Różana hacjenda Anego cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Florian
Ja też zauważyłam te funkie obok mauzera :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Hej Any :wit . U Ciebie zawsze kolorowo. Też patrzę na funkie , u mnie zostały tylko ażurowe koronki z liści. Codziennie utylizuje mnóstwo ślimorów ale patrząc na ich płodność ta bitwa chyba przegrana. Pełne lilie miałam kilka lat do czasu aż nornica przegryzła olbrzymią donicę. Żal zwłaszcza białej z zielonym środkiem. Jak znajdę to zamówie na nowo: My wedding lub Polar Star i Lankon.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Ewo
U mnie też wszystkie lelije w donicach wkopanych.
Niestety mróz i ślimaki zrobiły swoje :roll:

Andrzeju
Ciekawa jestem Twoich pomidorów. W gruncie podłużne , a w inspekcie reszta :?:
Pryskacie :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Witam w różanej hacjendzie :wit
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Agnieszko, w kotle rosną liliowce Stella de Oro, do lasu najbliższego mamy ok 1km, ale na grzyby chodzę w inne miejsca, a tam pod niemal sam las dojeżdża miejski autobus i do tego bezpłatny ;:108 najczęściej jednak jadę autem w kilka miejsc ok 10 km.
Inspektu nie mamy - wszystko rośnie w gruncie. Pomidory częściowo w ziemi, ale większość w donicach, bo miejsca uprawnego mało, a donice zawsze gdzieś się wciśnie :wink:
No i pryskamy - u sąsiadów już liście się pozwijały i pomidory gniją, a u nas zielone :) Na początku pryskałem kilka razy, co tydzień drożdżami, ale jak dookoła zaczęły liście robić się żółte to już opryskałem chemią - nie pamiętam czym ale coś przeciwko chorobom grzybowym i zarazie - miałem jeszcze z ub.r. no i ze dwa razy opryskałem rozrobionym wapnem po bieleniu, bo końcówki robiły się czarne. Teraz jak widać na zdjęciu - pomidory i krzewy są zdrowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A jeden pomidor rośnie nawet na drzewie ;:306 Posadziłem go do góry korzeniem - od sąsiada dostałem, miał być koktajlowy niski a rośnie jak wariat. Wlazł na czereśnię, na szczęście cytryniec go owinął więc nie spadnie :D

Obrazek

Moniko, lilie różane bardzo nam się spodobały - oto trzecia Aischa

Obrazek


Jacku i Agnieszko - przyczyną świeżych liści funkii są ... ślimaki :D zostały po nich same sterczące żyłki liściowe więc wjechałem na nie kosiarką - teraz mamy je odmłodzone (zdjęcie wczorajsze) :;230

Obrazek

Witaj Ewo, muszę się pochwalić krokosmią, pokazywałem już naszą pomarańczową , a teraz zakwitła w końcu ta od ciebie - lucifer. Późno, bo rośnie na trzecim już stanowisku ... co roku zmieniałem jej miejscówkę :;230

Obrazek

Blisko, coraz bliżej - już pojedyncze zaczynają spadać :heja
Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Witaj Andrzeju :wit
Twój ogród jak zwykle piękny i zadbany. Róże bujnie kwitnące. Pomidory w tak dobrej kondycji, że tylko pozazdrościć. Widać, że Franek dobrze się nimi opiekuje. Ja swoich do tej pory nie pryskałam, ale coś liście dostają plamek i chyba też sięgnę po chemię.
Co do pełnych lili, to kilka odmian w tym roku zakupiłam na próbę. Wszystkie prezentują się wspaniale, ale Aischa ma największe, najdorodniejsze kwiaty. Wygląda pięknie i pachnie zabójczo. W przyszłym roku dokupię następne.
Krokosmia u ciebie piękna. Ja mam tylko Lucifer. Od 3 sezonów tylko dosadzam w różnych miejscach kolejne. Bardzo ja lubię :D
Pozdrawiam Gośka
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 859
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Ja też poszukuję tego Lucifera. Zobaczymy czy się u mnie jej spodoba. Jakie stanowisko preferuje?
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Dziękuję Gośka, te lilie różane mamy pierwszy sezon i już czekamy na oferty ogrodnicze by powiększyć kolekcję :)
Oprócz Lucifera mamy jeszcze jedną jasno czerwoną niższą od Lucifera - to może być Princess wg opisów w necie.
Obrazek

Halinko, na pewno Luciferowi się spodoba u ciebie, bo tobie widzę, że już się podoba :wink:
Na pewno słoneczne miejsce - wcześniej rosła u nas raczej w cieniu i długo nie potrafiła zakwitnąć.
Zdjęcie tej samej co powyżej (to nie Lucifer)
Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2712
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Dzięki za wyjaśnienie co do funkii. To dobry patent na obgryzione liście. Moja jedna też trochę odbiła po niemal spałaszowaniu przez ślimaki.
Zaskoczony jestem, że jeszcze masz co kosić kosiarką, bo trawnika chyba niewiele u Ciebie zostało? :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Any
To już Wam zjadłam pomidory :;230
Tę fioletową odmianę też mam / właśnie się zastanawiam ,gdzie jest/
Lilia biała i krokosmie genialne ;:224
O busach darmowych u Was słyszałam ,facet ,który jest strasznie długo prezydentem Waszego miasta przeforsował w celu zdobycia głosów ;:224
Z funkią mnie zaskoczyłeś ,muszę spróbować kiedyś :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Andrzeju, :wit
Krokosmia Lucifer kwitnie u mnie tak w cieniu jak i w słońcu. Nawet w cieniu jest wyższa i dorodniejsza. Jaką ma u ciebie wysokość, bo moja w cieniu 1m liście a cała 1,5m? Ta na słońcu niższa. Myślę, że do kwitienia ona potrzebuje czasu aby cebulobulwy nabrały ciałka. Jak kupiłam na początku małe cebulki (jeszcze nie wiedziałam jakie powinny być), to czekałam ponad 2 sezony zanim mi zakwitla. Większe, a co za tym idzie droższe, już kwitły w tym samym sezonie. One co roku mają nowe cebulobulwki. Te stare są wciągane w ziemię, a na nich rosną nowe. Ważne, żeby po kwitnieniu zaraz ściąć kwiatostany, żeby nowe cebulki zdążyły urosną.
Widzę, że są różne odmiany krokosmii, ale ta chyba najbardziej mrozoodporna. Ja jej nie wykopuję i na razie mi nie przemarzła. Oby tak dalej.
Twoja niższa też piękna. :D
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Pada ... nareszcie :heja
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Można pomieszkać w domu, choć noce na ogrodzie też mają swój urok.
Obrazek

Obrazek

Jacku - gdyby nie trawa pod drzewkami to sprzedałbym kosiarkę :;230 no i jeszcze aleja przed działką do koszenia, a na pozostałej części ogrodu trawiaste są tylko ścieżki między rabatami - na szerokość kosiarki :D

Agnieszko - czy długo mamy tego prezydenta? W USA dopiero szósty będzie od wybrania naszego ;:306
Nasz zaczął w 1998r gdy tam był Clinton ... jego zawód 'Prezydent', skończy w 2029r i chyba tylko dlatego, że teraz są limity kadencji.

Gosiu - zmierzyłem nasze krokosmie :wink: Lucifer sięga mi pod brodę, a ta druga do pępka :)

Hibiskus bylinowy kwitnie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dynie musiałem podwiązać - z braku miejsca na ziemi, rosną w kompostowniku i nad nim zrobiłem konstrukcję by się pięły. Od kilku lat tak rosną.

Obrazek

Dereń już zbieram - ustawiła się kolejka do odbioru i nie wiem , czy dla wszystkich starczy :)

Obrazek

Obrazek

No i róże - róże mimo plamistości liści nadal cieszą.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Franek też zadowolony z deszczu - odpocznie sobie od podlewania :wit

Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Franek i zdjęcia dyni wywołały nieplanowany uśmiech na mojej twarzy :D Cudne rozwiązania dla dyni i zabawny komentarz z Frankiem :;230 Miło się przegląda ten post Andrzeju :wit
Róże mimo trudnych warunków doskonale Ci kwitną i świetnie wyglądają! Piękne! Zawsze chętnie zaglądam do Ciebie.
Pozdrawiam Was ;:196
PS. A jak robisz dereniówkę? Mam możliwość zebrania trochę owoców ale nigdy nie próbowałam, może więc teraz,jeśli to łatwa sprawa :wink:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Any
Podziwiam dorodne róże ,jak one te upały i ekstremalne pogody znoszą ;:oj
Cieszę się ,że popadało :D
Dynie cudne i patenty też :!:
Zazdroszczę ,mi padła Hokkaido na jakiś uwiąd.
W Sopocie prezydent też bił rekordy /Karnowski/, ale już go nie ma.
Ale co interesów narobił to jego ;:224
Dereń jest najdroższym owocem w tej chwili krajowym ,nalewka musi być genialna :D
Hehe ,krokosmia taka rosła ,czy Andrzej niski ;:306 Mam floksa starej odmiany wyższego sporo ode mnie /a ja rosła niewiasta/ ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Dziękuję Karo za miłe słowa, a oto mój przepis na dereniówkę
- 1 kg owocu ponakłuwać wykałaczką by puszczała sok, ale lepiej jest je przemrozić i po rozmrożeniu lekko widelcem pognieść (ja tak robię)
- zalewam je w słoju mieszanką 1/2 l spirytusu i 1/2 l wódki na min. miesiąc (u mnie stoi ponad pół roku) mieszając od czasu do czasu.
- po zlaniu tego 64% nalewu owoce zasypuję cukrem - 1 kg bardzo słodka (za słodka) - 1/2 kg słodka - 0,3 kg słodko-wytrawna, właśnie taką teraz robię a testowałem wszystkie trzy sposoby.
- trzymamy aż cukier się rozpuści - u mnie stoi kilka m-cy, bo wymyśliłem sobie próbować ją jak nowe owoce dojrzewają :wink:
- zlewamy (w zależności od ilości cukru będzie tego soku od ok 1l gdy cukru więcej, do ok 0.6l) i mieszamy z wcześniejszym nastawem. Im mniej cukru - tym mocniejsza nalewka.
Można też zalać tylko mocną wódką i odstawić na dłuższy okres, ale nie próbowałem.

Obrazek

Zaskoczyłaś mnie Agnieszko tą ceną derenia ;:224 muszę sprawdzić :;230
I chyba mnie rozgryzłaś ... musiałem w końcu założyć garnitur i ... konieczne było skrócenie nogawek - znowu się skurczyłem :wink:
No i przy niektórych roślinach widać, że mikrus ze mnie ;:306

Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różana hacjenda Anego cz.2

Post »

Any
Technologię mamy podobną /duży słój/ ,tylko u mnie na odwrót ,najpierw nacukrzam i stawiam w ciepłym miejscu a potem dolewam do tego procentów...
Musi być mega pyszna :!: Nie robiłam jeszcze z derenia.
No widzisz ,to bym Ciebie nie poznała bo wizerunek z rysunku w avatarze mam utrwalony. :;230
Tak ,kurczymy się z wiekiem. Akurat mnie to cieszy bo zawsze za wysoka byłam. :;230
A lilie drzewiaste to wszystkich przerastają :;230
Skąd dorwaliście taką świetną ,kolistą podkładkę pod drzewo :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”