Ogród zielonej

[Igala]

Dziękuję bardzo za zdjęcia poglądowe!!! Ależ gęsta ta macierzanka! Dla mnie to szok że są zimno-odporne bo zawsze kojarzyłam je jako ciepłolubne. Uwielbiam macierzanke do mieszanek herbat ziołowych.
A te "białe włosy" są obłędne, jak z żurnala
Te śliczności niebieskie i narcyze to już tegoroczne? U mnie tylko jeden ciemiernik kwitnie.

[marpa]

Wiosna coraz bliżej Soniu zacznie się dziać!

[plocczanka]

Wiosenne zdjęcia radują oczy, ale i potęgują tęsknotę za wiosną na działce.
Dużo słonecznych dni, Soniu.

[cyma2704]

Zakwitła na parapecie pierwsza pocieszajka.



Dwa dni jeździliśmy do przedszkola na dzień babci i dziadka.

Poniedziałek i wtorek słońce podgrzewało powietrze.

Kupiłam narzędzie z dwoma ostrzami i nie omieszkałam wypróbować.



Ostrzami widocznymi na zdjęciu przycięłam w 40 minut 31 seslerii, 38 ostnic, kilkanaście niskich rozplenic. Sekatorem zajmowało mi to około 3 godziny.
W poniedziałek popracowałam 2 godziny porządkując trochę rabaty.
We wtorek też przycięłam kilka turzyc i hakone. Pozbierałam też gnijące na rabatach liście, żeby odsłonić byliny.
Dzisiaj zimny wiatr wypędził mnie po 30 minutach z ogrodu. Zdążyłam w tym czasie przyciąć 7 piennych hortensji, 6 Bobo i dwie wysokie.

Igo wszystkie kolorowe kwiaty z ubiegłej wiosny.
Macierzanka świetnie rośnie w najbardziej ekstremalnych warunkach, przy kostce brukowej.
„Białe włosy” to ostnica Pony Tails. Moja ulubiona trawa, bo raz wysiana, od ośmiu lat rośnie na rabatach i nie tylko. Daje samosiew, więc wyrzucam co 3-4 lata stare kępy, zastępując siewkami. Mam jej ponad 50 sztuk, wiosną ma kolor szmaragdowy i świetnie komponuje się z wszystkimi roślinami.

Maryniu właśnie w poniedziałek poczułam wiosnę. Jesienią nic nie robiłam na rabatach, więc szalałam przez dwa dni.

Lucynko dziękuję, życzenia się spełniły. Słońce grzało w plecy dwa dni, więc zaczęłam porządki, żeby zaspokoić tęsknoty za ogrodem i nadrobić jesienne zaniedbania.

Słońca brak, kolory tylko ubiegłoroczne.

[marpa]

Dobry znak,że już poszalałaś w ogrodzie Soniu...
Ja jeszcze w zimowej gawrze tkwię,,,przypomniałaś mi o potrzebie naładowania akumulatorów także do moich ogrodowych wspomagaczy bo mogą być przydatne z dnia na dzień...

[Wanda7]

Wczoraj był u nas słoneczny dzień, idealny do przycinania hortensji. Jednak dzisiaj pada i nie mogę się tym zająć. Ale jak tylko wyjdzie słońce i ogród trochę obeschnie, zabieram się też za przycinanie. Tym razem - na krótko.
Ja mam Soniu podobne narzędzie, tyle że na baterie. Najlepiej mi się sprawdza do strzyżenia iglaków, to znaczy boków iglaków. Ale faktycznie, muszę sprawdzić przy trawach. Rosplenice jednak zostawiam do marca. Nie boisz się ciąć ich tak wcześnie?

[Margo2]

Ale juz wiosennie u Ciebie
U mnie nie ma odpowiedniej pogody w weekend. W tygodniu jest całkiem ładna pogoda, ale jak tylko zbliża sie sobota od razu pogoda się psuje.
Będę musiała poczekać z porządkami az będzie na tyle jasno po południu, żebym mogła wyjść do ogrodu po pracy.
Życzę Ci dużo zdrowia. Mam nadzieje, że z serduszkiem juz wszystko w porządku?

[kuneg]

Soniu, jak zwykle u Ciebie zdjęcia bardzo miłe dla oka
Mam podobny sprzęt tnący, ale coś nie mam ostatnio do niego natchnienia. Okazało się, że sporą ilość części miał plastikowych i tak już głośno pracuje, że nawet nie chce mi się go "wykończyć", żeby ewentualnie kupić nowy. Bukszpany zjadły mi szkodniki, krzewy w ogrodzeniu przycięłam ręcznie, a winorośli nie chciało mi się ogławiać.

[ewita44]

Soniu
Ja przedwczoraj planowałam cięcie hortensji i powojników ale tak potworny wiatr u mnie był, że głowę urywało.
Stwierdziłam, że nie warto się pochorować.
Tobie też życzę dużo zdrówka.
Narzędzie niedługo pójdzie w ruch w nowym sezonie. Trzeba sobie ułatwiać pracę a szczególnie wtedy gdy jej jest dużo.
Pocieszjka

[plocczanka]

Soniu, piękna "pocieszajka"!
Zazdraszczam słonecznych dni. U nas ciągle pada, a działka tonie w wodzie.
Też chętnie bym już popracowała na rabatach. Wprawdzie jesienią zrobiłam porządki, ale mimo to wiosną zawsze jest jeszcze coś do zrobienia. Zatem muszę poczekać do wiosny.
Wiosenne zdjęcia poprawiają nastrój, szczególnie ślicznie ukwiecony rododendron.
A urządzenie ułatwiające przycinanie, aczkolwiek mocno zębate, robi wrażenie. Gratuluję zakupu.
Oby jeszcze zdrowie dopisywało i słoneczko świeciło.

[Bufo-bufo]

Piękny różanecznik, w sumie to nie jest trudny w uprawie krzew, w ubiegłym roku przybył mi taki do ogrodu

[cyma2704]

Narcyzy w domu szybko przekwitły, kolejna pocieszajka przybyła.



Dzieciaki zamiast uczyć się jazdy na nartach spędziły tydzień ferii u nas.
Po dwu tygodniach pokazało się słońce na dłużej niż kilka minut, było kilkanaście stopni. Przebiegłam po ogrodzie, rośliny budzą się do życia.

Maryniu dziś kilkadziesiąt minut udało mi spędzić w ogrodzie, przycięłam kolejne hortensje.

Wandziu to już moje 4 narzędzie z tej firmy, mam jeden akumulator, bo i tak wszystkich na raz nie używam.
Często niektóre rozplenice tnę już jesienią, nie przypominam sobie, żeby jakaś wypadła. Prowadzę ogród zdecydowanie niestandardowo.

Gosiu tylko niektóre prace wykonałam, większość czeka na sucho i ciepło.
Dziękuję, jak na moje problemy, już jestem w doskonałej kondycji. Szczególnie po tygodniu z wnukami.

Małgosiu dziękuję. Mam dużo traw i formowanych cisów, więc sprzęt przydatny. Mam jeszcze odkurzacz, 40 i 20 centymetrowe nożyce do żywopłotu.

Ewuniu dziękuję, teraz hiacynt umila oczekiwanie na wiosnę. Ubiegłoroczne hiacynty potraktowałam niestandardowo i już ładnie rosną. Do tej pory żadne pędzone w doniczkach nie chciały u mnie kwitnąć.

Lucynko dzieciaki pojechały do domu, więc trochę dziś złapałam słońca w plecy.
Porządki jeszcze poczekają, bo mokro. W dodatku jutro goście, więc musiałam w kuchni popracować.
Dziękuję za miłe słowa. Siły coraz mniej, więc od kilku lat gromadzę kolejne narzędzia ułatwiające pracę.

Sandro miło Cię gościć. Moje rododendrony mimo piaskowej gleby całkiem dobrze sobie radzą, choć pilnuję podlewania. Mam tylko trzy, dwa Helsinki Uniwersity i Cunningham,s White. Więcej nie sadzę, bo bez podlewania na ubogiej glebie by wegetowały.









Ciemiernikowi Ice N'Roses Red 22 stopnie mrozu zniszczyło czubki liści.

[Lesna Dusza]

Soniu witam w Nowym Roku dopiero teraz co prawda sezon dopiero przed nami lecz widzę, że u Ciebie już coś tam wychodzi i nawet kwitnie u mnie jeszcze cisza i wszystko siedzi w glebie. Pozdrawiam

[neferet]

Dzień dobry Ależ już wiosna u Ciebie Soniu! Ja też nabyłam pocieszajkę w postaci różowego hiacynta i teraz pachnie sobie w kuchni.
Masz piękną macierzankę. Wszystkie, jak leci tniesz wiosną przy samej ziemi? A rozmnażałaś sama? Bardzo lubię macierzanki i chciałabym mieć u siebie dużo, dużo... całe morze.

[Igala]

Ależ cudne widoki masz w ogrodzie aż serce się raduje Oby ta zima szybko odeszła bo przecież tak wczesnie przyszła! Ja też mam pocieszanki jak twoje Po tygodniu z wnukami masz juz formę gotową do wiosennego działania w ogrodzie; to super bo ja ciągle w zimowym śnie tkwię
U mnie tak mokro i zimny wiatr że nawet tam nie wychodzę. Ale widzę że wszystko śpi.