jak całkiem dojrzeje to się ładna czerwona robi i w zeszłym roku z takiej dojrzałej zbierałem nasiona. :roll:
Obrazek
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2099
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Podobna do Rubinowej którą wysiałem.
Aniu tuż to z świeżej papryki Kamil zebrał nasienie. Musi Ci wykiełkować . ;:108
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

leszkat76 pisze: 14 sty 2025, o 18:21 To po co stawiać 100 doniczek, wrzuć wszystkie nasiona do jednej większej i będą rosły, skoro rosną u Ciebie dobrze niepikowane.
Czy możesz spróbować czytać ze zrozumieniem to co piszę? Ja bym od razu siał do większych doniczek, takich z jakich przeniosę to już potem do ogrodu, oczywiście pojedynczo. Nie robię tego tylko dlatego, że nasiona wyciągane z owoców mają bardzo niską kiełkowalność. Gdybym używał pojedynczych doniczek, to w większości z nich nic by nie wykiełkowało. Dlatego lepiej rzucić garść do wspólnej doniczki i najlepsze siewki dopiero pojedynczo do doniczek. Gdy masz certyfikowane nasiona ze sklepu, czyli takie które wszytkie kiełkują pikowanie nie ma sensu - można siać pojedynczo (lub po 2-3), już do docelowych doniczek i nie powinno pikować do innych, tylko już bezpośrednio do ogrodu.
leszkat76 pisze: 14 sty 2025, o 18:21 A na polu jak wysiewasz ? Gniazdowo, czy w rządku,albo jakiś rozstaw dajesz dla każdego nasionka? Bo nie wyobrażam sobie siew pomidorów czy papryk na polu. Chodzi przecież o to żeby te owoce były jak najwcześniej.
Dziwne pytanie. Na polu wysiewam tak, żeby przewidzieć odpowiednią ilość miejsca. Nadmiarowe usuwam lub przesadzam (ok, lub jak wolisz - pikuję). Oczywiście chodzi o to żeby owoce były jak najwcześniej. Ale coś za coś - możesz mieć owoce później, a odpada praca związana z pędzeniem sadzonek w doniczkach w domu. Po prostu siejesz w ogrodzie i czekasz na owoce. Ja zawsze mam pomidory z sadzonek przygotowanych wcześniej, ale też i wczesne odmiany siane bezpośrednio. Papryki nie ma sensu siać w ogrodzie, bo odróżnieniu od wczesnych odmian pomidorów są nikłe szanse na plon. W przypadku wczesnych samokończacych pomidorów sianie na polu daje dokładnie ten sam efekt - tyle że z przesunięciem w czasie i wczesne odmiany pomidorów można jeść od końca sierpnia, gdy te z sadzonek już się skończą. Oczywiście możnaby użyć późnych z sadzonek lub niekończących, i też będą owoce we wrześniu ale po dokładać sobie pracy z robieniem sadzonek w domu aby osiągnąć to samo?

Kończąc off topic, to co chciałem powiedzieć - niektórzy myślą że samo pikowanie pojedynczych roślin z mniejszej doniczki do większej coś daje, a to nieprawda. To logiczne że nie mogą rosnąć grupowo - albo trzeba je rozdzielić albo przerzedzić usuwając nadmiarowe. Ale nie o tym mówiłem.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11011
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Nie jestem pewna czy Kamil zbierał nasiona bo na torebce napisane sklep ?
Nie mam wątpliwości czy wykiełkuje , czekam , wcześniej nasiona solidnie namoczyłam. W międzyczasie wysiałam Robertę i Amy .
Miała być 1-2 papryczki a już jest kilka i czekam na następne . ;:138
Uprawiam czasami systemem 2w1 i rosną dobrze . Tak uprawiałam Robertę i Furillę .
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3739
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Te co wysłane były wcześniej były bezpośrednio z torebki, te co wysłałem niedawno są z tej papryki ze zdjęcia :wit
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7305
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Ktos1234
A no widzisz , teraz wszystko jasne.
Co do papryk może i masz rację.
Papryki nie mają zdolności wytwarzania korzeni na łodygach, które są posadzone głębiej niż rosły wcześniej.

Ale już pomidory pikowane pod liścienie , wytwarzają dodatkowe korzenie na łodygach i to raczej wspomaga ich wzrost.
Asia
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2099
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Aniu Kaptura uprawiałaś 2w1 ? Nada się?
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Pelasia pisze: 14 sty 2025, o 20:29 Ktos1234
A no widzisz , teraz wszystko jasne.
Co do papryk może i masz rację.
Papryki nie mają zdolności wytwarzania korzeni na łodygach, które są posadzone głębiej niż rosły wcześniej.

Ale już pomidory pikowane pod liścienie , wytwarzają dodatkowe korzenie na łodygach i to raczej wspomaga ich wzrost.
Asia
Co do pomidorów to oczywiście prawda. Dlatego pomidory można rozmnażać przez ukorzenianie pędów. Czy jednak pikowanie po liścienie małych wspomaga wzrost? Chyba nikt tego nie udowodnił. To, że wytworzy koszenie wyżej nie znaczy że sumarycznie będzie ich więcej, może być tak że wyjdzie na to samo bo bez pikowania wyrośnie więcej z tego co jest. Pomidor wytwarza bardzo długie korzenie w dużej ilości.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11011
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Kaptur to solidna papryka , nie tak niska jak Roberta i chyba lepiej jej będzie pojedyńczo .

Ktos123456 , nie zgodzę się z Tobą , że nasiona z torebki kiełkują lepiej od tych bezpośrednio
przez nas zebranych . Z moich doświadczeń jest wręcz odwrotnie . W dodatku nigdy nie dostałam przy
zakupie nasion certyfikatu . Teraz niby wstawiają pieczątkę , że jest paszport . ;:306
O jakim certyfikacie piszesz ?
A z przesadzaniem moim zdaniem jest tak , że roślina dostaje impuls do wytwarzania korzeni . Przesadzanie jest
pozytywna stymulacją . Niby mówi się , że na 2 tygodnie roślina zatrzymuje wzrost by się ukorzenić ale zdecydowanie
póżniej nadrabia . Trzeba to robić umiejętnie i przy przesadzaniu roślinie poprawić warunki .
Papryka na początku ma zdolność tworzenia korzeni na łodydze im starsza tym trudniej . Na youtubie jest dużo filmów
o ukorzenianiu sadzonki pędowej papryki .
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2968
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Ktos123556 chyba źle pojmujesz pojęcie pikowanie.
Nie jest to przesadzanie pojedynczych roślin z mniejszej doniczki do większej.
Pikowanie to rozdzielenie zbyt gęsto rosnącej rozsady do pojedynczych doniczek.
A Ty twierdzisz że nie jest potrzebne.
Albo ja jestem tępa jak but z lewej nogi. ;:223
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

A jak przenoszę siewki gdy tylko pojawią się liścienie albo jeszcze nawet zanim się pojawią to jest dalej pikowanie czy już nie? Według Wikipedii, pikowanie przewiduje także uszkadzanie korzeni i dlatego nie każdą roślinę można pikować.

Gdy przenosi się siewki na dużo wcześniejszym etapie, razem z marginesem ziemi to nie ma uszkadzania korzeni. Ale faktycznie, ja miałem na myśli przesadzanie pojedynczych siewek.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2968
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Ja wysiewam papryki do kilku doniczek.
Do każdej sypię garść nasion tej samej odmiany, bo żeczywiście niektóre odmiany słabiej kiełkują. Każda doniczka to inna wysiana odmiana. To co wykiełkuje mus rozsadzić/ rozpikować pojedynczo do osobnych doniczek. Potem to już myslę że zależy w jakim terminie wysiew był i jak duże urosną sadzonki, to przesadzam do większych doniczek lub nie koniecznie.
Jak wysiane w styczniu czy lutym to nie dotrzymają do wysadzenia w grunt, chyba że pod osłony i we wcześniejszym terminie. Ale zawsze są ładniejsze takie przesadzane do większych doniczek bo dostają korzenie więcej luzu , korzenie papryki nie lubią mieć ciasno. Ja tam nigdy nie podrywam korzeni, przesadzam z całą bryłą.
Są rośliny co nie lubią uszkadzania korzeni np ogórki, dlatego ich się nie pikuje a sieje się po jednym nasionku.
Ale przesadzanie z mniejszego do większego pojemnika dobrze znoszą.
W tej czynności korzeń nie jest uszkadzany.
Druga sprawa że ja lubię tę robotę i mogę przesadzać choćby 5 razy w coraz większe doniczki, aby miejsce było gdzie je postawić. :D
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Moje papryki teraz stoją pod lampami, jak już będzie cieplej i więcej słońca to rozważę postawienie na słonecznym parapecie. Czemu miałyby nie dotrzymać do wysadzenia w gruncie? Trzeba tylko będzie potem dać do jeszcze większych doniczek. Ewentualnie będzie można oberwać liście i boczne gałęzie, szybko wypuści nowe. Zależy jak duże już będą.
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2099
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Ktos123456 czyli będziesz przesadzał. :)
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”