Jeszcze taki maluszek czeka w kolejce do słoików

Ja po tym sezonie stwierdzam, że nie może zabraknąć w przyszłym roku Delicaty. Sadze od razu 3 różne rodzaje

Zniechęciłem się do dyni Muscat de Provence. Późno dojrzewa, pierwsza zaczyna się psuć, wodnista, w trakcie gotowania robi się szklista...
Tylko na zupy.

Też miałam takie wrażenia. Zupa rzadka, ile by tej dyni nie wkroić do środka. Ciężko uzyskać gęstość zupy krem. W zeszłym roku była po raz pierwszy i ostatni, chociaż ładna jest bestyjka.

A ja ostatnio odkryłam tę dynię do soków. Inne odmiany w wyciskarce mocno zagęszczały mi sok owocowo-warzywny. Czasami wychodził wręcz mus. A z tej sok jest rzadki, ma posmak melona i nie jest zbyt słodki (co akurat lubię).

Okazuje się, ze dynia dyni nierówna. Mają różne smaki, konsystencję i przeznaczenie.
Bea, dobrze, że napisałaś o tym soku, bo tak się zastanawiałam co z moimi muskatami zrobić. Jeden poszedł w dobre ręce (do zachwyconej tą dynią znajomej), a trzy jeszcze leżą, zaczynają już pomalutku w niektórych miejscach nabierać brudnopomarańczowego koloru.
Bea, czy ten sok dyniowo warzywny słodzisz, czy może lekko solisz (tak jak te soki warzywne w butelkach, czasem udaje mi się kupić, ale nie w każdym sklepie bywają).

Nie dodaję ani cukru, ani soli. Nie jest to potrzebne. Ja robię soki owocowe z dodatkiem warzyw. Smak owoców jest dominujący, warzywa dodają swój akcent. Stałym elementem są jabłka, pomarańcze i grapefruity. Do tego dodaje seoznowo gruszki, mellony, granaty, arbuzy, kiwi. Z warzyw buraki, seler, rzepę, jarmuż, marchewkę i dynię.
Ja muscata lubie jeść na surowo. Smakuje jak mniej słodki melon.

Mamy nowy wątek- trzeba będzie się nabiegać przy szukaniu odmian do sadzenia
Dzisiaj z whangaparoa zupa "grochowa". Zaczęła mięknąć przy samym ogonku, więc szybko poszła pod nóż. Druga połowa upieczona w piekarniku będzie do ciasta dyniowego. Ale to jutro. Troszkę jest roboty z przygotowaniem duuużej ilości orzechów do ciasta. Czyli dzisiaj łupiemy, jutro pieczemy

Cześć,
czy z takiej niedojrzałej jeszcze dyni coś można zrobić? dobra będzie? Jest już październik i na pewno nie dojrzeją mi niektóre owoce. Osiągnęły ok połowę wielkości, może ciut więcej niż połowę... jeszcze trzymam je na krzaku ale jak przyjdą przymrozki to i tak będą do zerwania.
Będzie coś z nich?
pozdrawiam,
Magda

zupa krem z dyni jest super

Myślę, że taka niedojrzała dynia może zastąpić cukinię Będę próbować, bo kilka też nie dojrzeje, zwłaszcza, że w przyszłym tygodniu mają być u mnie przymrozki.

A przepisy polecane gdzie? Szukam obdarowana dynią wielkości pół beczki.... Dostałam wielką dynię i wielkie cukinie i teraz mam wielką zagwozdkę co z nimi zrobić. Zupa krem z dyni odpada. Kiedyś jadłam u kogoś dynię ze słoika w lekko słodko kwaśnym syropie z dodatkiem goździków to było pyszne. Tylko nie pamiętam u kogo to jadłam tak więc przepisu niet.

To jest wątek założony przez moderatora, poszatkował posty z wątku o dyniach i utworzył takie nie wiadomo co

Jest wątek o przetworach dyni w tym dziale, ma sporo fajnych przepisów
viewtopic.php?f=9&t=32472

O tego było mi trzeba Bardzo dziękuję

Skoro masz tak dużą dynię to ja dodam jeszcze do ww. wątku sos z dyni do gołąbków. Trochę późno, co prawda, bo papryki już mocno podrożały, ale dopiero dziś weszłam na forum po bardzo długiej chorobie.

Sos do gołąbków? Przybliż temat proszę
A już znalazłam Twój przepis