Czereśnia - jaka odmiana?jaką wybrać?
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Van to siewka czerechy Cesarzowa Eugenia, otrzymana w 1936 roku w Kanadzie i wyselekcjonowana przez J.Manna w 1942 r. Nazwana na cześć hodowcy J.R VAN Haarlema. Czy można nazwać ją czerechą? W literaturze jaką ja dysponuję, zaliczana jest do czereśni.
Pozdrawiam klakier.
Pozdrawiam klakier.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
https://www.schreiber-baum.at/assets/or ... le2016.jpgMichal86 pisze:zawiązki opadły, zależy mi na przyzwoitym owocowaniu?
Zdjęcie za duże, zmieniłam na link/jagusia111
- Slomo
- 100p
- Posty: 171
- Od: 10 sie 2020, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Rossynant Pomogłeś 
Pomimo wad tego Vana zdecyduje się na niego, chodzi mi o jego podatność na choroby.
Doradzilibyście jeszcze jakąś inną odmiane, mam jeszcze trochę miejsca :P

Pomimo wad tego Vana zdecyduje się na niego, chodzi mi o jego podatność na choroby.
Doradzilibyście jeszcze jakąś inną odmiane, mam jeszcze trochę miejsca :P
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Ja będę coś sadził na jesieni. Okazało się też, że mam już samotną czereśnię w ogrodzie - wyrosła samodzielnie, z jakiejś zagubionej pestki, ma teraz ponad 2.5m wysokości. Nawet zaowocowała tego roku (kilka owoców zaledwie), ale nie wiem jaka to odmiana. Owoce miała żółto-pomarańczowe.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Slomo pisze:Witam
Posiadam trzy drzewka czereśni Hedelfińska, Vega i Regina, wszystkie trzy zdrowo rosną, dbam o drzewka![]()
Czy te odmiany będą się nawzajem zapylać?
Jeśli nie to mogę jeszcze dosadzić dwa góra trzy drzewka.
Jakie odmiany mam wybrać do tych moich trzech by wszystko się dobrze zapylało ?
Pomoże mi ktoś? ;)
VAn jest bardzo ok, ale TECHLOVAN to jest owoc i do tego Buttnere Czerwoną
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Nie wiem czy można, a tak samo nie wiem czy siewkę wiśni można zwać czereśniąklakier7 pisze:Czy można nazwać ją czerechą? W literaturze jaką ja dysponuję, zaliczana jest do czereśni.

"Czerecha" to stare określenie, sprzed wieków, oznaczające krzyżówki wiśni z czereśnią, o większych i
słodszych owocach niż zwykłe "wiśnie kwaśne". Klasyfikacyjnie nie ma jakiegoś znaczenia, chyba że ktoś z ciekawości genetykę badać im zacznie.
Dodam może iż Vana poleciłem jako zapylacza, ma dobry pyłek. Ale jak kto zasadzi kilka różnych odmian to mu się pozapylają, nie przesadzajmy. Lepiej rozważyć warunki, przymrozki, choroby. No i porę dojrzewania - może jak dodać to jaką wczesną?
Przy okazji: Van jest późny, a te nowe Tehlovan i Vanda, Vera wcześniejsze (bodaj z Vegą).
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
P.S.
Pytano o Reginę - zapylacze podawane: Schneidera Późna, Hedelfińska, Sam, Sylvia, Kordia, Skeena, Karina, Bianca, Halka, Irena. Na początek dałem te prawdopodobnie lepsze, tj później kwitnące. Regina za późno kwitnie, w tym kłopot.
Przy okazji zapylaczy przypomnieć wypada że są odmiany samopylne, i mogą one zapylać w zasadzie wszystkie inne, genetycznie są kompatybilne. Tylko pozostaje sprawa terminu kwitnienia, te bardziej znane, jak Lapins, kwitną wcześnie. Podana wyżej Skeena jest z tych samopylnych, kwitnie w średnim/średniopóźnym terminie chyba, wg. danych hamerykańskich. Podobny termin podają dla Stardust i Sweetheart. Nowa węgierska odmiana Paulus opisana jest jako późno kwitnąca, ciekawość czy ktoś to sprzedaje.
Pytano o Reginę - zapylacze podawane: Schneidera Późna, Hedelfińska, Sam, Sylvia, Kordia, Skeena, Karina, Bianca, Halka, Irena. Na początek dałem te prawdopodobnie lepsze, tj później kwitnące. Regina za późno kwitnie, w tym kłopot.
Przy okazji zapylaczy przypomnieć wypada że są odmiany samopylne, i mogą one zapylać w zasadzie wszystkie inne, genetycznie są kompatybilne. Tylko pozostaje sprawa terminu kwitnienia, te bardziej znane, jak Lapins, kwitną wcześnie. Podana wyżej Skeena jest z tych samopylnych, kwitnie w średnim/średniopóźnym terminie chyba, wg. danych hamerykańskich. Podobny termin podają dla Stardust i Sweetheart. Nowa węgierska odmiana Paulus opisana jest jako późno kwitnąca, ciekawość czy ktoś to sprzedaje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Rossynant, czy mógłbyś mi skomentować tę kwestię 
. Bo będą jesienią kupował Reginę i sadził obok świeżo przyjętej Horki czy ta wskazana powyżej Halka to to samo czy zupełnie inna odmiana...? Bo jeśli inna to muszę trochę inaczej je posadzić,Pytano o Reginę - zapylacze podawane: Schneidera Późna, Hedelfińska, Sam, Sylvia, Kordia, Skeena, Karina, Bianca, Halka, Irena.

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Halka to inna - odmiana samopłodna, późna, owoc średni. Kwitnienie średniopóźno. Tyle wiem co przeczytam, a niewiele jest..
Horka to rozumiem kolejna, wielkoowocowa jak handel życzy, pochodna Vana
https://www.szkolkarstwo.com.pl/odmiany/horka
Horka to rozumiem kolejna, wielkoowocowa jak handel życzy, pochodna Vana

https://www.szkolkarstwo.com.pl/odmiany/horka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Rossynant dzięki bardzo za wyjaśnienie. Teraz już wiem... "jak to smakuje"... . 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Tuszę że tę Reginę na gizeli sadzisz? Na silnym porażka, dużo rośnie i głównie do góry, mało wiąże. Na karłach zawszeć po jakimś czasie można liczyć na nadmiar zawiązków, jest nadzieja
Ładny owoc, nic nie powiem, a na plonie mi nie zależy, ale bez przesady... wsadziłem już obok Tamarę i rozmyślam o innych nowościach; czas z żywemi naprzód, postempowo!

Ładny owoc, nic nie powiem, a na plonie mi nie zależy, ale bez przesady... wsadziłem już obok Tamarę i rozmyślam o innych nowościach; czas z żywemi naprzód, postempowo!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1466
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Rossynant napisał:
Podobnie jak Tobie, mnie też zbytnio nie zależy na plonie tzn. nie muszą to być to "tony" na handel. Zwłaszcza,że przyjąłem ostatnio taktykę (eksperymentalną) by wszystkie moje czereśnie miały max. 3,5 metra wysokości . Dlatego w ubiegłym tygodniu robiłem przecinkę na moich kilkuletnich drzewkach by łatwiej było zbierać owoce i ewentualnie opryskać, a nie uprawiać dla szpaków i kwiczołów. 
Mam zamówioną już Reginę, Kordię,Lapins i Summit, przy czym część ma być na karłowej, a część niestety na Colcie, w tym momencie szkółkarz nie jest mi w sranie dokładnie podać która odmiana jest na jakiej podkładce. Natomiast Horkę mam na Ptasiej bo tylko taką podkładkę mogłem zdobyć na szybko w lutym. Chcę też zakupić (jestem już po wstępnych rozmowach bo ostateczna oferta będzie pod koniec sierpnia a może nawet we wrześniu) Naranę, Kasandrę, Carmen. Jacintę, Tamarę i Karinę (ale wszystko zależy od tego jakie odmiany dotrą do sklepu). Dzięki koleżankom i kolegom na naszym forum mam szansę dostać jeszcze coś ciekawego do szczepienia, ale to dopiero na początku przyszłego roku.Tuszę że tę Reginę na gizeli sadzisz? Na silnym porażka, dużo rośnie i głównie do góry, mało wiąże. Na karłach zawszeć po jakimś czasie można liczyć na nadmiar zawiązków, jest nadziejaŁadny owoc, nic nie powiem, a na plonie mi nie zależy, ale bez przesady... wsadziłem już obok Tamarę i rozmyślam o innych nowościach; czas z żywemi naprzód, postempowo!


-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Cześć.
Chcę posadzić dwie czereśnie. Około 3-4 tydzień dojrzewania. Jak najmniej wrażliwe na mróz. Wybór padła na parę Vanda i Burlat. Wadą Burlata jest to, że potrafi gnić. Czy można go zastąpić aby jednak w parze z Vandą się zapylały?
Czy Vanda i Merton Premier wzajemnie się zapylą? A może Kunzego i Vanda (czy się zapylą wzajemnie?)? Może są jakieś inne propozycje? Kwiaty muszą mierzyć się z majowymi przymrozkami. W końcu północno-wschodni biegun zimna
A może jednak pozostać przy wyborze Vanda i Burlat?
Będę wdzięczny za uwagi
Chcę posadzić dwie czereśnie. Około 3-4 tydzień dojrzewania. Jak najmniej wrażliwe na mróz. Wybór padła na parę Vanda i Burlat. Wadą Burlata jest to, że potrafi gnić. Czy można go zastąpić aby jednak w parze z Vandą się zapylały?
Czy Vanda i Merton Premier wzajemnie się zapylą? A może Kunzego i Vanda (czy się zapylą wzajemnie?)? Może są jakieś inne propozycje? Kwiaty muszą mierzyć się z majowymi przymrozkami. W końcu północno-wschodni biegun zimna

A może jednak pozostać przy wyborze Vanda i Burlat?
Będę wdzięczny za uwagi
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2679
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Mam zestaw Vanda + Burlat i nie jestem zadowolona
. Na Burlacie czasem są jakieś owoce, Vandy jeszcze nie spróbowałam. Mam jeszcze Lapnis ale daje to tyle co przysłowiowemu "umarłemu kadzidło"
Vanda- a to kwiaty zjadły mrówki, a to był przymrozek i kwiaty wymarzły. Nie wiem czy to takie zrządzenie losu, czy nie pozbyć się drzewka


Vanda- a to kwiaty zjadły mrówki, a to był przymrozek i kwiaty wymarzły. Nie wiem czy to takie zrządzenie losu, czy nie pozbyć się drzewka

Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3809
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Szczurbobik Ja bym na Twoim miejscu wszczepił w korony tych czereśni gałązki z kilku typów dzikiej trześni. U mnie burlat owocował doskonale z bladoróżową i inną późną czarną, którą będę próbował zidentyfikować, gdyż drzewo mateczne uschło, a ja zaszczepiłem jedną z ostatnich gałęzi na siewce.