Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1301
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

U mnie jest podlewanie dokładnie pod krzak, do tego wszystko wyściółkowane trawą. Trawa jest sucha, gleba pod trawą wilgotna.
Przyszło mi na myśl, żeby zmniejszyć częstotliwość podlewania.
Krzaki różnie - jedne zdrowe, drugie łapią w dolnych liściach to co przedstawiłem na zdjęciach.
Krzaki w gruncie (praktycznie same dwarfy), odpukać, zdrowiuśkie, jeszcze niczym chemicznym nie pryskane, mimo wcześniejszej kiepskiej pogody.
pozdrawiam,
Tomek
Ewaca
1000p
1000p
Posty: 1040
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Ja podlewam co 5-7 dni konewka 10l na 4 krzaki. Czasem ktorys klapnie to dostanie wcześniej ale cos za coś.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7424
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Moje gruntowe też zdrowe , z tym ,ze ja pryskałam, bo w koło w Jaworze na działkach, wcześnie przyszła ZZ
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1301
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Ewaca pisze: 27 cze 2024, o 10:27 Ja podlewam co 5-7 dni konewka 10l na 4 krzaki. Czasem ktorys klapnie to dostanie wcześniej ale cos za coś.
No to mi się potwierdziło, że za dużo mam podlewane. Przechodzę tak jak Ty, na raz w tygodniu + na żądanie przy klapnięciu :)
Pelasia pisze: 27 cze 2024, o 10:32 Moje gruntowe też zdrowe , z tym ,ze ja pryskałam, bo w koło w Jaworze na działkach, wcześnie przyszła ZZ
Ja w tym roku testuję oprysk DMSO+jodyna+kwas salicylowy, co 2 tygodnie. Odpukać, gruntowe w świetnej formie.
pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Pelasiu!



Chodziło mi o to,że do śor deltoro dodawał mocznik.Co prawda nie podał w jakiej dawce,ale wydaje mi się,że niepotrzebnie.

Pomidory rosną w folii,nie w gruncie i tu z nawożeniem trzeba uważać!

deltoro

Usunęła bym tę trawę! Albo rzadziej podlewała!
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1301
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Mocznik dodaję, aby było lepsze wchłanianie ŚOR.

Odnośnie trawy, to najpierw zmniejszam podlewanie - wg poprzedniego postu.
pozdrawiam,
Tomek
justysic
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 cze 2024, o 09:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Dzień dobry
Potrzebuję porady :) Znajomy dostał ode mnie sadzonkę "malinowego kapturka". Hoduje go na balkonie od strony zachodniej.
Na początku kwitł, zawiązał kilka owoców. Niestety od pewnego czasu zaczęły mu żółknąć liście od dołu (część liści przebarwia się na bordowo) i ogólnie wygląda jakby usychał. U góry nowe kwiaty się nie rozwijają tylko też usychają.
Czy tego pomidora da się jeszcze uratować? Jaka może być przyczyna że wygląda tak jak wygląda?
Czy powodem może być to, że pomidor jest wystawiony na duże promieniowanie słoneczne?
Jeśli podobny temat był już omawiany na forum proszę o przekierowanie.
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Justyna
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3026
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Czy macie jakiś sprawdzony sposób oprócz oprysków na podlewanie zapobiegawcze przeciw ZZ i SzP. Codziennie gdzieś znajduję duży pierwszy owoc zakażony. Aż serce się kraje gdy muszę je zrywać. Zastanawiam się czy ta choroba już krąży w roślinie i ciągle będę zrywać pojedyncze sztuki do utylizacji a nie do konsumpcji.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4778
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

justysic pisze: 27 cze 2024, o 13:23wygląda jakby usychał.
Y-hy. Wygląda. Ogólnie ma za małą donicę. Jak nie dostanie codziennie wody, to kipnie. Przesadzić do tej osłonki(o ile ma dziurkę w dnie), albo do większej doniczki. No i raz na 2 tygodnie jakis nawóz- w ogrdniczym doradzą- albo wg instrukcji na opakowaniu.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Fittipaldi
200p
200p
Posty: 218
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Jolek pisze: 27 cze 2024, o 14:58 Czy macie jakiś sprawdzony sposób oprócz oprysków na podlewanie zapobiegawcze przeciw ZZ i SzP. Codziennie gdzieś znajduję duży pierwszy owoc zakażony. Aż serce się kraje gdy muszę je zrywać. Zastanawiam się czy ta choroba już krąży w roślinie i ciągle będę zrywać pojedyncze sztuki do utylizacji a nie do konsumpcji.
Do podlewania przeciw ZZ możesz użyć infinito.
Awatar użytkownika
Barbadosss86
100p
100p
Posty: 152
Od: 18 cze 2024, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Dzisiaj sporo spadło deszczu, jest wilgotno. Nie zdążyłam zamknąć szklarni więc z brzegu trochę deszczu wpadło deszczu do środka szklarni.
Co mogę teraz zrobić? Czym opryskać , aby profilaktycznie nie pogorszyć stanu moich już nadszarpnietych pomidorów i ogórków? Póki co czekam na weekend aby zrobić drugi oprysk na alternariozę, szarą pleśń i brunatną plamistość.
Czosnkiem i mydłem potasowym? Czy jest coś lepszego?
" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
Fittipaldi
200p
200p
Posty: 218
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Mydło czy czosnek niewiele Ci da, może odstraszy jakieś szkodniki. Ja odczekałbym i obserwował, bądź co bądź każdy dodatkowy oprysk to także dodatkowa ilość wilgoci zarówno na liściach jak i w powietrzu. A jeśli masz mokre krzaki od deszczu to potrząśnij trochę żeby kropelki opadły.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Drodzy forumowicze, czy Wy w ogóle czytacie cokolwiek po za swoim postem. Przecież ja Ci Barbadoss86 napisałam co masz robić. Weź sobie na wstrzymanie, bo te środki zastosowałaś jak już miałaś chorobę w tunelu. Po za tym jest też coś takiego jak wyszukiwarka forumowa i należy z niej korzystać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Kurkadomowa
200p
200p
Posty: 309
Od: 10 lip 2023, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Deltoro.. Tomku skąd Topsin jescze posiadasz..?
Bóg zapłać ;)
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3806
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22

Post »

Niestety zamieranie liści postępuje co raz dalej, krzaki odrzucają liście, jeśli są już mocno zniszczone, a owoce powyżej zamierających liści przestają przyrastać :roll: Objawy zaczęły pojawiać się również na Romowej babie i Cherokee green zdjęcie wrzucam w linku, gdyż duże, żeby było widać, oprysk Revusem nie pomógł.
https://imgur.com/cj7IJGB
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”