 
 Idzie jesień
 
 Chociaż pogoda sugeruje upalny środek lata, to jednak ona idzie, pomalutku, krok za krokiem. Ja już ją widzę w ogrodzie, choć jeszcze nie czuję
 . Słońce i upały zawsze były, są i będą dla mnie zabójcze.
 . Słońce i upały zawsze były, są i będą dla mnie zabójcze.Boguniu
 , mam nadzieję że jesień przysporzy nam wolnego czasu i będzie można buszować po forach. Chociaż nie mam co narzekać, bo zaliczyłam w tym sezonie dwa zloty ogrodnicze, i jeszcze jedno spotkanie jest w planie.
 , mam nadzieję że jesień przysporzy nam wolnego czasu i będzie można buszować po forach. Chociaż nie mam co narzekać, bo zaliczyłam w tym sezonie dwa zloty ogrodnicze, i jeszcze jedno spotkanie jest w planie.EDorko, lubię hoje
 , mam niewielką kolekcję, po latach zaczynam doceniać te mało kapryśne, chętnie kwitnące nazywane 'zwyklaczkami', choć to bardzo niesprawiedliwe. Na hojowej 'arystokracji' już się tyle razy przejechałam, chciałabym mieć w garści te pieniądze które popłynęły w nieudanych importach
, mam niewielką kolekcję, po latach zaczynam doceniać te mało kapryśne, chętnie kwitnące nazywane 'zwyklaczkami', choć to bardzo niesprawiedliwe. Na hojowej 'arystokracji' już się tyle razy przejechałam, chciałabym mieć w garści te pieniądze które popłynęły w nieudanych importach   
   , oczywiście nadal z nimi próbuję się dogadać, jak choćby trzeci raz z rintzii from Borneo, wybitnie mnie ta hoja nie lubi.
 , oczywiście nadal z nimi próbuję się dogadać, jak choćby trzeci raz z rintzii from Borneo, wybitnie mnie ta hoja nie lubi. 
Dzisiaj o doniczkach, ale domowo-tarasowych, bo chyba już czas niektóre wnieść do domu, prognozy pokazują spadki temperatur w nocy do 8 stopni.
Moja cytryna skierniewicka zawiązała kilka owoców, największy jest imponujący, muszę solidną podpórkę dać bo się doniczka zaczyna przewracać. A do tego duże pachnące kwiaty.


Zaskoczył mnie granatowiec, zawiązał dużo owoców, część zielonych gubi się wśród liści.

A tu eksperymentalna papaja, nie wróżę jej przezimowania, podobno bardzo kapryśna.

I jeszcze mój jedyny achimenes
 
 
Kochane dziewczyny łapmy te słoneczne promienie końca lata, ładujmy akumulatory na długie jesienne i zimowe wieczory.
Zdrówka i dobrego dnia



















 
 






 
 

 - nie mam do niej szczęścia, pozostaje mi tylko podziwiać i udawać że czuję jej zapach. Ten zapach powoduje że ze względów zdrowotnych nie mogę jej mieć ale dochowałam się okazu kwitnącego i musiałam wydać.
 - nie mam do niej szczęścia, pozostaje mi tylko podziwiać i udawać że czuję jej zapach. Ten zapach powoduje że ze względów zdrowotnych nie mogę jej mieć ale dochowałam się okazu kwitnącego i musiałam wydać. , ciężko uzyskać coś pięknego, ale kto nie próbuje...
 , ciężko uzyskać coś pięknego, ale kto nie próbuje...

 , ciekawe czy to nie jest przypadkiem łabędzi śpiew.
 , ciekawe czy to nie jest przypadkiem łabędzi śpiew.  
 

 
 
		
