Dziś udało mi się zakupić Ribina, jabłko wielkie i twarde, bardzo chrupiące pokryte prawie w całości rumieńcem, niestety bez większego aromatu, trochę słodkie, trochę kwaskowate nic ponad to. Nic nie wskazuje, żeby to jabłko miało być wyśmienite ...

Mam wrażenie, że zrywają jabłka niedojrzałe i takie sprzedają, z Kauf.... red delicious był byle jaki, z owadziego marketu był dobry z bananowym posmakiem
