Witam wszystkich bardzo serdecznie i przepraszam za przerwę w mej obecności ale chodzę na rehabilitację ,gorące dni i rozbicie po zabiegach spowalniają konkretnie moje domowe obowiązki.
Halinko to lato jak by chciało szybko mieć nas z głowy ,odwalić szybko kwitnienia i ma ogrodników z głowy

,Tak to wszystko zbyt szybko się dzieje ani nie ma zbyt wiele czasu żeby się nacieszyć tym kwitnieniem chociaż liliowce dają pokaz w tym roku,troszkę wody dużo słońca i paleta kolorów gotowa.Teraz jeszcze powinny róże powtarzać kwitnienie zobaczymy które dadzą radę.Miłego relaksu w towarzystwie kwiatów.
Witaj Maryniu dzięki za miłe słowa ,liliami na razie się jeszcze cieszę ale szybko znikną i będzie zielono tylko muszę się zastanowić nad roślinami kwitnącymi do jesieni próbowałam floksy ale na tej ziemi obsychają od spodu podobnie marcinki,jeszcze może coś uda się znaleźć ale miejsca zbyt mało ,trzeba dobrze trafić żeby nie zabałaganić rabatek.Przykro że zanikają ci lilie mnie znikły te azjatyckie ale to mój błąd a raczej niedopilnowanie bo powinno się je wykopać na jesień,drzewiaste są bezproblemowe no chyba że je wyciacham

Pięknej aury do Twoich niesamowitych zdjęć Maryniu.
Cześć Andrzeju miło cię witać w moich skromnych progach

tak to jest piękny czas pełen barw ,kwiatów ,owoców i wrażeń.Dzięki naszym ogrodom nie musimy tęsknić za wyjazdami w dalekie kraje też jest pięknie ,wygodnie i jak tylko się zamani albo kawa albo lody czego chcieć więcej,nawet kasa nie ucieka tak szybko same plusy.Ja jako takim działkowcem to się nie mogę chyba nazwać bo wokół domu zawsze coś się plewiło,sadziło ale jak mówisz zaczynałam myśleć o jakimś wizerunku rabatowym dopiero jak zbudowaliśmy dom czyli...jakiś 1991rok,najpierw nieśmiało powoli ,do przodu a teraz nie ma miejsca.

Powodzenia Andrzeju i nowych super pomysłów.
Cześć Moniko

w porównaniu jakie miały kwitnienia w poprzednich latach to teraz są puste ,mam na myśli te ogrodowe z okrągłymi kwiatami stożkowe są niezawodne ale lubię mieć takie i takie.Wnioskuję że nie możesz tych pachnących lilii ,rozumię ja nie mam jakichś alergicznych objawów ale wieczorem jak tak z każdej strony domu czyli 4 stron daje lilią to może rozboleć głowa ,na szczęście jeszcze żaden z sąsiadów nie skarżył się na nadmierny zapach z mojej posesji i cieszę bardzo póki co.Myślę że sąsiadom też milej patrzeć za płot jak widzą piękny kwiat a nie tylko zielone tuje.Z jednej strony domu to specjalnie sadzę kwiaty dla cioteczki która kochała ogród ,miała zawsze pełen najróżniejszych kwiatów i niech jej towarzyszą jak najdłużej choćby za płotem.Dużo zdrowia i radości Monika,
Cześć Florianie no właśnie jak te błędy poprawić,chyba wstawię zdjęcie z poprawną nazwą bo żeby coś wykasować w poprzednich wpisach i podpisach zdjęć to chyba się nie da,ale powolutku jeszcze tyle można się nauczyć ,tylko chcieć.

coś podobnego robię teraz na fizykoterapi a jeden pacjent o mnie"ta pani to chyba na olimpiadę jedzie?"

chyba za bardzo się staram a za mało stękam muszę to zmienić.

Miłych udanych dni Florianie.
