Wszystko o pomidorach cz. 19

[Robert25 +]

U mnie tylko 16/17 odmian , bo ponad 20 to za dużo. Trzeba mieć silną wolę a nie stękać , że nie idzie
koniec kropka

[KamilK02]

Robert każdy tak mówi a później może jakiegoś microdwarfa, a to dwarfa, przydało by się bawole serce, ale one kiepsko wiążą a to aurija, bo ona ma full owoców, ale ma SZW, to może coś w typie befsztyka, a to jakiegoś egzotycznego typu zielony, zebra, indygo itd
Swoją drogą moje mieszańce są na AWN, więc warto polować

[Robert25 +]

Kamilu też prawda .
Gdybym miał jakiegoś to bym ciągnął do ustalenia.
Chyba , że od Ciebie.

[krabik]

Kamil, święta prawda z tym usprawiedliwianiem się, po co kolejna odmiana. Inny kolor, smak, wielkość owocu Tu nowinka, tam klasyk
U mnie najbardziej uciążliwy moment, to ganianie z sadzonkami, gdy nocą jeszcze są przymrozki. Jeśli opracuję bezpieczną ochronę, to w nosie mam ograniczenia odmian, posadzę, ile mi się zamarzy
Ewa, Aussie nie masz na liście

[bioy]

Wczoraj kupiłam nasiona Megagrona , dam mu kolejną szansę . Swoje nasiona
zgubiłam , może te będą szczęśliwsze . U mnie głównym problemem było póżne jego dojrzewanie . Wszystkie koktajlowe u mnie
wcześniejsze .

Megagron wśród domowników to "jedyna słuszna" koktajlówka. Co roku sadzę 4-5 sztuk Megagrona, plus jedną, lub dwie nowe odmiany i co roku wszyscy jedzą tylko megagrona. Słodki, chrupiący i mega pomidorowy w smaku.
W gruncie dojrzewa zaledwie kilka dni później, niż inne koktajlowe, zazwyczaj od ostatnich dni lipca.
Dla mnie, czy zbieram go przez 80 dni w sezonie, czy przez 75 dni, nie ma znaczenia. Uprawiałbym go nawet gdyby był o miesiąc późniejszy niż inne.

[Ewaca]

Jacku jak dobrze,że nie mam nasion Megagrona, bo po Twojej reklamie już bym kombinowała gdzie go upchnąć nawet jeśli nie lubię koktajlowek.
Aniu przy tej ilości nagromadzonych przeze mnie odmian Aussie wróci może za dwa sezony.

[anulab]

Jacek , udam się do Ciebie na lekcję uprawy Megagrona . Pierwsze koktajlowe zbieram na początku czerwca czyli u mnie
to prawie dwa miesiące różnicy . Kupiłam też nasiona megagrona brązowego -znacie takiego ?
W 2023r. uprawiałam koktajlowego Romello , najsmaczniejszy jakiego do tej pory uprawiałam i mega plenny . W tym sezonie
porównam obie odmiany . Wysieję w tym samym terminie .
Nie mam problemu z miejscem , problem u mnie to brak niewolnika do roboty .

[leszkat76]

Czy wysiewał ktoś pomidory metodą winter sowing? Oczywiście nie w styczniu ale może w marcu, początek kwietnia by się dało.

[krabik]

Tak, 2 lata temu, karczowniki doceniły

[leszkat76]

Ale to się wysiewa w pojemnikach, butelkach więc jak tam się dostał karczownik?
https://youtu.be/H5ZkdboOp1U?si=_sKIHTvASIUS3nNy

[bioy]

Pierwsze koktajlowe zbieram na początku czerwca czyli u mnie to prawie dwa miesiące różnicy .

Podawany przeze mnie koniec lipca, dotyczył uprawy w gruncie. Jako, że wysadzam po 20 maja, to początkiem czerwca dopiero widać, że się przyjęły.
Pod folią, koktajlowe miałem pierwszy raz. Megagron i Barrys Crazy Cherry, sadzone 27 kwietnia. Megagron był późniejszy o kilka dni, max tydzień.
Nie pamiętam kiedy zaczęły owocować. Znalazłem tylko zdjęcie z 10 lipca, gdzie dolne grono jest już mocno objedzone, więc pewnie pierwsze owoce były po połowie czerwca.

Kupiłam też nasiona megagrona brązowego -znacie takiego ?

Nie wiedziałem nawet, że taki jest. Uprawiałem kiedyś malinowego, ale wyraźnie gorszy od czerwonego.

[anulab]

Barrys Crazy Cherry chcąc mieć w miarę wcześnie owoce należy liczyć ze dwa tygodnie więcej na rozsadę .
Barrys to też megagron .
Dla mnie czas owocowania jest ważny . Nie po to uprawiam własne owoce by mieć klęskę urodzaju w lipcu czy
sierpniu i z przesytu nie móc na pomidory patrzeć .
Wstyd się przyznać , ale w szczycie sezonu praktycznie nie jem pomidorów . Za to teraz zjadłabym nawet marnego
w smaku byle swojego .

[bioy]

Barrys to też megagron .

Barrys to też multiflora. Megagron jest jeden, proszę nie bluźnić.

Dla mnie czas owocowania jest ważny . Nie po to uprawiam własne owoce by mieć klęskę urodzaju w lipcu czy
sierpniu i z przesytu nie móc na pomidory patrzeć .

Dla mnie czas jest również ważny, ale tych wcześniejszych wystarczy mi kilka roślin, a zaraz są późniejsze do zbioru, zazwyczaj smaczniejsze.
Letnia klęska urodzaju będzie zawsze, jeśli sadzisz kilkadziesiąt roślin. Nie ważne czy to wczesne, czy późniejsze odmiany, jak jest pogoda w punkt, to wszystko dojrzewa hurtowo. No chyba, że te wczesne już u Ciebie wtedy nie owocują.
Ja pomidory jem codziennie, przez cały sezon i nie ma na to wpływu czy zbieram ich dziennie 1 kg czy 10 kilogramów.

Za to teraz zjadłabym nawet marnego w smaku byle swojego .

Mam jeszcze trochę Manistelli i Fuchsii i bynajmniej nie smakują marnie. W tym roku smaczniejsze, niż w poprzednich.

[Robert25 +]

Jacku gratulacje.
Manistelka f1 ?

[bioy]

Tak, F1. Bardzo fajna odmiana do przechowywania.