Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 893
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

anulab pisze::Na przyszły sezon już mam pewne pomysły , co robić by się
pogodą mniej przejmować.
Pochwal się co to za patenty :D
Awatar użytkownika
taWiola
50p
50p
Posty: 51
Od: 4 maja 2020, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Panie Ludwiku już wcześniej Pan mi mówił o niedoborze potasu i dwa razy zostały podlane wodą z dodatkiem soli potasowej (łyżeczka od herbaty na 5l wody). Czy to wystarczy czy raczej ten oprysk?
Pozdrawiam. Wiola
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1464
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Oprysk dolistny daje szybszy efekt i nie jest obwarowany ograniczeniem wchłaniania przez niską temperaturę, jeśli za zimno to można lać nawozu ile wlezie aż do doprowadzenia gleby do destrukcji a niedobory nadal będą.
Ps. na forum nie stosujemy formy pan/pani...
Pozdrawiam,
Tomek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8937
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

:wit arek9025 , to jeszcze nie patenty , chociaż nie powiem chciałabym na
coś takiego wpaść . Zacznę od uszczelnienia szklarni dodatkową folią , myślałam
by zastosować blachę jako odpromiennik przy piecykach doniczkowych , zamienić
styropian na stelaż obity podwójną włókniną , ale najpierw musiałabym sprawdzić jak
takie coś trzyma temperaturę . O wszystkim będę pisać .
Awatar użytkownika
taWiola
50p
50p
Posty: 51
Od: 4 maja 2020, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Tomku czyli lepiej o pryskać. Mam sól potasową, czy z niej mogę przygotować oprysk? I w jakiej proporcji, bo się na tym nie znam.
Pozdrawiam. Wiola
Balbina72
100p
100p
Posty: 199
Od: 22 maja 2018, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

:wit
Z moimi dzieje się coś złego. Liscie zżółkły (szczególnie dolne) górne się pozwijaly. Kwiaty które kwitly usychają a łodygi potobiły się dość cienkie. Nie mam pojęcia co im dolega ani jak im pomóc. Bardzo proszę pomoc i radę co mam z nimi robić.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodam tylko że nie wszystkie krzaki tak wyglądają tylko część, reszta wygląda zdrowo
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie Korean Long tylko tak wygląda i też się zastanawiam, dlaczego...
Obrazek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Aniu, Korean Long tak ma,że liście są skierowane w dół.Wszystko z nim w porządku :)
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie zaczyna się dżungla robić. Wprawdzie nie w folii ale pod szkłem (ale nie ma na forum wątku szklarniowego). To mój pierwszy sezon ze szklarnia, więc nowe doświadczenia, błędy ,itp. Pomidory miały iść tylko po sznurkach (mam na górze specjalne rurki do podwiązywania) ale jak zaczęły rosnąć to nie spodobało mi się jak się kiwają na tych sznureczkach. Niedawno dostały po kijku celem ustabilizowania dołu. Od razu łatwiej się między nimi przeciskać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iza
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7600
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

;:63 Nooo, nieźle. Zapylasz mocno potrząsając czy betoksonem? Też nie lubię sznurków i wbijam paliki.
Pozdrawiam! Gienia.
IN_be
200p
200p
Posty: 227
Od: 18 lis 2015, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Belgia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Pszczółki zapylają, plus ja przeciskając się między nimi. Do tego mam dobry przewiew w szklarni więc i wiaterek czasem potrząśnie. Odpukac, na razie problemów z zapylaniem nie ma, mimo że gorąco u nas było.
Iza
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

gienia1230 pisze:;:63 Też nie lubię sznurków i wbijam paliki.
Ja stosuję sznurki, bo boję się, że przy wbijaniu palików (u mnie pręty z drutu zbrojeniowego) zrobię dziurę w namiocie.
Chociaż generalnie paliki są wygodniejsze zwłaszcza przy likwidacji uprawy. Tak bezpiecznie to w moim namiocie, który w najwyższym miejscu ma 2 m, mogę użyć palik max 180 cm z czego ze 30 cm wejdzie w ziemię, więc zostaje ok 1,5 metra a w niektórych przypadkach to jest za mało. Pozostaje jeszcze wyciągnięcie palika po sezonie czasem trzeba do tego użyć siły i dziura w folii gotowa. Macie na to jakieś patenty czy macie po prostu wyższe foliaki.
Dorota
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7600
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Pod folia to jest problem, rozumiem i kiedyś , bardzo dawno temu ( lata 70- te), miałam foliak i paliki, ale krótkie. Na działce mamy szklarenke, wysoka, w szczycie 2,5 metra. Poza tym prowadzimy pomidory w większości na dwa pędy.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”